sobal1

Jeśli ktoś coś dostrzeże to zazwyczaj wpisuje tutaj: http://www.bambusy.pl/viewforum.php?f=16 np. wymieniony 2 razy w tym wątku Tadeusz Smal http://trawki.pl

Chyba przegapiłem twoje pytanie - ale lepiej późno niż wcale... Bambusy lubią ilaste gleby ale dobrze je trochę 'rozcieńczyć' perlitem lub ew. piaskiem i dodać próchnicy. Myślę, że z gliną pod spodem będą miały idealnie... Tylko trzeba uważać żeby nie zrobić "wanny" w glinie która po deszczu wypełni się wodą. Można temu zapobiec np. w ten sposób: http://img248.imageshack.us/img248/862/glinapg9.gif A! podobno pampasówkę trzeba sadzić na lekkim podwyższeniu mrozy wcale jej tak nie szkodzą a tylko zimą gniją korzenie z nadmiaru wilgoci.

widać, że w handlu zagranicznym nie pracowałeś bgierzesz próbkę, obiecujesz kupić 1000 ton. Aha, a potem przyjedzie Iwan z Wanią i zostanę potentatem w branży barier korzeniowych do bambusów na jakieś 100 lat... Jak wyszukuję "folia pozioma HDPE 1mm" w googlach to jest mnóstwo specyfikacji technicznych z tym materiałem a kupić mniej niż 2 tony nie można Słyszałem, że podobnie wyglądająca folia jest sprzedawana jako folia balkonowa ale czy przypadkiem nie jest to dużo słabsze PCV?

A jakiś detalistów w kraju ktoś może zna? Nie zaimportuję 20 metrów bo mnie zabiją śmiechem przecież... Pociąć sobie taka niewielką ilość mogę sam więc jakby ktoś miał nawet końcówkę takiej 6 metrowej to też bym wziął...

Pytanie powraca razem z następną wiosną a bambusy nie próżnują... Muzimer ma folię HDPE 1mm ale sprzedaje tylko w rolkach 6m szerokości i wadze 2 tony Ktokolwiek widział w mniejszych ilościach? Wiem że używa sie 1 mm x 50 cm do izolacji poziomej fundamentów...

Właściwszym określeniem byłoby "wtykać w wolne miejsca" Jak tam twoje bambusy? Pewnie Phyllostachys parvifolia na wiosnę wypuści coś konkretnego bo zeszłego lata nieźle nabrał masy... Oglądałeś może bambusy przed centrum japońskim ostatnio? Ciekaw jestem jak wyglądają - pewnie zielono jak wiosną... Po takiej łagodnej zimie to pewnie będą miały z 7 metrów latem... pozdrowienia

Gatunki rozłogowe (leptoporficzne) tak mają i po prostu trzeba stosować barierę korzeniową. W przypadku rozłogowych gatunków bambusów (np. Phyllostachys) to nawet do 50 cm głębokości. Wszystko ma swoje "zady i walety" Np. ograniczasz miejsce pod żywopłot barierą, wpuszczasz tam jakiegoś ekspansywnego Phyllostachysa i on już sam wypełni przeznaczone dla niego miejsce...

Moso jest jednym z dwóch Phyllostachysów, które kwitną gdzieś na świecie co roku więc wszyscy handlarze będą ci wciskać że jest super (a nie jest) bo mają towaru pod dostatkiem. Inne kwitną raz na 30-120 lat prawie jednocześnie na całym świecie i nasiona są dostępne przez ok. 6 miesięcy bo potem germinacja dramatycznie spada. Jest cała masa innych gatunków, które urosną u nas kilkakrotnie większe i kilkakrotnie szybciej. Ciekawym przykładem jest wspomniany Kalmar który ma non-stop nasiona gatunków które nie kwitły od lat i nikt z poważnych firm i bambusariów na świecie ich nie sprzedaje. Paweł zdaje się rozmawiał z nim osobiście na ten temat ale gość najwyraźniej ma taki styl prowadzenia biznesu. Pewnie zrobi karierę w polityce jak dorośnie. By the way zapraszam osoby chcące zgłębić temat na forum http://www.bambusy.pl Kolega Szymon Hoser napisał pracę magisterską na temat bambusów (jest na forum) która jest właściwie kompendium wiedzy na temat bambusów w Polsce. Bambusy są uprawiane w Polsce co najmniej od 30 lat (Śląsk) a po ostatniej zimie 20lecia stało się jasne że mogą spokojnie rosnąć u nas, bo zginęło tylko kilka sztuk w Polsce i to tylko tych które były posadzone jesienią tuż przed mrozami. Szymon napisał też ostatnio artykuł: http://dom.gazeta.pl/ogrody/1,72159,3796439.html Pozdrawiam

Dzięki na linki - już napisałem zapytanie ofertowe. To zdjęcie akutrat nie nasze, ale asfalt rzeczywiście jakby nasz W Posce bambusy rosną w gruncie spokojnie do 6-7m (jak na razie) mimio ciężkiej ostatniej zimy. Zainteresowanych zapraszam na forum http://bambusy.pl

1 mm HDPE jest sprawdzony... Tylko gdzie go kupić?

Czy kubełkowa to taka z przetłoczeniami? Widziałem ją ale mam podejrzenia że ostry pęd zamiast się ześliznąć po folii zaczepi sie o przetłoczenie i naprze pełną siłą co może się skończyć przerwaniem folii. Może wyjaśnie że chodzi o bambusy. A tu przykład że bariera może się przydać: http://www.bambusy.pl/images/bamboo_thru_asphalt_003.jpg http://www.bambusy.pl/images/bamboo_thru_asphalt_004.jpg http://www.bambusy.pl/images/bamboo_thru_asphalt_002.jpg

Kto wie gdzie można kupić folie HDPE o grubości 1mm i szerokości 50-60cm (ew. 100-120 do przecięcia na pół). Folia ma służyć jako bariera korzeniowa dla roślin.

Też miałem tego mnóstwo na winobluszczu trójklapowym pod dachem. Nie zauważyłem żeby się coś z tego wykluwało a tym bardziej jadło winobluszcz...

Nie widziałem żadnych reklam ale po prostu testowałem różne środki i po Confidorze zniknęły wszystkie i się nie pojawiły przez co najmniej kilka tygodni... Po innych (np. Karate) wracały masowo po tygodniu a część przeżywała... To tyle moich obserwacji.

Miałem podobny problem i dopiero środek o działaniu systemowym pomógł. Roślina zrobiła się cała dla nich trująca po prostu i nie ważne było czy spryskałem całą dokładnie czy tylko połowę. To był Confidor chyba...