Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

rzutnik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    28
  • Rejestracja

rzutnik's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Także polecam Integrę 128. Osobiście kupiłem Integrę 64 z założeniem że mi zostanie spory zapas wejść. W trakcie montażu alarmu mój system się trochę rozrósł w stosunku do pierwotnego planu (tak na marginesie to dzięki temu forum) i teraz obawiam się że jeszcze coś wymyslę np. jakieś sterowanie i mi braknie wejść.
  2. Czy jest możliwość ustawienia na Satel-u funkcji przymusowego rozbrojenia alarmu? Chodzi mi o sytuację gdy właściciel jest zmuszony np. przez złodzieja do rozbrojenia alarmu i wtedy wpisuje inny kod niż zazwyczaj, centrala niby rozbraja się informując o tym na klawiaturach, a jednocześnie wysyła alarmy poprzez telefon czy moduł gsm nie informując o tym na żadnej z klawiatur oraz nie właczając głośnego alarmu.
  3. Zerknij na stronę Zamel-a, mają spory wybór więc może coś wybierzesz co zaspokoi twoje wymagania.
  4. To że masz już tynki nic nie przeszkadza. Ja u siebie miałem już ściany wygładzone gipsem jak przeczytałem ten wątek i głównie argumenty Zbycha mnie przekonały do systemu obwodowego i dociągnąłem kable do wszystkich okien. Od oknien do podłogi wyciąłem bruzdy na przewody, pod oknami się podwierciłem aby wciągnąć przewód, a do centrali przewody dociągnąłem chowając je w dylatacji wylewki.
  5. Ale za to jaki porządek może być w obudowie centrali - zamiast 20-30 kabli tylko 2 Oczywiście żartuję. Zbych gdzieś tu wcześniej pokazał że nawet w przypadku wielu przewodów w obudowie może być porządek. Osobiście uważam że jedna czujka=jeden kabel. Dopuszczam w oknie dwukwaterowym 2 kontaktrony na jednym przewodzie. Koszt przewodu jest znikomy w stosunku do całego systemu alarmowego, a w przypadku problemów prościej znaleźć usterkę oraz tak jak już pisał pstryczek_elektryczek w przypadku uszkodzenia przewodu tracimy jedną czujkę a nie grupę czujek czy w najgorszym przypadku wszystkie. Przewody najlpeiej ciągnąć zawsze z nadmiarem i z tego nadmiaru nigdy nie skorzystać niż w razie potrzeby (awarii) kombinować co by tu zrobić żeby podłączyć czujkę (lub w ogóle uruchomić alarm).
  6. JA u siebie też będę miał szafeczkę - nawet wyszło mi 24 kabelki (skrętki) z całego domu). Co do alarmu to jeśli tylko masz możliwości podciąg okablowanie pod cały planowany przez ciebie system - przewody nie wyjdą drogo a potem zawsze możesz dodać czujkę i rozbudujesz alarm. Jeśli już ładnie wszystko wytynkujesz i urządzisz cały dom to z przewodami będzie cięzko. Ja u siebie po przeczytaniu tego wątka dociągnąłem kabelki do wszystkich okien pod kontaktrony i czujki inercyjne a miałem już ściany wygładzone gładzią gipsową więc trzeba było wyciąć bruzdy i poszpachlować na nowo. Ale cóż zrobić - wcześniej brakowao mi wiedzy z tego wątka
  7. Zbychu czy mogę wykorzystać Twój pomysł u Siebie Jeszcze nie opatentowałem tego rozwiązania Zatem śmiało wykorzystuj ten pomysł Zbychu nie mów głośno bo jeszcze ktoś opatentuje i będziesz musiał płacić za możliwość korzystania z własnego rozwiazania.
