Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

reraham

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    517
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez reraham

  1. Dalej mam rozgrzebane rozne tematy, ale powoli zaczyna byc widac efekty! moze juz niedlugo bedziemy mogli WRESZCIE wjechac do garazu! Majster skonczyl nasze murki oporowe i teraz zostalo tylko wyrownanie podloza, zageszczenie i zasypanie tluczniem granitowym http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.25/_MG_2073.JPG na kostke bedzie trzeba niestety poczekac chwil kilka... bo kostka bedzie granitowa, a to niestety spory wydatek i temat wymagajacy glebszych przemyslen. niemniej, podjazd juz bedzie i spokojnie wytrzyma jakas chwile czasu. a z drugiej strony domku... pergolna poskaldana http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.25/_MG_2069.JPG i jeszcz tak: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.25/_MG_2072.JPG szkielet juz zlozony. zostaly tylko do poprawy detale. Drobne oszlifowanie i podmalowanie. Pozniej dojda jeszcze szczebelki i takie tam rozne udziwnienia. Przy okazji majster domurowal nam murki na balkonie przy sypialni, ktorych wczesniej nie mozna bylo zrobic, zeby uniknac mostkow. teraz trzeba tylko obciagnac je sietka i klejem... dolozyc obrobki blacharskie, pas nadrynnowy i rynny i bedzie super. a w przyszlym roku, mam nadzieje, bedziemy robic elewacje.
  2. W miedzyczasie zaczalem zabawe nad pergola, ktora bedzie stala na tarasie: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/view_0.jpg http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/view_1.jpg mamy juz drewno!! niestety, przyjechalo takie mokre, ze nawet dobrze sie go oheblowac nie dalo! mialem problem z dosuszeniem nawet poprzekladanego w garazu... wiec musialem na dwa dni wystawic na taras, na slonce, chociaz wiem, ze nie powinienem... ale troszke podeschlo i moglem sobie je wyszlifowac http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1987.JPG i teraz trafilo znowu do garazu, a tam spokojnie sobie lezy juz zaimpregnowane i pomalowane: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1984.JPG mam sporo tematow rozrzebanych, ktore czekaja na zamkniecie. Ale niestety, wszystko musi swoje odczekac, a ja mam tylko dwie rece!
  3. dawno nic nie pisalem, bo cos malo tych wolnych chwil, zeby cos porobic w domu nie mowiac juz o tym, zeby to pozniej opisac. Wreszcie udalo mi sie skonczyc ocieplanie komina i zabudowe GK... na samym klejeniu paroizolacji schodi sporo czasu: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1944.JPG nie mowiac juz o innych rzeczach... jak np dodatkowe punkty oswietleniowe. przkrecenie plyt... http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1991.JPG i jeden dzien zlecial na jeden pokoj.... teraz tylko szpachlowanie i szlifowanie. Najwiekszy syf!! zabralem sie tez za zabudowe mojego HEB-a nad oknem w sypialni. http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1964.JPG trzeba go dobrze odizolowac od wnetrza domu, bo to naprawde kawal zimnej stali... tak wiec,zdystansowalem sie od niego profilami tak bardzo, jak to bylo tylko mozliwe i cala zabudowe wypelnilem welna: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1968.JPG a pozniej jeszcze tylko paroizolacja, zeby ograniczyc dojscie pary wodnej z mieszkania do welny i elementu stalowego.... i plyty GK: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.08.08/_MG_1970.JPG powoli koncze juz zabawe w te ostatnie regipsy. zostanie jeszcze tylko szpachlowanie. A pozniej gruntowanie i malowanie. bedzie mozna powoli odgruzowac cala gore i zabrac sie za lazienki i moja saune !! tego ostatniego juz sie nie moge doczekac!!
  4. mozna jeszcze olac projektanta i zrobic "po swojemu" co do Bartosza, to ta firma mnie calkowicie nie przekonuje!! jesli zas chodzi o projekt wentylacji, dam sobie reke obciac, ze ja bym zalatwil bez grawitacyjnej natomiast moja kuchnia gazowa... no coz... nawet, jakby mi zaprojektowali grawitacyjna w kuchni, i tak bym nie zrobil. wiekszosc projektantow jest nauczona robic tradycyjnie, czyli patrzac z punktu energooszczegnosci ZLE!
