Witam wszystkich. W maju stalismy sie szczesliwymi posiadaczami starego przedwojennego poniemieckiego domu i jak to bywa budynek jest polaczony z zabudowaniami gospodarczymi. Calosc jest oczywiscie do remontu. Nie byloby problemu gdybysmy chcieli remontowac sam dom, poniewaz chcemy zachowac budynek w jak najbardziej oryginalnym stanie nie zmieniajac za wiele. Problem pojawia sie jednak przy zabudowaniach gospodarczych, ktore chcielibysmy zaadoptowac do celow mieszkalnych. Sami nie jestesmy w stanie tego ogarnac i tutaj nasze pytanie o architekta, ktory wydobedzie dusze ze starego budynku w lekko nowoczesnej formie. Dodamy ze ten budynek gospodarczy to stodola z niesamowita instalacja wiezby dachowej, ktora chcielibysmy wyeksponowac. Doradzcie czy warto zdac sie na architekta czy moze jednak samemu rzezbic po malu...Dziekuje