artureks

Co potrzebujesz dokładnie? Może będę Ci mógł pomóc - jestem informatykiem. Jak co to pisz na priv.

Braliśmy w Handlobudzie, ale handlobud to podhurt z Lubaru, więc można do Lubaru uderzyć z cenami. Podstawowa dachówka to pikuś, ale szczególnie na dodatki trzeba patrzeć na cenę.

My mamy creatona czarna glazura i w obecnych czasach mogę ją polecić. Dach mieliśmy robiony 3 lata temu i w zeszłym roku na reklamacji creaton wymieniał nam cały dach. Parę lat temu mieli coś nie dopracowane technicznie coś z produkcją i dawali za dużo sodu i pod szkliwem po czasie robiły się takie białe plamki. To była wada tych dachówek wówczas, ale plus za to że reklamacje uznawali i wymieniali na swój koszt dach... My też z żoną oglądaliśmy różne i creaton nam przypadł do gustu najbardziej. Obecnie po roku nie ma przebarwień a dachówka błyszczy swoim połyskiem dalej

Halina46 jeśli potrzebujecie pilnie to mam do wypożyczenia. Jak sobie podjedziecie do Szczerbic to pożyczę.

Mam podnośnik ale nie na sprzedaż. Jak chcesz to Ci go wypożyczę bo potem sam ruszam z sufitami... Jestem ze Szczerbic więc niedaleko - jak coś pisz na priv.

Dzięki za info, ale "koparkowy' miał wizytówkę z wypożyczalnią. Nawet nie wiedziałem że mamy taką wypożyczalnię w Rybniku ul. Sienkiewicza 42 (na rondzie obok byłego skelpu motocyklowego SZPILA) jak się jedzie na Żory z Rybnika. Ubijarkę też tam mieli do wypożyczenia.

Nie ma ktoś z Was pożyczyć zgrzewarki elektrooporowej ? Niestety wszystkie moje kontakty zawiodły w tej kwestii, więc może ktoś z Was pomoże Potrzebuję zgrzać 6 kolanek fi 40. Lub nie macie namiaru na jakąś wypożyczalnie u nas w okolicy ? Najbliższą znalazłem w Katowicach EWPA Majster.

Właśnie mój kumpel miał już taki przypadek że nie chcieli odebrać budynku do użytku z powodu świadectwa jakie ktoś se kupił na allegro. Gość razem ze świadectwem nie dostarczył swoich uprawnień itp. i był problem. Potem jest 14 dni na uzupełnienie dokumentów i gość od którego kupił świadectwo się nie odzywał i musiał ponownie drugi raz robić świadectwo u kumpla tu na miejscu.

Polecam mojego bardzo dobrego znajomego Marcin tel. 505 988 038 (Rybnik i okolice) Świadectwa robi bardzo rzetelnie i mogę z czystym sumieniem polecić. Zadzwoń i powiedz że masz namiar od Artura z forum - na pewno się jakiś rabacik znajdzie

Preem82 - dopiero teraz po tych fotkach widzę że jesteśmy w sumie bliskimi sąsiadami . codziennie koło Ciebie jeżdżę i dopiero teraz po podjeździe skojarzyłem gdzie budujesz .....

Agusia ja prawie też jestem na podobnym etapie z wodociągami. Myślałem że to wszystko będzie szybciej. Ale to się tak tylko wydaje.... - Mapy do celów projektowych - (jak już masz warunki z wodociągów) - 2 tygodnie - projekt w wodociągach - 3 tygodnie (mają czas do 2 miesięcy) - zgłoszenie robót w starostwie 30 dni przed rozpoczęciem robót. Myślałem że tak hop siup z tym będzie, ale jak zacząłem załatwiać w lipcu to się zastanawiałem czy z wodą i kanalizą zdążę przed zimą. Z tym wodociągiem kumpel miał podobnie ale jakieś 2-3 lata temu że miał prawie 200 m do położenia (Sumińska w Jejkowicach) i też chcieli żeby grubą rurę położył żeby potem ewentualnie mogli podłączyć innych sąsiadów - ale oczywiście inwestycję musiał on pokryć.... I tak powstała studnia...

tel. 695 403 301 Radek

Sąsiadko ja liczyłem wszystko sam. I tu się z tobą zgodzę w 100% że nie ufasz hurtowniom - ja też. Dachówki mi policzyli wg ich programu 2400 szt. a mi wyszło 1792 +- 20 szt. Powiem Ci szczerze ja zawsze poświęcam sobie popołudnie siadam i liczę. Z dachówkami to sobie przekrój rozrysowałem w corelu i dokładnie policzyłem co do 1 szt dachówki, a ze ścianami to masz prosta sprawę. Liczysz sobie każdą ścianę osobno ile potrzeba na 1m2 i sumujesz. Wyjdzie Ci jakaś ilość pustaków i sprawdzasz ile na paletę wchodzi i już.

No i tu byś się zdziwił. Właśnie dziś koło 10:00 mijałem gruszkę i pompę od matuszka. Szkoda że nie jechałem swoim autem tylko żony, to zaraz bym na CB się pytał gdzie to jest taki kamikadze co dziś coś lał z gruchy

mea - jak tam samopoczucie po tym dzisiejszym śniegu.... Raczej na środę bym się nie nastawiał na Twoim miejscu na zalewanie stropu - za wielkie ryzyko temperatury. Ja zdążyłem w sobotę pozabezpieczać ściany na zimę i posprzątać narzędzia i teraz czekam na wiosnę żeby z dachem ruszać....