  8. Do wejść podłączasz różne czujki np. kontaktrony, czujki ruchu, dymu, czadu itd. Zasada jest taka że do każdego wejścia podłączasz jedną czujkę więc wejść powinieneś mieć co najmniej tyle ile planujesz czujek. Dobrze jeśli przewidzisz jakiś zapas na przyszłość gdybyś chciał rozbudować system alarmowy. Można podłączać kilka czujek do jednego wejścia (oczywiście nie każde się da) ale nie jest to zalecane gdyż w przypadku np. fałszywych alarmów są problemy ze zlokalizowaniem przyczyny. Przy zastosowaniu zasady 1 wejście = 1 czujka możesz dokładnie sprecyzować źródło alarmu i np. wysłać odpowiedni komunikat. Co do centrali polecałbym jednak Integrę Satel-a. Dodatkowe wejścia możesz uzyskać poprzez dodanie w przyszłości ekspanderów, jednak centrala musi obsługiwać odpowiednią ilość wejść. Integra jest nowszym rozwiązaniem niż CA-10 posiadającym znacznie większe możliwości. W przyszłości możesz ją rozbudować dokładając kolejne "klocki". Płytę główną np. do Integry 32 kupisz w cenie niewiele wyższej niż CA-10 a będziesz miał znacznie większe możliwości. To że instalator twierdzi że ludzie najczęściej biorą CA-10 wynika pewnie z tego że takie poleca bo wychodzi najtaniej, a jeśli inwestor nie jest zorientowany to wychodzi z założenia że alarm i tak ma a że trochę taniej to lepiej i nawet nie jest świadom możliwości jakie mógłby uzyskać dopłacając niewielką różnicę. Możesz to przyrównać do samochodu: kupisz jeden za 1000zł, a drugi za 60000zł - jeden i drugi będzie jeździł. Jeśli zależy ci tylko na tym aby jeździł i nic więcej kupisz ten tańszy. Z drugiej strony nie ma sensu wydawać pieniędzy na system którego możliwości nie wykorzystasz, więc spróbuj na etapie zakupu dobrze przemyśleć co chciałbyś osiągnąć teraz oraz ewentualnie w przyszłości i dobrać produkt który spełniłby oczekiwania oraz twoje możliwości finansowe (tu przewagę mają systemy umożliwiające budowę z "klocków" - w przyszłości można je rozbudowywać).
  9. Karta wróciła z serwisu - naprawa nieodpłatna. Bardzo dziękuję serwisowi Satel-a. Do karty dołączono uwagę: "W zasilaczu spalony element - wymiana elementu Tranzystory STP16NF06 (BUZ71A), zgodnie z instrukcją strona czwarta punkt dziewiąty nie wolno podłaczać urządzenia do tego samego transformatora z którego jest zasilana centrala lub inne urządzenia. Powoduje to uszkodzenie zasilacza, jak również nie wolno podłaczać dodatkowych urządzeń pod przewody akumulatorowe." Uwaga dla wszystkich posiadaczy Satel-a: NIE PODŁĄCZAĆ URZĄDZEŃ DO TEGO SAMEGO TRANSFORMATORA
  10. Witam Poruszyłeś dosyć ciekawy temat Dysponujesz profesjonalną ładowarką (Pulsar 2). Pracujesz w serwisie akumulatorów, czy też masz jakiś inny związek z akumulatorami? Ogólnie zajmuję się m.in. serwisowaniem sprzętu komputerowego i akurat taką ładowarkę posiadam w pracy. Nieraz wykorzystywałem ją do regeneracji baterii w laptopach, UPS-ach itd., ale czasem jeśli była wolna to podłączaliśmy z kolegami z ciekawości różne akumulatory aby je przetestować. Ładowarka rzeczywiście jest bardzo ciekawa i posiada duże możliwości, chociaż mogliby ją rozwinąć o możliwość zarządzaniu z poziomu komputera (włączanie, wyłączaenie, zmiana opcji) - aktualnie na komputerze jest tylko podgląd parametrów baterii wraz z wykresami ładowania/rozładowania. Opisywany wcześniej akumulator (SSB 18Ah) po kilku cyklach nie przekroczył nawet 12Ah, ale "męczony" był ciągłym prądem 2A. W rzeczywistych warunkach nie będzie pracował stale pod takim obciążeniem, a może i tak się zdarzyć (oby jak najczęściej) że w ogóle nigdy centralka alarmowa nie będzie pracować na zasilaniu awaryjnym.
  11. W instrukcji jest zapis "Nie należy podłączać do jednego transformatora dwóch ekspanderów z zasilaczem". Zapomnieli dopisać "grozi wybuchem kondensatorów"? Czyżby przy podłączeniu dwóch espanderów z zasilaczem do jednego transformatora jeden oddziaływał na drugi? Jakieś zwiększone przepływy prądu, nagłe wzrosty napięcia? Tak się zastanawiam i nie za bardzo znajduję rozwiązanie wubuchu kondensatorów w związku z takim połączeniem. Z ciekawości pasowałoby podłączyć 2 takie ekspandery i oglądnąć na oscyloskopie co się dzieje - szkoda tylko kasy na ewentualne uwalenie ekspandera.
  12. Zakupiłem akumulator SSB 18Ah. Na początek podłączyłem go pod Pulsara 2 (mikroprocesorowa ładowarka - http://www.elprog.com.pl/). Na pierwszy test akumulator oddał niewiele ponad 6Ah. Pomyślałem, że pewnie poleżał trochę na półce i dlatego ma taką małą pojemność. Zapuściłem mu formowanie akumulatora. Za drugim razem po naładowaniu oddał już ok 8,6Ah. Po 6 cyklach dobija do 12Ah. Podejrzewam, że jeśli w ogóle dojdzie do ok 15Ah to będzie super (deklarowanych 18Ah nigdy nie osiągnie). Z doświadczenia mogę powiedzieć że większość akumulatorów w rzeczywistości posiada pojemność znacznie mniejszą od deklarowanej - zdarzają się "perełki" które mają bardzo zbliżoną. Jeśli chodzi o niefirmowe akumulatory to czasami nie mają nawet 25% deklarowanej pojemności (w końcu nadruk kosztuje tyle samo niezależnie czy jest 1Ah czy 8Ah). Największym problemem jest to że taki jeden cykl formowania (rozładowanie - ładowanie) tego akumulatora trwa ok. 11godz.
