monika3
-
Liczba zawartości
126 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez monika3
-
Pojawiam się znów W przedpokoju pojawił się malinowy puf. Nie udało mi się znaleźć skóry więc wykonany jest z czegoś na "a" No i powraca temat obrazków. Nadal myślisz Duś, by jedynym akcentem malinowym był ten puf czy pokusić się o znalezienie obrazków w takim kolorze? Tylko z tego co przeglądałam w necie nie znalazłam niczego co pasowałoby do przedpokoju i jeszcze odpowiadało mojej wizji kolorystycznej... Co radzisz Doradco?
-
Duś, DZIĘKUJĘ Ci z całego serca za pomoc jaką mi okazałaś. Twoje rady były/są bezcenne. Jeszcze raz dziękuję
-
Pod lustro mam juz zamówiony puf w kolorze malinowym -- jak się pojawi wstawię fotkę. Teraz pozostaje do zagospodarowania ścianka -- zdjęcie w załączniku. Obrazki, szkice, czarne ramki, malinowy kolor....mam zamęt w głowie i zero konkretnego pomysłu.....
-
...cd... 1) Lustro w blasku kinkietów 2) Plafon adriana 3,4,5) płytki arkesia grys
-
Witam pourlopowo Urlop przeznaczyłam w 1/3 na porządki po remoncie, reszta to odpoczynek. No i nadszedł czas, by pokazać efekt prac remontowych. 1) Na początek drzwi -- fotka nie najlepszej jakości, ale przynajmniej widać w jakiej formie są te drzwi 2) Szafa 3) Szkło na frontach szafy jest identyczne ze szkłem w drzwiach. Kolor drzwi wyszedł jakiś czerwono-pomarańczowy ;\ 4, 5) Stare-nowe lustro
-
Cześć Duś Po moich ostatnich przebojach z płytkami temat elementów dekoracyjnych zszedł na dalszy plan. No ale ostatecznie panowie od dziś działają z układanie płytek, więc wracam do tematu. Czy ten napis mógłby być Twoim zdaniem w takie formie jak pokazałam wyżej? Wpadł mi bowiem do głowy pomysł z literkami w kolorze malinowym, białe passepartout i czarne lub aluminiowe ramki. Drugi pomysł to grafika. Poniżej pokaże Ci co mi wpadło w oko...Na zdjęciu niezbyt dobrze widać powieszone obrazki, ale coś tam dojrzeć można. To jakieś drzewo, gałąź (?) I takie coś podoba mi się... Pozostawałaby kwestia wyszukania gdzieś takich grafik.
-
Witajcie! Udało mi się wczoraj usunąć mazaki z ołówka i markera. Czym? Cilit Bang kamień i brud...wzięłam troszkę tego na wacik i mocno wtarłam w płytkę -- zeszło bez najmniejszego problemu. Bałam się czy w miejscu potraktowania płytki Cilitem, powierzchnia nie zmatowieje, ale nic takiego nie zaobserwowałam. Przemyłam jeszcze płytkę ciepłą woda i lśni jak lśniła. Pozostałe płamy? No cóż -- jeśli zetrzemy je w miare szybko z płytki to nie ma problemu. Natomiast jeśli potrzymamy plame na podłodze dłużej powstaje przebarwienie. Zrobiłam wczoraj próbę z herbatą na impregnowanej płytce -- jeśli plamę starłam od razu jest ok, a gdy herbata pobyła sobie na płytce 20 min zostawiła plamę... Podjęliśmy decyzję -- jutro układamy płytki!
-
No i dupa, że się tak wyrażę... Przedstawiciel dojedzie do nas do...piątku! Sssuuuper Wiecie co mi jeszcze do głowy przyszło? Spróbuję zaimpregnować płytkę drugi raz...może płytka nie wchłonęła dostatecznie dużo impregnatu by zamknąć pory i dlatego plamy nadal są widoczne? Co mi szkodzi?
-
Yyy...zasugerowałam się wypowiedzią z wątku który podałaś >>zostal polozony gres Arkesia Beige Poler - OPOCZNA<<. O których dokładnie gąbkach jana niezbędnego mówisz jaksie?
