Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

maq73

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    160
  • Rejestracja

maq73's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. A czy nie jest tak że wykładając palenisko szamotem pozbawiamy się tej części energii która wypromieniowuje z paleniska. Szamotowe wykładziny stosuje się tam gdzie trzeba wydłużyć proces spalania i go "spłaszczyć" np w kominkach. W kotłach retortowych proces spalania jest ciągły i nie ma takiej potrzeby.
  2. Zgłasza się kolejny użytkownik RBR, w przyszłą środę ma do mnie przyjechać kociołek. Zamówiłem u Wieśka vel karoka65, 23kW do ogrzewania 300m2 ponad 100 letniej kamienicy, mam nadzieję że wydoli bo jak nie to mnie sąsiedzi zagryzą A tak swoją drogą to jak poradziliście sobie ze ściągnięciem kotła z palety na jakiej jest dostarczany, mile widziane też ewentualne pomysły jak go "zaciągnąć" na właściwe miejsce w wąskich przejściach.
  3. Dla ciebie może nie a dla innych tak, wszystko zależy od aplikacji. Jak się domyślam kolega chce zrobić ostatni wiersz fundamentów z tego szkła i tym samym zlikwidować mostek na styku ściana fundament.
  4. Odeślij takiego architekta w diabły. Jest na odwrót piasek dobry chudziak be. Daj 20-30 cm dobrze zagęszczonego piasku na to bezpośrednio styropian XPS na styropian folia i wylewaj płytę. Nie zapomnij o opasce przeciw-wysadzinowej. Chudziak sobie daruj, przy płycie jest całkowicie zbędny.
  5. Widzę że nie trafiają do Ciebie żadne argumenty, szkoda mi czasu na przekonywanie Ciebie do rozwiązania prostszego i tańszego. Twoje małpy, twój cyrk, ja już odpuszczam.
  6. Nie do końca tak jest. Wilgoć pojawi się już w momencie jak przykryjesz folię styropianem, i będzie jej tym więcej im większa była różnica temp i wilgotności między gruntem a powietrzem. Potem na górę idzie folia między izolację a płytę i ta wilgoć już zostaje w tej izolacji bo nie ma jak się z niej wydostać, co prawda nie grozi jej dalsze zawilgocenie na skutek dyfuzji pary z pomieszczeń przez płytę fundamentową. Jednak ta woda która już jest w tej izolacji będzie sobie teraz krążyła między ciepłą płytą i zimnym gruntem i będzie wykradała ciepełko. Dlatego tak ważne jest aby nie dawać folii od strony gruntu i to tym bardziej przy tych wszystkich EPS niż XPS, które maja większą nasiąkliwość, muszą mieć po prostu możliwość oddania tej wilgoci do gruntu ew. można też zrobić jakiś spadek pod izolacją i odprowadzć tę wilgoć do jakiejś studzienki.
  7. Czy wilgoć w izolacji mu nie grozi? Jak będzie układał tą izolacje w październiku to może i nie ale jak w czerwcu to raczej tak.
  8. Ależ ty nie masz gruntów niewysadzinowych, ty tylko wymieniasz grunt pod płytą, zresztą z niewłaściwych powodów, reszta twojej działki to nadal glina!! Już pisałem że grunt pod płytą wymienia się jeśli jest niejednorodny ze względu na nierównomierne osiadanie a nie z powodu wysadzin. to jest podstawowy błąd w twoim projekcie. Żeby zlikwidować ewentualność wysadzin w gruntach wysadzinowych stosuje się opaski, bo chyba nie wymienisz gruntu w całej okolicy. Gdybyś budował na gruntach niewysadzinowych mógłbyś zrezygnować z opaski ew. zastosować ją w jakiejś szczątkowej postaci. Budujesz sobie basen pod płytą. Dlatego podtrzymuję swoje zdanie że projekt jest przekombinowany, a nawet pokuszę się o opinię że jest zrobiony przez kogoś bez większej wiedzy i praktyki w tym temacie.