  13. U mnie akurat karta leżała obok choinki i kondensator jak wystrzelił to rozwalił jedną bombkę, a ja jak usłyszałem huk to nie patrząc co się stało wydarłem wtyczkę z gniazdka zasilającego. Podobnie jak Ty też pomyślałem, że coś musiałem źle podłączyć ale posprawdzałem, pooglądałem płytkę i było ok. Potem jeszcze chyba z 10 minut czyściłem płytkę z kawałków rozerwanego kondensatora (ponabijało się w każdą szczelinę pomiędzy wszystkie elementy).
  14. Po podłączeniu zasilania do modułu CA-64PP diody OUT1-8 mignęły i po chwili kondensator zaznaczony na rysunku wybuchł oraz przepalony został bezpiecznik na płycie (błąd przy montażu elementów i zamieniona polaryzacja kondensatora?). http://images49.fotosik.pl/54/24cdd899bb5034be.jpg Przelutowałem kondensator na taki sam jaki był (dało się odczytać z porozrywanej obudowy 220uF/16V) i ponownie podłączyłem zasilanie. Zasilanie podłączone do zacisków AC pod obciążeniem wskazuje napięcie 19V. Po kilkunastu sekundach kondensator także został uszkodzony jednak już bez wybuchu (rozerwało go z sykiem od dołu). Wlutowałem kondensator o tej samej pojemności ale na wyższe napięcie 220uF/25V. Po podłączeniu zasilania AC do modułu diody OUT1-8 mrugną i po ok. 2 sekundach zaświecają się na stałe słychać przy tym, że przekaźniki zostają załączone oraz zaświeca się na stałe dioda D9. Napięcie zmierzone na zaciskach akumulatora (bez podłączonego akumulatora) wynosi 24,9V, napięcie pomiędzy zaciskami +12-COM wynosi 25V, pomiędzy CLK-COM - 23V, DAT-COM - 23V Zgodnie z instrukcją napięcie na zaciskach akumulatora powinno wynosić ok. 13,7V, napięcie na zacisku +12V powinno wynosić ok.12V i takie napięcia mam w posiadanej centrali Integra64. W zawiązku ze zbyt dużą różnicą napięć nie zaryzykowałem podłączeniem modułu do centrali. Jutro odsyłam moduł do Satel-a. Miał ktoś podobny przypadek?
  15. Uffff - przeczytałem cały wątek (ok. 3 tygodnie). Trochę późno trafiłem na ten wątek. Z informacji jakie wcześniej uzyskałem zaplanowałem sobie już system alarmowy w oparciu o Integra 64 + czujki PIR. Okablowanie pod czujki PIR i klawiatury zrobiłem przed tynkami. Zbychu przez Ciebie mam teraz sporo więcej roboty . Nikt mi wcześniej nie podsunął koncepcji z kontaktronami i czujkami wibracyjnymi - Twoje argumenty mnie przekonały. Dzięki. Aktualnie mam już tynki i nawet gładź gipsową na ścianach ale jeszcze dokładam okablowanie pod kontaktrony i czujki wibracyjne do okien i drzwi (ostatnia taka możliwość później to już tylko przy grubszych remontach). Potwierdzam, że można je zamontawoać po założeniu okien, parapetów i wykonaniu tynków. Problem w tym, że jest wtedy więcej roboty niż przed tynkami no i wszystko na nowo trzeba ładnie zaszpachlować. Z własnych doświadczeń (całą elektrykę i okablowanie pod alarm robiłem sam) mogę stwierdzić, że większość instalatorów będzie odradzać rozwiązania Zbych-a. Powód? Montaż kontaktronów i czujek wibracyjnych pochłania znacznie więcej czasu niż montaż PIR-ów, a "jelenia" przecież trzeba naciągnąc na kasę, a nie na dobry system. Z moich planowanych 14 wejść do wykorzystania (czujki PIR) zrobiło się już w sumie 42 (doszły kontaktrony i cz. wibracyjne). Zakupiłem wcześniej Integrę 64 z myslą, że będę miał spory zapas a teraz obawiam się że może mi w przyszłości zabraknąć wejść. Z wiedzą jaką posiadam po przeczytaniu tego wątku na pewno kupowałbym Integrę 128. Aktualnie Integra zmontowana jest na podłodze w jakiś prosty układ i testuję różne możliwości. Dzięki wszystkim za fachowe rady.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...