Witam wszystkich. Chcialbym poprosic o pomoc. Przymierzam sie do remontu przedpokoju w mieszkaniu dwukondygnacyjnym, w ktorym mieszkamy. Budynek ma jakies 15 lat i niestety sciany sa krzywe, wiec chcialbym je wyrownac. Sciany sa pomalowane bodajze emulsja, a tynk sie trzyma calkiem niezle. Na Zastanawiam sie jakie rozwiazanie byloby najskuteczniejsze. Czy skuwac tynki i klasc nowe, czy moze zastosowac plyty gk, a moze jeszcze cos innego? Bede wdzieczny za wszelkie sugestie, bo musze tam mieszkac w czasie remontu, wiec zalezy mi na sprawnym przeprowadzeniu calej operacji. P.S. Przepraszam za brak polskich znakow, ale mam problemy z klawiatura.