Witam, Jeszcze nie zdążyłam rozpocząć budowy, ale zaczęliśmy z mężem właśnie od siatki - wiadomo, aby zabezpieczyć plac i to co na nim się będzie znajdowało (niestety siatkę już zdążyli nam ukraść...) Wracając jednak do tematu, po przeliczeniach wyszło nam, że najlepszą (czyt. najtańszą, a jednak ogrodzenie) tymczasową opcją jest siatka leśna (taka oddzielająca pasy zieleni, lasy od dróg krajowych), plus zwykłe drewniane słupki/paliki (dużo na allegro). Słupki smarowaliśmy jakąś masą bitumiczną tak na wszelki wypadek i przybijaliśmy siatkę (nie trzeba jej naciągać) My grodziliśmy całą powierzchnię działki coś ponad 6 tys m2, więc dużo, być może przy 100 m inne opcje wypadną korzystniej. Dużą zaletą był fakt, iż siatkę braliśmy bezpośrednio od producenta i w związku z tym braliśmy tzw odpad (czyli te w których maszyna pomyliła splot np)