Witam, proszę o pomoc, jesienią posadziliśmy młode jabłonie na naszej działce, ale ponieważ trwa budowa i nie ma ogrodzenia, wczoraj z przerażeniem stwierdziłam, że wszystkie pnie są totalnie ogryzione przez sarny albo zające. Co robić, da się jakoś te drzewka uratować? Oczywiście jako początkujący ogrodnicy nie pomyśleliśmy o siatkach na pnie:( a teraz już za późno... I jeszcze nasi nieproszeni goście czyli krety - trawnik totalnie zniszczony. Jak przesunąć krety o 50 metrów wgłąg pola? Z góry wielkie dzięki za odpowiedź.