  5. czesc, przykrecenie plyty GK do konstrukcji powoduje tak mocny docisk, ze polaczenie mozna uznac za szczelne. I nie jest to tylko moja opinia. tak wiec, mozecie krecic plyty smialo byle by tylko trafiali w profile. Ale tego nie jestescie w stanie upilnowac.
  6. silka sama w sobie jest zimna wiec zachlapanie dziur czymkolwiek nie zmieni absolutnie parametrow przegrody. jesli jest to zaprawa jakas ciepla, to o spoina bedzie cieplejsza niz bloczek. a to juz dziwna sytuacja... bo skoro chcecie murowac "na cieplo", to dlaczego murujecie z ziemnego materialu???
  7. Walki z ociepleniem komina ciag dalszy!! przy wykanczaniu dwoch pokoji dziecinnych przy okazji walcze z docieplenim nieszczesnego komina. Ostatnio pokazywalem jedens stelaz, a teraz mam juz skonczone oba. Przy okazji dorzucilismy dodatkowe punkty oswietleniowe a sam komin docieplam tak, ze tym razem nie ma prawa pojawic sie zadne zimne miejsce: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.07.10/_MG_1818.JPG konstrukcja komina ocieplona jest 10cm welna SuperMata Isover. Dodatkowo uznalem, ze musze go docieplic przy samej kalenicy, poniewaz z przyczyn technologicznych, docieplenie komina w taki sposob, jak bym sobie tego zyczyl, nie bylo mozliwe. Wiec teraz wpycham sobie welne (nienawidze tego robic!! ) i w ten sposob likwiduje jeden z nielicznych mostkow!! tak wiec, konstrukcja komina - 10cm SuperMata, a komin przy samej kalenicy dodatkowo 20cm SuperMata!! teraz powinno byc juz super!! http://karolina.reczek.eu/murator/2011.07.10/_MG_1820.JPG na to wszystko oczywiscie przyjdzie paroizolacja i jak zwykle, szczelnie poklejona.
  8. Wreszcie sie doczekalismy !! w poniedzialek zaczely sie prace nad rozbudowa sieci elektrycznej i wszystko na to wskazuje, ze do konca wakacji bedziemy miec prad!! tu zakopany kabel tuz przy naszym domu, przy naszej skrzynce (ktorej jeszcze nie ma) ze zlaczem kablowym http://karolina.reczek.eu/murator/2011.07.06/_MG_1800.JPG zakopany kabel wzdluz naszej drogi http://karolina.reczek.eu/murator/2011.07.06/_MG_1801.JPG i jeszcze odkopany przez przepust http://karolina.reczek.eu/murator/2011.07.06/_MG_1802.JPG
  9. czesc, wielkich przygotowan nie bylo. mamy dom z Ytonga, wiec szpalety byly rowniutkie. Przygotowanie to byla tylko kosmetyka. pod parapety rowniez nie bylo zadnych dodatkowych modyfikacji. po prostu kosmetyczne wyrwnanie zaprawa szczelin i to wszystko. jak ktos ma ceramike, to owszem, musi cos robic, ale przy ytongu nie ma takiej potrzeby. a co do tego, jak sie sprawdzaja... chyba dobrze, bo smieg sie na nich nie topi, wiec izoluja bardzo ladnie trzeba kiedys zrobic badanie kamera termowizyjna, wtedy bedzie wszystko widac.
