nastkowicz

Los Del Waldemaros wielkie gratulacje !!! Miłego mieszkania. My w tym tygodniu kończymy kryć dach. Potem zimowa przerwa i od wiosny walczymy dalej. Pozdrawiamy serdecznie !

I jeszcze jedno. Jak wylewaliśmy wieniec i strop piwnicy to zabrakło nam ........pół taczki betonu hihihi

cdn

reszta zdjęć

A cha jeszcze jedna zmiana, komin wsadziliśmy do środka domu. Na dole jest w pomieszczeniu gospodarczym a na piętrze wychodzi w pokoiku.

Jeśli chodzi o dodawanie zdjęć, to chętnie wklejał bym Leszku tradycyjnie tak jak Ty ale nie wiem jak to się robi. Pomysł piwnic wyszedł w trakcie budowy i robiliśmy aneks do adaptacji żeby wszystko było legalne. Wynikło to z tego że pierwszy geodeta trochę się kiwnął w obliczeniach rzędnych wysokościowych i spadek terenu okazał się większy niż myśleliśmy. Związku z tym trzeba było podnieść ściany fundamentowe względem poziomu drogi i szkoda by było wszystko zasypywać. Piwnicę mamy bardzo podobnie jak w oryginalnym projekcie podpiwniczonym czyli pod pokoikiem i pomieszczeniem gospodarczym oraz pod środkową częścią domu od wejścia aż do schodów. Zmieniliśmy tylko miejsce schodów do piwnicy. U nas będą dokładnie pod schodami na piętro. A wejście z dworu do piwnicy będzie przez taras który też chcemy podpiwniczyć. Pozdrowionka .

A cha nikt nie pyta dlaczego tylko kawałek płyty mamy wylany? Chciałem się pochwalić tam jest właśnie piwnica.

Budujemy w Bojszowach niedaleko Tychów.

fotka ogródka

A cha jeszcze była prośba o fotki ogrodu. Więc kończymy dopiero fundament ale pomidorki i inne warzywka już rosną hihi.

Witam. Racja racja, entuzjazm jest tylko pogoda potrafi czasem odjąć sił. Albo dwa miesiące leje albo skwar z nieba płynie i też trudno wyrobić (przynajmniej w pracach na naszym etapie!!!!)

Piękna sprawa! GRATULACJE.

Nie jest źle. Popadało dopiero jak już beton związał.

nasze początki

Oczywiście wkleję fotki tylko muszę opanować jak to się robi hihi. To że ten domek jest fantastyczny z zewnątrz to wiadomo, natomiast o środku można by długo opowiadać. Nam podoba się np. to że kuchnia niby jest otwarta na salon, ale jednak delikatnie przedzielona małą ścianką. Ilość pomieszczeń i ich rozkład jest idealny. Na piętrze bardzo ekonomicznie wykorzystana jest przestrzeń przez to że przedpokój jest nie za wielki. Widziałem u znajomego bardzo fajne przejście z sypialni do łazienki przez to małe pomieszczonko. A cha on nie jest na tym forum,nie wiem, podejrzewam że może nie ma czasu. Podnosząc ściankę kolankową i kalenicę uzyskujemy większy stryszek. Byłem w takiej nastce i podobało mi się. To podwyższenie jest minimalne, chyba tylko o jeden kamień. Ja tutaj o dachu a my nie wyszliśmy jeszcze z ziemi hihi .

Pierwszym projektem nad którym się zastanawialiśmy był domek DAFNE. Ładny, mocno przeszklony, ale w środku trochę nie ustawny. No a potem okazało się że nasz znajomy buduje nastkę. Pojechaliśmy tam i już wiedzieliśmy że nie chcemy innego. Szukaliśmy prostego domu w sensie bryły i takiego właśnie metrażu. Układ pomieszczeń jest idealny. Praktycznie nie chcemy niczego zmieniać, poza tym że rezygnujemy z balkonu i chcemy troszkę powiększyć ścianę kolankową tak aby uzyskać fajne pomieszczenie na stryszku. Ja już dosyć długo jestem czytelnikiem tego forum i cieszę się że w końcu możemy dołączyć do tego zacnego grona.

Pozdrawiam wszystkich budowniczych cudownej nastki. My dopiero po świętach zaczęliśmy kopać. Na razie udało nam się zalać ławy i szykujemy się do akcji z bloczkami betonowymi. Nie wiem czy ma sens wklejać zdjęcia bo pewnie nikogo nie interesuje już początkowy etap budowy. Wszystkiego dobrego wszystkim nastkowiczom. Powodzonka !