-
Aleksandryta, wątek który mi podałaś dotyczy Arkesii z Opoczna. Ja mam Paradyża sawcza, u nas właśnie ołówek i marker nie wyczyściły się w ogóle z płytki. Po kawie i winie plamy widoczne jak taki cień...Spróbowaliśmy pomazać markerem zwykłą płytkę ścienną, która została nam z łazienki. Marker zszedł bez najmniejszego problemu a przecież to tylko płytki ścienne!! queen, no właśnie o ten inny odcień płytki w miejscu splamienia mi chodzi...Jak to później wywabić? Mam jeszcze wielką nadzieję że jak przyjedzie przedstawiciel to doradzi nam jakieś ichniejsze środki do impregnacji gresu i do czyszczenia. Miał dojechać najpóźniej dziś...to sie okaże...
-
Będę wdzięczna za podzielenie się wynikami eksperymentu
-
O! Pisaliśmy równocześnie My mieliśmy w zamiarze impregnację po położeniu płytek, przed fugowaniem. Od producenta dostaliśmy dokładnie taką samą informację jak Queen -- impregnować po zafugowaniu. No ale jak dobrze Michał zauważył, do impregnacji fugi jest przeznaczony zupełnie inny środek... Zwariować idzie!!!
-
Dzięki Michale za odzew! Ale wiesz, ja należę do pedantek i nie wyobrażam sobie układania płytek które nijak nie można uchronić od wchłaniania plam i czekania aż przyzwyczaję się do widoku upaćkanej podłogi Może przedstawiciel doradzi nam konkretny środek do impregnacji? Czytałam o preparacie FILA. Zastanawiam się jeszcze czy skuteczniejsza byłaby dwukrotna impregnacja? Queen, z ciekawością czekam na Twój test. Może te moje płytki takie felerne...Co ciekawe, sprzedawca twierdzi że do tej pory nikt nie reklamował u nich Arkesii. A może ktoś jeszcze odezwie się?
-
Nam sprzedawca w chwili zakupu powiedział że płytki są impregnowane fabrycznie i nie wymagają kolejnej impregnacji. Poczytałam trochę na ten temat i wtedy zdecydowaliśmy sie na próbę. Efekty opisałam wyżej -- plamy przed impregnacją, plamy po impregnacji środkiem Sopro. Złożyliśmy reklamację. Przedstawiciel producenta ma dojechać do nas do 2 dni. I nie mam pojęcia co dalej... Cały remont stanął bo drzwi nie założą jak nie ma płytek, druga warstwa farby na ścianach czeka na drzwi i takie mamy zamknięte kółko Nie wiem queen czy to my trafiliśmy na jakąś felerną partie płytek czy co? Załamaliśmy się...
-
POTRZEBUJĘ POMOCY !!! PILNIE POTRZEBUJĘ POMOCY !! Witam, jesteśmy załamani... remontujemy parter w naszym domu, kupiliśmy 33 m kw. gresu polerowanego Arkesia Grys z Paradyża. Dzisiaj miały być układane...No właśnie – miały!! Kilka dni temu poczytałam trochę, m.in. na tym forum o impregnacji takich płytek. Doradzano najpierw próbę, w sobotę zatem splamiliśmy płytkę kawą, porysowaliśmy markerem. Po 15 min plamy były nie do usunięcia. Ok., czyli impregnujemy. Mąż zadzwonił do sprzedawcy by doradzić się w sprawie impregnatu, sprzedawca z kolei zadzwonił do producenta a tam twierdzą że płytki są fabrycznie impregnowane, gotowe do położenia, zaimpregnować należy dopiero po fugowaniu. Sprzedawca doradził mężowi impregnat Sopro. Mąż wczoraj wyczyścił płytkę preparatem HG czysty gres, nastepnie zaimpregnował. Po impregnacji kolejna próba – kawa, wino, marker, ołówek. Plamy jak malowane – po kawie i winie zostały jakby cienie, natomiast marker i ołówek w ogóle nie schodzą. Proszę doradźcie nam jakim środkiem impregnować te płytki??? Może ktoś ma jakieś doświadczenia z gresem polerowanym z Paradyża??? Jesteśmy załamani, płytki miały być dziś kładzione. Rozpierducha obejmuje praktycznie cały parter, remont miał trwać 2 tygodnie, mija tydzień i okazuje się że nie mamy płytek które nadawałyby się do położenia. Proszę o pomoc!!!
