ragazza

Przyszłam zostawić najlepsze życzenia świąteczne. Żeby cała rodzinka LASCHE zawsze była taka radosna i miała czas na swoje pasje Całusy! ps. świetne życzenia od chłopaków

Sis, podziwiam!!! I ściskam Yoka, nie mogę przemilczeć, WIELKIE GRATULACJE!!! Aricia świetna literka, mi też by pasowała A jak Asia Mężowi potruje... może mi wystruga:rolleyes:

Madzia, ostatnio rzadko się odzywam na fm, ale w tych okolicznościach muszę Gratuluje sklepu! Już sobie wyobrażam te wszystkie piękności... szkoda, że mnie nie będzie na otwarciu, ale na pewno nie omieszkam Cię odwiedzić przy najbliższej okazji

No dobrze... wstyd mi, że się tyle nie odzywałam, a im dłużej się nie odzywałam tym większy wstyd To postaram się teraz nadrobić ten brak wychowania: bardzo wszystkim dziękuję za życzenia świąteczne (trochę spóźniona jestem, wiem ). aricia, lasche jestem moje kochane... aricia, świetne skrzynki, pochwal się efektem końcowym sis, nie obraziłam się na forum, tylko musiałam sobie odwyk zrobić... musiałam. Wnętrzarskiego doła złapałam, nagle skończyły się fajne pomysły, kasa się skończyła, a jak patrzyłam jakie cuda inni w swoich domach wprawiają to mnie skręcało No i cóż... w końcu zrozumiałam, że nie mam na to wpływu, że są większe nieszczęścia na świecie niż brak kasy na jakiś tam mebelek, więc nie będę już się wygłupiała, dałam sobie kopa, postawiłam się do pionu i obiecuję zaglądać do wszystkich moich ulubionych wątków regularnie. Może nie zawsze będę komentować, bo często nie mam nic mądrego do powiedzenia, ale kibicować Wam wszystkim będę na pewno. Bo przecież trzeba się cieszyć, że na tym szarym i smutnym świecie są tacy ludzie jak WY, którzy potrafią odnaleźć piękno i sprawić, że świat staje się kolorowy i bardzie j przyjazny A co do mojego wątku - nic się tu nie dzieje od dawna i nie zanosi się żeby coś się miało dziać w najbliższym czasie, dlatego tutaj się z Wami pożegnam. Życzę Wam spełnienia wszystkich marzeń, nie tylko wnętrzarskich, wytrwałości i cierpliwości w dążeniu do celu. I przede wszystkim dziękuję, że ze mną byliście Na pewno jeszcze nie raz się spotkamy Buziaki

szybko dwa słowa i uciekam po dodaniu, jak najedziesz kursorem na to zdjęcie to w lewym górnym rogu pojawia się taki ołówek, czy cóś . Trzeba na niego kliknąc i wyskakuje takie okno, w którym zaznaczasz large czy full size, jakoś tak już nie pamiętam sciskam

Piękne te Twoje dziewczyny, jak z reklamy W poście 2324 ostatnie zdjęcie po prostu świetne, super spojrzenie W ogóle fajne mają minki i grymasy. CUDNE!!!

świetne prezenty edit: ale fajnie, odwiedziłyśmy się w tym samym momencie telepatia? no jak to w rodzinie edit2: i u emolka też razem w odwiedzinach byłyśmy

A co to dla Madzi przełożenie instalacji A zlew i piekarnik na wyspie wcale się ze sobą nie kłócą, po warunkiem, że wyspa ma odpowiednie wymiary. a no chyba, ze nie masz miejsca i inne upodobania

dlatego właśnie ponawiam moje wcześniejsze pytanie: nie możesz zrobić piekarnika na wyspie?

ale coś tak jak ta moja? czy o jeszcze inny rodzaj postarzenia Ci chodzi?

