wartość odtworzeniowa i kosztorys to to samo, przy zalaniu np. podłogi. Poza tym jeśli oczekujesz szczegółowych odpowiedzi na szczegółowe pytania, to będzie to wykorzystane przeciwko Tobie. Jęsli OWU mówi,m że zalanie to wezbrane rzeki, ulewy itp, to po co pytać? w razie problemu sprawę skierujesz do sądu. Ja ubezpieczałem się zazwyczaj w PZU. I nigdy nie miałem problemu przy odszkodowaniu. Moge tez wskazać FILAR (juz go nie ma) jako wypłacajacego uczciwie odszkodowania.