  10. udalo sie !! zrobilem zdjecie naszego prywatnego kosa, ktory pieknie nam spiewa na antenie http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.28/_MG_1788.JPG a tu zblizenie: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.28/_MG_1788__.JPG moze uda sie jeszcze kiedys zlapac dzieciola zielonego
  11. w dalszym ciagu walcze z tematem krokwii, ktore postanowilem ladnie przeszlifowac musze porobic zaluzje, zwlaszcza przed najwiekszym oknem. Detal mam od jakiegos czasu narysowany i wyglada to tak: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/zadaszenie.JPG caly bajer polega na dobraniu kata pochylenia zaluzji w taki sposob, zeby w lecie wycinaly slonce calkowicie, a w miesiacach zimowy, puszczaly taka ilosc, ile tylko sie da, mozliwie bez strat. I tak jest to wlasnie pomyslane. Trzeba teraz tylko zrealizowac ten pomysl natomiast ja znalazlem osatnio nowe zastosowanie dla mojego najwiekszego okna jest lato, czesto mamy burze wiec stawiam tam aparat na stojaku i robie zdjecia: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1751.JPG http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1758.JPG
  12. poza przyjemnosciami trzeba tez zabrac sie za "robotki reczne", bo w domu jest naprawde sporo rzeczy do zrobienia. Mamy naprawde fajny garaz, ale nie mamy w dalszym ciagu, jak do niego wjechac!! trzeba to zmienic i juz nad tym pracujemy. Andrzej ze swoimi tygrysami wylal nam juz lawe pod scianki oporowe dla podjazdu: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1678.JPG http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1679.JPG teraz czekamy az bedzie mial znowu chwilke i postawi nam scianki. Trzeba wreszcie ogarnac temat i miec jak wjechac autami pod dach. Natomiast ja zabralem sie za gore. Mam plan, zeby do konca tego roku wykonczyc dom w srodku i od przyszlego roku zabrac sie za elewacje i otoczenie. Wykonczeniowke oczywiscie bede robil sam, tradycyjnie Zaczalem od dwoch pokoi dziecinnych. W zimie mielismy problemy z kominem, bo na laczeniu pustakow (komin systemowy) pojawialy sie mokre plamy... http://karolina.reczek.eu/murator/2010.12.12/_MG_0754.JPG po roznych konsultacjach, wniosek byl prosty: komin jest szczelny, ale przemarza!! co prawda, w tym roku sytuacja nie powinna sie powtorzyc, bo wilgotnosc powietrza w domu bedzie znacznie mniejsza, ale lepiej temat zabezpieczyc tak, zeby nie bylo szans na podobna sytuacje. Tak wiec, zabieram sie za ocieplenie komina welna mineralna, taka jak do poddasza: SuperMata, 100mm: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1769.JPG a przy okazji robie kawalek plastkiego sufitu, ktory rowniez jeszcze docieple (wszystko przez komin!!), tez welna SuperMata, tyle ze tym razem wsadze jej tak duzo, ile tylko wejdzie. czyli 20cm lub wiecej. Jest z tym troche zabawy, ale poniewaz chcielismy kominek, to musimy teraz uporac sie z problemami, jaki niesie za soba komin w domu. ...i to jest wlasie cos, z czego bym chyba zrezygnowal, jesli zaczalbym budowe jeszcze raz! Komin!! raczej juz bym tego nie powtorzyl!
  13. zrobilo nam sie "male zoo" jakis czas temu znalazlem przed domem malutkiego bazanciego kurczaczka http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1533.JPG http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1541.JPG zlapal sie w siatke, ktora sluzy nam jako zabezpieczenie sosen przed sarenkami i nie potrafil sobie wyjsc. Gdzie blisko sie wykluly i teraz grasuja po okolicy strasznie sympatyczne zwierzatko!! poza tym, codziennie odwiedza nas ostatnio kos! siada na antenie od radia (jest najwyzej) i spiewa sobie swoja stala melodyjke. Bardzo sympatyczny ptaszek. Musze mu nastepnym razem zrobic zdjecie. i jeszcze jeden sympatyczny ptaszek odwiedzaja nas dziecioly zielone dwa! jak mi sie kiedys uda, to tez mu zrobie zdjecie
  14. zrobilem wreszcie porzadek z dyndajacym kablem od rekuperatora... zmotywowala mnie usterka, bo pewnego pieknego dnia manipulator w kotlowni sie wysypal i nie pomagaly zadne resety przyjechal serwisant i okazalo sie, ze w urzadzeniu padla plyta glowna. Dowiedzialem sie przy okazji, ze rekuperator powinien byc zasilony (dla bezpieczenstwa) przez listwe przepieciowa (taka, jak do komputera). no i po naprawie przenioslem manipulator do salonu na cale szczescie, pociagnalem sobie skretke od pompy ciepla do salonu, zeby podpiac czujnik temperatury pokojowej. Co prawda, potrzebny byl do tego tylko kablem 2x0.5, ale poniewaz tekiego nie mialem, a w domu walala sie skretka, to pociagnalem skretke i w ten oto sposob mialem do wykorzystania 3 wolne pary http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1770.JPG dzieki temu manipulator wisi w salonie. w przyszlosci, obok powisimy jeszcze manipulator od pompy ciepla.