Anetka taka półka to prościocha, a na naszą dużą, materiał kosztował ok. 100 zł... a robocizna to już sama przyjemność

a nie możesz zrobić piekarnika na wyspie, tak jak u mnie? Przecież nie musisz się trzymać układu piekarnik pod płytą. Ja sobie bardzo chwalę, że mam pod płytą szuflady na gary i inne przydasie

Dziękuję wszystkim za kciuki i przytulanki Starszakowi już wszystko zniknęło. Okazało się, że to było uczulenie na penicylinę. Już brał kiedyś takie antybiotyki, ale to podobno normalne, że 100 razy można brać, a za 101 może uczulić Wszystkich nowo odwiedzających witam serdecznie i muszę zaznaczyć, że pewnie wiele atrakcji mój wątek Wam nie dostarczy, bo przymiera śmiercią naturalną tak jak moja wena do prac domowych. Zmęczenie materiału nastąpiło. Tyle jeszcze do zrobienia, a niemoc nas ogarnęła... może z nadejściem wiosny energia się pojawi A w ogóle to wpadłam tylko na chwilkę, żeby Wam pokazać co znalazłam w necie: ta półka to prawie taka jak moja na książki Malucha, tylko dużo mniejsza i wiecie ile kosztuje??? 75 euro.... no zdzierstwo normalnie!!! Ściskam

dziękuję mugatko, mój młodszy trzylatek też ostatnio ten antybiotyk brał i żadnych takich historii nie było, ale jak wiadomo uczulenia to sprawa bardzo osobnicza

aricia, dzięki - fotki zawsze mile widziane dagunia, bardzo mi miło Buziak w brzuszek sis, oj tam, oj tam, półka inspirowana przecie a u mnie masakra właśnie, ja to na brak rozrywek nie mogę narzekać Tydzień temu starszak się rozchorował, tak porządnie... i skończyło się na antybiotyku. W poniedziałek rano wziął ostatnia dawkę i w południe dostał jakaś wysypkę, takie kropki na całym ciele. Pediatra stwierdził, że to objaw uczulenia na coś, a ponieważ w niedzielę, chłopakom się zachciało spróbować mleko z mlekomatu, to podejrzewałam, że to może to mleko, bo po raz pierwszy pił. Dostał jakiś zastrzyk antyhistaminowy i miało być lepiej. Tymczasem dzisiaj rano jak go zobaczyłam to się przeraziłam. Jego buzia, która wczoraj miała prawie niewidoczne kropki, dzisiaj wyglądała jak pomidor. I taki napuchnięty jeszcze był. Kolejna wizyta u pediatry, podejrzenie odry i szpital. W szpitalu lekarz stwierdził, że to podręcznikowy przykład reakcji alergicznej po antybiotyku. Augumentin rzeczywiście chyba po raz pierwszy brał. Dostał kroplówkę, jakieś sterydy i ma mu przejść. Jestem ciekawa jak jutro będzie wyglądał...

dziewcze - dobra duszyczko, Ty to potrafisz humor poprawić Problem tylko w tym, że o ile te kurze łapki, takie bo bokach, rzeczywiście potrafią być urocze, to mi oprócz nich zrobiły się jeszcze pod oczami, a to już tak fajne nie jest monsanbia to może dam jeszcze jedna szansę tej biodermie

mogłabym słuchać tych włoskich opowieści nieustannie . Na razie mam zaliczone trochę Włochy północne, a Rzym i południe marzą mi się, tylko jakoś na razie nie wychodzi...

Ja się nie będę rozpisywała o kosmetykach, bo mimo tego, że swoje lata niestety mam, to jeszcze nie trafiłam na swój ideał I to w żadnej kategorii. Ja mam bardzo jasną karnację i cerę dość wrażliwą, tzn. tak jak yokasta chyba, przy pocieraniu, szybko sie zaczerwienia i tak szybko to zaczerwienienie nie znika. No i te skórki małe, które pojawiają się nie wiadomo skąd... Rano przed wyjściem do pracy wyglądam jeszcze jako tako, ale jak się w ciągu dnia przewinę koło lustra to mnie widok czasami poraża Jak jestem u kosmetyczki to zawsze każda narzeka, że skóra źle nawilżona... czyli kremy do doopy mam. Pod oczami jakaś masakra, skóra jakaś taka mało elastyczna i zmarszczki niestety, ale wszystkie kosmetyczki mówią, że to od uśmiechania się, bo ja sie śmieje oczami i ze to takie fajne, ale mi to sie jakoś fajne nie wydaje i nie lubię swoich zmarszczek chociaż zaczynam sie do nich przyzwyczajać. Może ktoś zna jakiś cudokrem;) pod oczy??? I do twarzy dobrze ponad 30-letniej może możecie coś polecić. Leia tak wiem, Twój krem pewnie cudny, ale nie moja półka Jeszcze mam pytanie do monsanbii: jakiej tej biodermy konkretnie używasz, bo kiedyś mialam różową i z tego co pamiętam to mnie nie zaczarowała, jakoś nie radziła sobie chyba za dobrze z tuszem do rzęs Aaaa no i gratuluję gospodyni pobitych rekordów

dzięki wielkie. Ale z tym dalszym podglądaniem to pewnie sie rozczarujesz, bo u mnie wszystko idzie w tempie żółwim... nie wiem kiedy w końcu ruszę z tą łazienką i jeszcze pokój starszaka w powijakach... mam kryzys twórczy osz kurcze.... ale mnie zaskoczyłaś... to bardzo miłe. Dziękuję