-
Cześć Duś Podjęliśmy decyzję i listwy dobieramy do płytek. Stwierdziliśmy że skoro w dwóch pokojach, w których położone są panele, listwy są dopasowane kolorystycznie do koloru paneli to brniemy w to dalej... Relacja z frontu robót: ściany przygotowane do malowania. Być może dzisiaj nałożą pierwszą warstwę farby. A jutro prawdopodobnie układanie płytek. Później montaż drzwi. Ponadto po płytkowaniu ma przyjechać gość do szafy... Powiem Ci że ciągnie mi się to wszystko jak flaki z olejem :| Ja to bym chciała żeby hop-siup i wszystko było zrobione. Zdaję sobie jednak sprawę że pewnych rzeczy nie da się przeskoczyć...Pozostaje mi uzbroić się po zęby w cierpliwość i czekać aż ta rozpierducha dobiegnie końca... Póki co zamówiłam lampy do przedpokoju: Czarne kinkiety http://asperatus.pl/userdata/gfx/0081ccd4bc471738a4844ce48d276f4f.jpg i biały plafon http://oswietlenie.dom.pl/7648-3107-medium/plafon-adriana.jpg Zastanawiam się Duś nad kolejną sprawą. W miejscu gdzie do tej pory było lustro (zdj.poniżej), ścianka o szer. 45 cm planuję powiesić "coś" w ramkach. Początkowo myślałam o zdjęciach, ale nie mam niestety fajnie zrobionych zdjęć które nadawałyby się do powieszenia na publiczny widok. Kolejny pomysł to grafiki ale zupełnie nie wiem co pasuje do przedpokoju...Zbyt nowoczesna grafika będzie wyglądała jak kwiatek do kożucha, a tryptyki pod żadnym pozorem nie wchodzą w grę. Następny pomysł -- stylizowany napis, np. Home...Znalazłam kiedyś inną formę -- literki w ramkach. Zdjęcie wklejam poniżej. Chciałabym w elemencie na tej ściance przemycić malinowy kolor. Nadal mam w głowie wizję malinowego pufa lub innego siedziska pod lustrem. I do tego malinowego można byłoby nawiązać kolorystycznie w grafice, napisie na ścianie. Tylko pomysłów mi brak :\ Pomożecie?
-
O! To ja byłam święcie przekonana że listwy należy dobierać do podłogi. Biegnę do Ciebie poszukać zdjęć Edit...Widziałam ciemne listwy do jasnej podłogi w Twojej kuchni. Wyglądają dobrze, szczególnie że ładnie komponują się też z kolorem okien. Muszę sobie to jeszcze przemyśleć. W zasadzie wypatrzyłam już listwy idealnie dopasowane do płytek. Ok, myśle....
-
Wiesz Duś, co do drzwi do garażu raczej zdecydowani byliśmy na drzwi zabudowane. Jednak jak dobrze zauważyłaś fajnie byłoby ujednolicić wzór tych drzwi, bo jakby nie było to są drzwi w jednym pomieszczeniu. Przedyskutuję jeszcze Twoją propozycję z domownikami, ciekawe jak oni to widzą. W poście wyżej chodziło mi raczej o to czy drzwi z tak dużym przeszkleniem pasują do korytarza. I wiesz co? Patrząc na zdjęcie które wkleiłam wyżej wydaje mi się że źle nie powinno to wyglądać. Będzie zdecydowanie widniej... ~~~ Zdecydowaliśmy że nie będziemy dawać na ściany cokołów z płytek. Będzie listwa przypodłogowa z mdf-u. Poradź mi proszę czy kolorystycznie dopasować je do płytek? Druga opcja to kolor drzwi, ale nie wiem czy to dobry pomysł....
-
Bo to "po znajomości" Duś Jutro ma zacząć się produkcja. Tylko pojawił się kolejny problem. Stolarz radzi nam by z wiatrołapu do korytarza dać przeszklenie w drzwiach, bo za bardzo zaciemnimy ten mini korytarzyk. I co teraz? Nie chcę mieć 3 drzwi a każde z innej parafii. Początkowo wymyśliłam identyczne drzwi do garażu i korytarza, inne - z przeszkleniem do łazienki. Teraz może by zrobić takie same do łazienki i do tego nieszczęsnego korytarza? Tylko czy między wiatrołapem a korytarzem pasują drzwi z taką dużą taflą szkła? http://www.invado.pl/sites/default/files/doors/domino2o.jpg Pokażę jak wygląda ten korytarzyk. Naprawdę jest maleńki...po prawej będzie szafa z drzwiami przesuwnymi a po lewej jest klatka schodowa na piętro i wejście do garażu.