  15. Dawno sie nie odzywalem, ale teraz musze to nadrobic. na poczatek, zrzut licznika pradu z konca miesiaca maja: http://karolina.reczek.eu/murator/2011.06.26/_MG_1560.JPG oczywiscie ogrzewanie wylaczone i pompa robi nam tylko CWU. Nie ma tragedii, ale tez jakos super tanio to nie wychodzi. Niemniej, na cieplej wody nie oszczedzamy.
  16. Wg mnie, wywiewnik powinien byc w kazdym pomieszczeniu technicznym, ktore jest szczelne, a w jakis sposob uzytkowe. Wiec ja tez bym dal tam, gdzie bedziecie miec rekuperator. Inaczej bedzie tam lekka stechlizna A powiedz mi, kto Wam robi projekt wentylacji? i kto bedzie to wszystko pozniej wykonywal? Jaki rekuperator wieszacie? zbieram sie, zeby cos napisac, ale jakos idzie mi to ostatnio troche ciezko cos napisze, bo zabieram sie za kilka rzeczy... ale powoli sie zabieram
  17. polecam google tutaj znaleziona w google definicja z instrukcji obslugi pompy ciepla: Stopniominuty sa jednostka miary biezacego zapotrzebowania na ogrzewanie w budynku i określaja moment waczenia/ wyaczenia sprezarki lub podgrzewacza pomocniczego. inaczej mowiac, bardziej lopatologicznie dziala to tak: jesli przez okres czasu jednej minuty temperatura w obiegu gornego zrodka jest nizsza, lub wyzsza od obliczonej przez system, mamy do czynienia z 1 badz -1 stopniominuta. Pompa moze sie ponownie wlaczyc po osiagnieciu zadanego poziomu stopniominut, czyli np -200stopniominut. czy jest to zrozumiale? wg tej teorii pompa ciepla nie powinna mi podgrzewac CWU, bo ona sie wtedy wlacza na 15-20min. Wiec idac dalej, absolutnie sie do tego nie powinna nadawac. To samo tyczy sie lodowki, ktora kazdy ma w domu. tam tez sprezarka nie wlacza sie na pol dnia, tylko na znacznie krotsze okresy czasu. ponizej 1000PLN kto Ci naopowiadal takich glupot? pompa powinna byc dobrana optymalnie na 1800h pracy rocznej. tak sie przynajmniej dobiera pompy na zachodzie europy. U nas, zeby bylo taniej, liczy sie pompy na 2400h pracy rocznej (mowie tutaj o CO). U mnie jest jeszcze mniej. dzieki temu, ze mam przeszacowana pompe, moge miec praktycznie dowolna temperature w domu i dolne zrodlo nie jest nadmiernie eksploatowane. Wszystko chodzi bardzo przyzwoicie z wysokim COP.
