W domu mojego brata cały dół, w tym salon z kominkiem tworzą jedną otwartą przestrzeń z szerokimi schodami na górę, w pokojach na górze nie ma drzwi. Po napaleniu w komiku na dole jest gorąco, a na górze zimno, mimo że teoretycznie ciepłe powietrze powinno bez przeszkód wędrować na górę. Bogatszy o doświadczenia brata, w swoim domu, o podobnym układzie pomieszczeń zbudowałem DGP. Po napaleniu najcieplej jest oczywiście wokół kominka, ale na górze również szybko robi się ciepło. Polecam choćby najprostsze, grawitacyjne doprowadzenie ciepłego powietrza na górę.