Przecudne!!!!! I rzeczywiście do Ciebie podobne Wklejaj ile wlezie

u mnie wszystkie ściany są z k-g i jak na narożnikach nie było listew to niestety łatwo je uszkodzić. Ta listwa je dobrze zabezpiecza - jak się ją zagipsuje i pomaluje to nic nie widać.

no muszę Ci powiedzieć, że mój małżonek wpadł na taki sam pomysł jak Twój i chciał robić te opaski z k-g, ale w końcu w salonie ich nie zrobiliśmy, a w sypialni się uparłam na opaski z drewna (może tez dlatego, że ściana była nierówna bo z cegły). Zamiast tego paska k-g jest listwa drewniana, dziury między tą listwą a glifem zaszpachlowane, i wszystko, tzn, glif, listwa i drewniany parapet pomalowane farbą białą do drewna i właśnie efekt jest taki jakby wszystko z drewna było. Polecam Załączam zdjęcie. Jakby co, to usunę

Ponieważ poprzedni tydzień miałam wypełniony różnymi aktywnościami, a weekend imprezami, to postanowiłam, że zacznę tę dietę od Madzi od dzisiaj. W weekend natomiast postanowiłam odpalić ćwiczenia i zdałam sobie sprawę jak bardzo ze mną źle , z moją formą znaczy się. Włączyłam sobie ten fitness na kinecta, o którym chyba Leia pisała. Oczywiście ostatni raz na jakimś fitnessie to byłam przed ciążą, czyli ponad 4 lata temu Po 5 minutach machania nogami i rękoma i przysiadach dostałam zadyszkę, po 10 min. zaczęło mnie kuć w klatce, po 15 min. myślałam, że ducha wyzionę, więc chwilę odpoczęłam i potem poćwiczyłam jeszcze trochę. W sumie ćwiczyłam ok 35 min. i na koniec padłam wykończona na sofę i nie miałam siły się ruszać. Dodatkowo zamiast nabrać energii do życia, to mi się zachciało okrutnie spać, a było ok. 15. No i co w związku z tym moim "kalectwem" mi proponujecie? Od jakich ćwiczeń zacząć żeby się rozruszać, rozkręcić? I jeszcze mam pytanie dotyczące diety. Ja staram się chodzić spać ok. 23, więc ostatni posiłek powinnam zjeść do 20, a pierwszy mogę zjeść najwcześniej jak dotrę do pracy, czyli ok. 9, a co za tym idzie żeby zjeść 5 posiłków powinnam robić mniejsze przerwy między nimi. Może to głupie pytanie, ale czy tak można? Czy może wtedy zamiast 5 posiłków jeść tylko 4? I jeszcze jedno: czy mogę zjeść śniadanie, potem 2 x przegryzkę, potem obiad i kolację??? Bo najbardziej by mi pasowało zjeść obiad ok. 17. No bo jak nie mogę, no to trudno, będę musiała pichcić obiad w pracy, ale może jednak EDIT: już doczytałam, że mogę zamienić obiad z kolacją, a to już jest ok

Ale jak to? Jak to możliwe U mnie to okno wygląda tak:

Ja nie wchodzę w żadne zarządzanie załacznikami:no:, robię tak: naciskasz na ten obrazek z drzewkiem, obok koperty W polu, które sie otworzy, w zakładce "z komputera" naciskasz na dole Wybierz plik, i szukasz gdzie masz go na kompie i dodajesz. Potem wciskasz Upload file i już Potem jak juz obrazek sie doda i najedziesz na niego to w lewym górnym rogu pojawia Ci sie taki ołówek, naciskasz na niego i w polu, które ci się ukazało wybierasz np. center i large i zapisz i już Ja zawsze tak zdjęcia dodaję nigdy przez żadną stronę - nie wiem czy dobrze robię, ale tak robię