  18. czesc garaz jest wentylowany przez nieszczelnosci w bramach i poddaszu. W garazu nie robilismy absolutnie zadnego szalu takiego jak w czesci mieszkalnej. Jest to calkiem niezalezna konstrukcja, ktora praktycznie moglaby stac sama. W garazu mam tylko 200m rurek podlogowki i to zalatwia mi temat z ogrzewaniem. Zadnej dodatkowej wentylacji nie przewiduje. Jesli zrobilibyscie sobie WG w kotlowni, ktora bylaby polaczona z domem, to mielibyscie dziure w domu bezsens... zwlaszcza w zimie, kiedy dom pracuje na "podcisnieniu", a co za tym idzie, przez wywiewnik grawitacyjny w kotlowni pieknie by Wam wialo mrozne powietrze. Glupota nierozgarnietych "doradcow", ktorzy nie za bardzo orientuja sie w niuansach nowoczesnego budowania. Zrobcie wywiewnik z wentylacji mechanicznej. Ja tak mam u siebie. To wystarcza w zupelnosci. j.w. To jest kotlownia. tam mamy tez pralnie itd.. mamy zalozony po prostu wywiewnik (anemostat wywiewny)
  19. czesc, licznik jest zalozony od konca stycznia, wiec troche sie zagalopowales z tymi obliczeniami az tak slodko nie ma niemniej, i tak jest calkiem niezle. Wczesniej musiala zagrzac przechlodzony dom, wygrzac posadzki, wysuszyc budynek, wiec ciezko , zeby traktowac to jako wyznacznik czegokolwiek. Za to nastepny sezon grzewczy zrobie juz znacznie lepiej rejestrowany, z monitorem pracy pompy i wiekszosci jej parametrow, wraz z rejestracja temperatur wewnatrz i na zewnatrz budynku. co do mocy pompy, to owszem, jest przeszacowana o jakies 60%. Na ogrzewanie powinna przez rok czasu pracowac jakies 1800h. Zobaczymy po roku czasu, ile h bedzie pracowac. Jesli chodzi o czestotliwosc wlaczania, to owszem, wlacza sie czesto i moglbym to ograniczyc przez zbiornik buforowy, ktorego nie chcialem, albo przez inne ustawienie stopniominut i to akurt moze zmienie. Natomiast w trybie CO po wlaczeniu pompa potrzebuje okolo 1h, moze troche mniej, zanim uzyska docelowa temperature. znacznie krocej jest wlaczona jak dogrzewa CWU
  20. czesc nie zgodze sie z Toba, jesli chodzi o projekty. Wszystko jest zalezne od projektanta. Widzialem juz w projekty baaardzo porzadne, projekty do domow indywidulanych i takie, ktore sie nie nadawaly do niczego inneg, jak "do pozwolenia na budowe". Wiekszym problemem sa wykonawcy, ktorzy uwazaja, ze sa madrzejsi od calego swiata i nie czuja sie zobowiazani do robienia czegokolwiek zgodnie z jakimkolwiek planem, nie mowiac juz o projekcie. To jest zdecydowanie wieksza zmora. Pozniej po takim robieniu "na pale" wychodza na budowie rozne kwiatki. Jak ktos nie ma stalowych jaj, i czasu, zeby stac nad takim wykonawca, to moze miec pozniej w domu niezle bubu...
