Pomóżcie - doradźcie!!! Mam działkę, zakupiony gotowy projekt - jeszcze bez akceptacji (ale z tym nie będzie problemu), kamień oraz piasek do zasypania fundamentów i odłożone pieniądze dla murarza. Pozostaje złożyć w urzedzie gminy i czekać na wydanie pozwolenia na budowę. Tylko nie wiem co dalej - brak własnych funduszy. Czy brać kredyt na budowę całości? Czy jakąś pożyczkę na mniejszy etap budowy? Czy może kupować na raty materiały budowlane proponowane przez sklepy? Budowę chciałabym rozłożyć na kilka lat i większość prac wykończeniowych zrobić we własnym zakresie. ALE CZY WARTO!