-
Ha! Wybór dokonany. Do garażu i wiatrołapu takie: http://www.invado.pl/sites/default/files/doors/domino4o.jpg Do łazienki takie: http://www.invado.pl/sites/default/files/doors/domino2o.jpg Zdecydowałam się na takie przeszklone drzwi łazienkowe głównie ze względu na światło padające z łazienki. Jak wiesz Duś w przedpokoju nie ma naturalnego światła. Jedynie okno w łazience daje jakie takie światło słoneczne. Jeśli dałabym w łazience drzwi zabudowane to zaciemniłabym zupełnie przedpokój. A kibelek stoi w naszej łazience zupełnie z boczku Zmartwiona jestem, wiesz Duś. Ściany czekają na drugą warstwę czegoś tam. Malować chcą dopiero po założeniu drzwi. O termin drzwi ma dzisiaj negocjować mąż, wstępnie ok. 2 tygodnie. Płytki położone będą albo w sobotę albo w przyszłym tygodniu. A na fugowanie mamy czekać UWAGA....24 dni!!!!! Oszaleję!
-
Hello Remont w pełni... Od piątku zrobione mamy ogrzewanie podłogowe i wylewki w kuchni, przedpokoju, korytarzu -- łącznie 30 m kw. oraz wyrównane ściany w przedpokoju. Fachowcy zajmują się teraz ścianami, sufitami, elektryką. Płytki MOŻE będą kładzione w sobotę...wszystko zależy od tego czy wylewki będą suche. Może jak podłączą podłogówkę to zagrzejemy trochę by przyspieszyć to wysychanie... Na dzisiaj muszę przygotować się z drzwi Przyjeżdża stolarz do pomiarów i muszę pokazać mu wzór wg którego wykona nam drzwi. Będzie 3 drzwi -- z wiatrołapu do korytarza, drugie w korytarzu - prowadzące do garażu i trzecie w przedpokoju -- do łazienki. Mam takie opcje: (kolorystyka przypadkowa) 1) do garażu i z wiatrołapu http://www.invado.pl/imgres.php?f=http://www.invado.pl/res/Image/wersje/Domino8o.jpg&r=160 lub http://www.invado.pl/imgres.php?f=http://www.invado.pl/res/Image/wersje/domino4o.jpg&r=160 lub http://www.interdoor.pl/img/155/54/170/_drzwi_main/bolzano_4_okleina_drewnopodobna_jesion_szary_wypelnienie_hpl_srebrne.jpg 2) do łazienki http://static.porta.com.pl/images/products/doors/big/p359_2951_b.jpg lub http://www.pol-skone.pl/public/Image/wersja_SZPROSYpoprzeczne.JPG Drzwi będą ciemnoczekoladowe -- takie jak drzwi wejściowe. Teraz tylko chodzi o wzór. Duś na które drzwi głosowałabyś?
-
Duś, możesz być pewna, że jeszcze się odezwę. Na relację też możesz liczyć bo podejrzewam, że jeszcze nie raz i nie dwa będę Cię prosiła o radę Niby wizja jest ale na pewno wiesz że z realizacją tej wizji czasami może być różnie... Pozdrawiam Cię serdecznie!!
-
Odpowiem Ci Tune tym cytatem ~~~~ Niniejszym ogłaszam, iż remont zacznie się w piątek Na pierwszy ogień idą oczywiście "moje ukochane" boazerie i dechy z podłogi. Następnie fachowcy mają zrobić ogrzewanie podłogowe i mamy nadzieję że w sobote uda się wylewki położyć. Później, do wyschnięcia wylewek będą zajmować się ścianami -- nikt nie wie co kryje się pod boazerią. Potem płytki, malowanie ścian... Taki jest plan, życie pokaże co tam jeszcze wyjdzie "w praniu". Życzcie nam powodzenia
-
Musiałam sobie Duś zagooglować jak wyglądały telefony z lat 50-tych bo nijak nie mogłam sobie przypomnieć jak to ustrojstwo sie prezentowało. Echhh, ta zawodna pamięć Takie telefony miałaś na myśli? http://img.bazarek.pl/21780/4484/2239305/4156728984da80cede2b6b.jpg Jeśli o to Ci chodziło, to jednak nie przemawia do mnie taka koncepcja. Wolę klasyczny wiszący telefon. Podążając Twoim tokiem myślenia Duś, analogicznie do włącznika światła -- jeśli telefon nie będzie ozdobą to chyba najlepiej będzie kupić biały. Będzie wisiał zaraz przy włączniku i sądzę że oba te elementy w kolorze białym powinny wyglądać dobrze. PS. Ten telefon w musztardowym kolorze i drugi kremowy, okrągły fajnie wyglądają...