  21. I jeszcze dwa slowa... musze napisac, bo to jest naprawde ciekawe. Skonczylismy juz przygode z "naszym ulubionym" instalatorem, firma: MIR Pompy Ciepla. Przygoda byla niezbyt przyjemna, o czym mozna sie przekonac czytajac ten dziennik. Jednak najmniej przyjemne bylo zakonczenie tej "wspolpracy". Podczas ostatniej rozmowy dowiedzialem sie kilku ciekawych rzeczy odnosnie projektow instalacji i ich wykonania... Powodem tej rozmowy byla niezgodnosc dzialania instalacji ogrzewania podlogowego w moim domu z "projektem powykonawczym" (pisze w cudzyslowiu, poniewaz ciezko nazwac ten swistek, ktory dostalem, projektem), ktory zrobiala dla mnie, na moje wyrazne zyczenie, firma MIR!! No wiec, wg. jednego z szefow w tej firmie, projekt to jest: - cos, co jest calkowicie oderwane od rzeczywistosci na budowie!! - wiec moj projekt powykonawczy zrobiony przez nich jest calkowicie oderwany od rzeczywistosci projekt robi sie z dwoch powodow: - zeby mozna bylo dostac pozwolenie na budowe - zeby potencjalny wykonawca mogl wycenic prace wiecej powodow wykonania projektow nie ma natomiast projekt nie jest: - dokumentem dla wykonawcy, zgodnie z ktorym ma byc zrobiona instalacja na budowie - wyznacznikiem poprawnego wykonania instalacji!! to znaczy, jesli instalacja nie dziala zgodnie z projektem, to tez jest dobrze! o ile w ogole dziala natomiast wyznacznikiem poprawnego dzialania instalacji ogrzewania podlogowego jest to, ze jest w domu cieplo i tyle! przeplywy na poszczegolnych petlach sa calkowicie nieisotne, wg Panow z firmy MIR wiec projekt wykonawczy jest czyms, co jest calkowicie niepotrzebne , projektanci to teoretycy oderwani od rzeczywistosci i pianobijcy. Na budowe sie wpada i robi wszystko "na pałe" i metodami paryzanckimi bo na kazdej budowie "jakos to bedzie" to sa w skrocie filozofie, jakimi kieruje sie ta firma - MIR Pompy Ciepla i jeszcze jedna ciekawostka dowiedzialem sie, ze Panowie, a przynajmniej ten, ktory ze mna rozmawial twierdzi, ze moja wyrzutnia od rekuperacji, ta ktora miala spadek do wewnatrz budynku, byla wykonana poprawnie tzn, woda ma sie lac do wnetrza budynku bo jakby miala spadek na zewnatrz (co wg niego jest bledem!!) to mialbym zaciek na murze!! tak na marginesie, to teraz mam spadek na zewnatrz, czyli mam zrobione wg. nich zle, i nie mam ani wody w domu, ani zacieku na elewacji... zastanawiam sie, czy on wierzyl w to co mowil... bo jesli wierzyl, to robil idiote z siebie, a jesli nie, to ze mnie
  22. dawno nic nie pisalem, wiec musze sie chociaz troszeczke poprawic tradycyjnie, zrobie zestawienie zurzycia energii elektrycznej dla domku na koniec miesiaca. http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1310.JPG http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1311.JPG takwiec 33h pompa chodzila na CWU, wiec miesieczny koszt grzania wody to okolo 35PLN, wliczajac w to swieta (wlasnie! to byly pierwsze Swieta w naszym nowym domku!!), gdzie wiadomo, ze zuzycie wszystkiego jest wieksze. Wiec calkiem niezle. Za to zezlilem sie troche na ogrzewanie... poniewaz zucie energii elektrycznej na ogrzewanie bylo dosc spore... W sumie pompa szarpnela nam jakies 210kWh przez caly miesiac, z czego 75kWh poszlo na CWU, wiec na ogrzewanie 135kWh. Wszystko przez to, ze mialem (za rada mojego ulubionego instalatora) ustawione sterowanie pompa ciepla za pomoca TYLKO czujnika pogodowego. Okazuje sie, ze w przypadku porzadnie postawionego domu to sie NIE SPRAWDZA!! pompa wlacza sie nawet wtedy, kiedy nie jest potrzebna, co jest absolutna glupota!! Wiec, wylaczylem pompe ciepla z trybu ogrzewania, dopiero okolo 20kwietnia i od tej pory mam stabilna temperature w domu, ktora nie spada ponizej 21C. Nawet dzis, jak w dzien bylo dosc nieciekawie, mamy caly czas 21C! Musze troszke to wreszcie zautomatyzowac i sprytniej ustawic krzywa grzania, zeby pompa byla sterowana za pomoca czujnika pokojowego. No nic, przy nastepnej zimie bedzie troszke madrzejszy. wczoraj zabralem sie za robote stolarsko-ciesielska musze zrobic w tym roku podbitke, ale taka troche w formie nadbitki. Chce, zeby bylo widac krokwie i murlaty na slupach. Moglem o tym pomyslec wczesniej, ale teraz tez jest to do zrobienia. Tyle tylko, ze jest wiecej zabawy. http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1323.JPG zaczalem zdzierac impregnat na drewnie i musze je przeszlifowac. Troche sie kurzy, ale na szczescie jest to sosna ktora jest dosc miekkim drewnem. Wiec daje rade i to dosc sprawnie zwykla szlifierka. http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1325.JPG dzis mialem dalej walczyc z wiezba, ale niestety, moj misterny plan pokrzyzowala pogoda... ;/ zrobilo sie zimno.. mokro... i snieznie!!! http://karolina.reczek.eu/murator/2011.05.03/_MG_1327.JPG na zdjeciu to kiepsko widac... ale 3go maja zaczal sypac snieg. temperatura spadla do 1C i zrobilo sie w pewnej chwili bialo... no i przy takiej pogodzie w ogole nie odczuwamy w naszym domu wahan temperatur zewnetrznych, nawet przy wylaczonym ogrzewaniu. Dzis w nocy temperatura ma spasc do -1... w dzien caly czas nie przekraczala 4C. A w domku jest przyjemny mikroklimat i stala temperatura 21C. Calkiem sympatycznie.
