Prosze o jakakolwiek pomoc. Mieszkam w domu wolnostojacym, od jakiegos czasu mamy sasiada, ktorego droga przejazdowa z ulicy glownej biegnie tuz za sciana mego domu, w dosc malej odleglosci, okolo metra, moze wiecej i jest z kortki brukowej. Sciana graniczna nie posiada okien a zwienczeniem drogi jest garaz ktory stoi w odleglosci moze 3 metrow ok konca mego domu. No i na nim zawieszony zostal kosz do gry w pilke-i tak wlasnie zaczely sie moje problemy. Dzieci sasiadow potrafia grac i o 21 (wlaczaja sobie swiatlo) albo w dzien- odglos walacej pilki o kostke jest nie do zniesienia, nawrt jak mam zamkniete okna w dodatku czasami pilka uderza w ogrodzenie co niesie sie duzym echem w moim domu ... droga ta powstala gdyz moja ciocia zgodzila sie na jej budowe, na garaz tez ale nie na gre w pilke. Rozmawialam z sasiadami prosilam o jakies wyzucie sytuacji ale nic z tego. Jestem juz dosc zdesperowana, dlatego tez poszukuje jakiegos rozwiazania, prawnego czy jakiegokolwiek innego aby zakonczyc te uciazliwa sytuacje-za wszelkie porady dziekuje i czekam na odpowiedzi. Pozdrawiam, Beata.