Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Danekspol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    WLKP

Danekspol's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Co do wesołej, jest rzeczywiście O.K. Brak spieków i ładnie sie wypala. Najważniejsza jest dla mnie znikoma ilość popiołu i to na dodatek bardzo ładnego.
  2. Ja dzisiaj miałem dostawę z bartexu-wesoła suchutka i zapakowana w eleganckie żółte woreczki.Polecam,nigdy się na nim nie zawiodłem.
  3. Obecnie olej na tyle jest tani,że sie opłacałoby taki piec zamontować. Ja 3 lata temu zrezygnowałem z pieca na olej opałowy i dołożyłem na ekogroszek. Na szczęście zostawiłem obok olejaka buderusa, którym zresztą od wiosny do póznej jesieni podgrzewam wodę a i jak i jest zimniejszy dzień, to też chałupę. Olej kupowałem legalny i prez 10 lat nie miałem z jakością paliwa problemu. Obserwowałem serwisanta i obsługę pojąłem w mig. Gdyby nie ówczesne, astronimiczne ceny oleju, pewnie do dzisiaj byłby u mnie podsatwowym żródłem ciepła: super wygoda, czystość i wbrew temu co mówią niektórzy , zero smrodu przy dobrym wszystkiego podłączeniu. Najgorsze jest to, że ciężko jest przewidzieć jakie będą ceny za rok czy dwa lata, zresztą dotyczy to wszystkich nośników ciepła. Sam piec sprawny, ale używany z Niemiec można kupić za śmieszne pieniądze.
  4. Żadnych zakazów odnośnie palenia węglem a w szczególności na ekogroch nie będzie. Jest to obecnie najlepszy sposób ogrzewania (stosunek kosztów do uzyskanej energii). U mnie 1 tona starcza przy obecnej "zimie" na ponad 2 miesiące . Zero widocznego dymu z komina.
  5. http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/weglowa-wojna-domowa,2104149,4199 Panowie, będzie tani węgiel. Poczytajcie fajne komentarze do tego wątku.
  6. Nieźle: ekogroszek z Wesołej - 630 zł.
  7. Widzę, że bardzo łatwo niektórym zdiagnozować przyczyny zapaści w tej branży. Dla mnie sprawa wcale nie jest taka łatwa, jak się niektórym wydaje. Daleki jestem od określania górników jako "głupich ludz" czy "pasożytów": jak w takim razie nazwać wszystkich rolników otrzymujących coroczne dopłaty z UE i zarazem miliardowe dopłaty z polskiego budżetu do KRUS-u ? Rolnicy tez są "pasożytami"? Nie tędy droga. Moim zdaniem na obecny stan kopalni nakładają się wieloletnie zaniechania. .
  8. Problem w tym , że polskie kopalnie dobijane są wysokimi podatkami: podobno są najbardziej obciążone w Europiew tej branży. Z drugiej strony firmy ze wschodu sprowadzają wymieszany węgiel i dopiero w Polsce robią z niego różne rodzaje. Dzięki temu korzystają z minimalnych obciążeń fiskalnych.
  9. Nie wiem skąd takie komentarze. Ja w tym roku zakończyłem testowanie brunatnego z Komoran i rzeczywiście nie polecam. Obecnie palę wesołą kupioną w lipcu b.r. i jest naprawdę super. Rusek z Barteru był niezły, ale popiołu o wiele więcej niż wesoła, mniej kaloryczny i przede wszystkim nie był suchy.
  10. Ja miałem już węgiel brunatny czeski, Komorany i powiedziałem sobie- nigdy więcej. Słaba kaloryczność, mnóstwo popiołu i sadzy a na dodatek mocno zanieczyszczony(kamień zablokował mi ślimak, że musiałem wezwać serwis do demontażu). Szkoda pieniędzy i zdrowia.
  11. Święte słowa. Moim zdaniem kominek to czysta (a raczej brudząca fanaberia). Pomyśl, że masz w domu kotłownie i w przeciwieństwie do pieca np. na ekogroch, gdzie jest zasyp np. na 170 kg i bardzo duży popielnik, musisz o wiele częściej dokładać do kominka i z taka samą częstotliwością wybierać popiół, wnosić do wnętrza domu opał. Jest to oczywiście moja opinia osobista. We własnym domu mieszkam ponad 10 lat i żeby nie było, że jestem stronniczy, mam oczywiście kominek, który rozpalam tylko w Boże Narodzenie. Miałem też jako podstawowe ogrzewanie olejowe, ale obecnie już 3 sezon pale ekogroszkiem i dopiero od tego czasu jest tanio i bardzo ciepło w domu.
  12. Zgadzam się do co wcześniejszych negatywnych opiniach o Komoranach. U siebie musiałem dać mu dużo powietrza,żeby tak nie smolił wnętrza kotła. Sadzy i popiołu i tak jest bardzo dużo. Natomiast przy dużym nadmuchu można to jakoś spalić. Nie polecam. Tu jeszcze coś, co nas zainteresuje: http://biznes.interia.pl/wiadomosci/news/poslowie-chca-zablokowac-tani-import-wegla,2050364,4199#iwa_item=4&iwa_img=0&iwa_hash=17686&iwa_block=business_news
  13. Miałem taki dylemat dwa lata temu, jak rezygnowałem z pieca olejowego. Po dokładnej analizie stwierdziłem, że przeróbka taka nie ma sensu. Podpiąłem piec na ekogroszek z możliwością spalania pellet i tak już dwa sezony jest o.k.(żałuję ,że tak późno) Chociaż przez ostatnie dwa miesiące załączyłem olejaka, gdyż dzięki sprzyjającej aurze, grzeje tylko wodę. Za to kwotę co podałeś, kup lepiej piec na eko i będziesz zadowolony. Ja już przechodziłem przygody z olejem, kominkami i innymi "eksperymentami" i najbardziej zadowolony jestem z ekogroszku - po prostu najtańszy i w miarę bezobsługowy.Ponadto pelet w stosunku eko jest droższy , przy tym mniej kaloryczny.
  14. Danekspol

    Co je kot?

    Moja kotka jest okropnym mordercą: wciąga nawet świerszcze , upolowała raz młode zajączki , młode kuny(po walce) , różńe ptactwo, itp. Robi to chyba dla sportu, bo daje jej dobre żarełko.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...