  23. czesc, pompa dziala bardzo fajnie i nie moge o niej powiedziec zlego slowa. czy zgodnie z oczekiwaniami? mysle ze tak.... czy lepiej? nie wiem zawsze by sie chcialo, zeby bylo jeszcze lepiej z drugiej taryfy nie korzystam, bo nie widze takiego uzasadnienia, jesli nie mam duzego bufora ciepla. Ten maly, ktory oferuje MIR jest chyba troche dla picu, bo on raczej nie da gwarancji korzystania tylko z drugiej taryfy. Natomiast ja mam jeszcze jeden problem, bo nie mam jeszcze przylacza energetycznego i ciagne prad od sasiada co do stopniominut, to nie bardzo wiem, co masz na mysli? natomiast, na chwile obecna, wybralbym juz inna pompe ciepla i zdecydowanie innego instalatora!!
  24. Oby wynik z gołębiami utrzymał się na poziomie "do 0" dla domu ja w sumie, jako ten bezczelny typ ośmieliłem się wybudować dom w miejscu, gdzie ten gołąb od zawsze latał, więc chłopak miał prawo nie zauważyć Natomiast, co do Bartosza... to jak już powiedziałem, ta firma mnie nie przekonuje. Widziałem te ich rekuperatory i u siebie bym tego nie założył.
  25. nie mam posadzki drewnianej mam panele i mam tam podlogwke. powiem nawet, ze dziala wszystko jest w dzienniku. Ja Ci takiej gwarancji nie dam. nie jestem producentem desek, ani tez ich nie klade komercyjnie. Nie mam pojecia. nie wiem dlaczego, ale ta firma mi jakos nie za bardzo lezy... a jak mi cos nie lezy, to nie bede sie wypowiadal. Sa dobrzy producenci rekuperatorow, tacy jak Paul, Zehdenr (w Polsce lepiej znany jako StorkAir sprzedawany przez rekuperatory.pl). Albo wsrod Polskich producentow ProVent, ktory bardzo lubie. Jesli chodzi o instalacje, to rekuperatory.pl robia to dobrze, PorVent ma na swojej stronie liste autoryzowanych instalatorow... generalnie, poszukaj kogos dobrego byleby Ci tego nie robil moj instalator, czyli MIR Pompy Ciepla ich szczerze odradzam zgodnie z Polskimi przepisami wymagane jest 1.5. natomiast 0.6 wymaga instytut budownictwa pasynwnego, zeby dostac certyfikat. domu nie buduje sie na zawsze tylko z zalozeniem, ze po jakims czasie bedzie potrzebny remont. nawet dachu. nie, nie chcialo mi sie. liczylem bez strat na wentylacje. dobre, stala temperatura, stala wilgotnosc zapachy dosc szybko znikaja. brak wrazliwosci domu na wiatr na zewnatrz (wielu znajomych sie skarzy, ze ich domy sa bardziej wrazliwe na -5 i silny wiatr niz -20 i brak wiatru. u nas tego problemu nie ma) Jest OK
×
×
  • Dodaj nową pozycję...