  9. Twierdzisz że twoje rozwiązanie jest najlepsze i przemyślane, ja twierdzę że niepotrzebnie przekombinowane, skomplikowane i drogie i niech tak już zostanie. Twierdzisz że uzasadniłeś swoje wybory racjonalnie, ja twierdzę że są nielogiczne i niepotrzebne i niech tak zostanie. Chyba nie pobijemy się z tego powodu Co do opaski, to wyobraź sobie sytuację kiedy przychodzi zimą nagła odwilż po mrozach i masz dużo wody wokoło domu która nie może wsiąknąć w grunt bo jest gliniasty i zamarznięty. Ta woda penetruje piasek pod płytą bo tam jej lepiej wsiąkać a tu nagle jak to zimą znów przychodzą duże mrozy. Ten piasek choćby było go i 2 metry nie uchroni wtedy przed wysadziną, to ma robić opaska która nie dopuszcza do tego żeby ta woda, nawet jak się znajdzie pod płytą,nie zamarznie.
  10. Przecież Ty wiesz że masz najlepsze rozwiązanie, po co pytasz na forum. Na każdy merytoryczny argument odpowiadasz "bo tak". My mówimy że XPS może sobie leżeć w wodzie a Ty że i tak go zabezpieczysz, my że nie trzeba wymieniać gruntu, wystarczy że dasz opaskę (którą i tak musisz wykonać) do strefy przemarzania a Ty że i tak wymienisz bo jak nie to wysadzi mimo opaski? Parę stron wstecz pisaliśmy o tym że nie daje się izolacji pod XPS żeby wilgoć mogła być oddana do gruntu a TY robisz ciężką izolacje przeciw-wodną. Gdzie tu meteorytyka, tu nie ma nawet logiki, tym bardziej że jesteś inżynierem?! Ale mnie nic do tego, twoje małpy twój cyrk i twoja kasa i tak zrobisz jak chcesz.
  11. Nikt nie mówi żebyś traktował XPS jako izolację przeciw-wodną, napisałem wyraźnie że jemu woda nie przeszkadza a izolację ciężką przeciw wodną zrób między XPS a płytą i do tego płyta z betonu wodoszczelnego i masz 100% gwarancji że wilgoć nie dostanie się do wnętrz a oszczędzasz na tym chudziaku i macie i robociźnie. Napisałeś że masz glinę ale nie pisałeś że masz wysoki poziom wód gruntowych, bo jeśli jest wysoki to pomimo wymiany gruntu na niewysadzinowy i tak musisz zrobić opaskę do strefy przemarzania. Jeśli nie jest ten poziom tak wysoki to wymiana takiej ilości gruntu nie ma sensu ekonomicznego, wystarczy opaska do strefy przemarzania. Z tym drenażem to niestety przy glinach często tak bywa że nie ma gdzie odprowadzić wody
  12. Może źle się wyraziłem EPS wypłynie ale będzie zanurzony a XPS będzie pływał po powierzchni.
  13. Wg. mnie trochę ta płyta przekombinowana.Czy tego piasku dasz 40 czy 80 czy 100 cm to znaczenia większego nie będzie miało. Tak dużą wymianę gruntu pod płytą stosuje się przeważnie tylko gdy występują pod nią grunty niejednorodne np jeden narożnik to piach a reszta glina, czasem potrzebne jest nawet palowanie. Jednak u Ciebie skoro pod całą płytą jest glina nie ma potrzeby stosowania tak dużej ilości piasku korzyści z tego żadnych. Kolejna sprawa to ta twoja izolacja przeciw-wodna, spokojnie ten chudziak i bentonit możesz sobie darować, skoro już zdecydowałeś że dajesz XPS to jemu ewentualna woda nie przeszkadza wcale i nie trzeba go przed nią jakoś specjalnie chronić, trzeba tylko zadbać o solidną opaskę przeciw-wysadzinową i drenaż. Ja proponuje Ci tak: 30 cm piasku, XPS w 2 warstwach frezowany klejony do siebie krawędziami klejem do XPS na to solidna izolacja przeciw-wodna i tu trzeba uważać aby nie uszkodzić jej podczas układania zbrojenia co jest nagminne, niestety, dlatego może lepszym rozwiązaniem było by zbrojenie rozproszone i na to 20 cm beton wodoszczelny. Natomiast zadbał bym o solidne wykonanie opaski przeciwwysadzinowej i tu myślę że sposób t.brinkman jest najlepszy bo izolacja jest do granicy przemarzania czyli kopiesz po obwodzie płyty do granicy przemarzania (na szerokość łychy), dajesz XPS pionowo w dół jako przedłużenie izolacji pionowej płyty, robisz drenaż podręcznikowy (czyli rura, geowłóknina, żwir, geowłóknina, piasek) i zasypujesz to piaskiem do powierzchni gruntu. Ewentualnie rozważ wyniesienie płyty ponad grunt.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...