Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Gaba73

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    236
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Gaba73

  1. anekri ja brałam w Straszynie, trzeba skręcić przed stacją LPG w prawo, dojeżdża się do dużego placu z drewnem. W razie kłopotów z trafieniem mozna podpytać na tejże stacji. Cen już nie pomnę, bo brałam jesienią, nie wiem tez, czy nie przepłaciłam, bo jestem jeszcze niedoświadczony palacz kominkowy, ale można podjechać i popytać.
  2. anekri ja brałam w Straszynie, trzeba skręcić przed stacją LPG w prawo, dojeżdża się do dużego placu z drewnem. W razie kłopotów z trafieniem mozna podpytać na tejże stacji. Cen już nie pomnę, bo brałam jesienią, nie wiem tez, czy nie przepłaciłam, bo jestem jeszcze niedoświadczony palacz kominkowy, ale można podjechać i popytać.
  3. Rzeczywiście, choć parkietami zajmuje się bardziej jego wspólnik, p.Robert Sierży. Nasz jesionik mocno łaciaty, bo w III klasie, ale bejca nadała mu wiele uroku. Do wykonania nie mozna się przyczepić. Może nie widziałam zbyt wiele parkietów układanych w ostatnim czasie, raczej starsze dzieła parkieciarskiej sztuki, ale nasz prezentuje się dobrze. Zapraszamy na ogladanie. Za tydzień bedziemy już na stałe w Juszkowie.
  4. Rzeczywiście, choć parkietami zajmuje się bardziej jego wspólnik, p.Robert Sierży. Nasz jesionik mocno łaciaty, bo w III klasie, ale bejca nadała mu wiele uroku. Do wykonania nie mozna się przyczepić. Może nie widziałam zbyt wiele parkietów układanych w ostatnim czasie, raczej starsze dzieła parkieciarskiej sztuki, ale nasz prezentuje się dobrze. Zapraszamy na ogladanie. Za tydzień bedziemy już na stałe w Juszkowie.
  5. U nas parkiecik autorstwa firmy Świat Drewna z Kartuskiej w Gdańsku (blisko skrzyżowania z Łostowicką, żółty budynek z zielonymi akcentami). U nas wprawdzie klepka jesionowa zabejcowana na teak, ale w czysto egzotycznych gatunkach tez robią. My na razie jestesmy zadowoleni, choc parkiecik jeszcze świeży.
  6. U nas parkiecik autorstwa firmy Świat Drewna z Kartuskiej w Gdańsku (blisko skrzyżowania z Łostowicką, żółty budynek z zielonymi akcentami). U nas wprawdzie klepka jesionowa zabejcowana na teak, ale w czysto egzotycznych gatunkach tez robią. My na razie jestesmy zadowoleni, choc parkiecik jeszcze świeży.
  7. To jest właśnie Wasza decyzja; my zostawiliśmy otwarte tak długo, jak się dało, bo tego lata pogoda dopisywała i naprawde szkoda było zamykać, tak pieknie schło. Ale najpierw zrobilismy wywiad u sąsiadów, jak tam dzialalnośc złodziejska w okolicy. Opinie były dobre, więc zaryzykowaliśmy. Najpierw wszystkie instalacje i tynki, dopiero na końcu okna i drzwi. Myslę, ze dzięki temu zbudowaliśmy nasz dom w 8 miesięcy.
  8. To jest właśnie Wasza decyzja; my zostawiliśmy otwarte tak długo, jak się dało, bo tego lata pogoda dopisywała i naprawde szkoda było zamykać, tak pieknie schło. Ale najpierw zrobilismy wywiad u sąsiadów, jak tam dzialalnośc złodziejska w okolicy. Opinie były dobre, więc zaryzykowaliśmy. Najpierw wszystkie instalacje i tynki, dopiero na końcu okna i drzwi. Myslę, ze dzięki temu zbudowaliśmy nasz dom w 8 miesięcy.
  9. Kurcze, to nasza chyba pozłacana była. Jak to się człowiek po fakcie dowiaduje, ile przepłacił. A skąd ten geodeta?
  10. Kurcze, to nasza chyba pozłacana była. Jak to się człowiek po fakcie dowiaduje, ile przepłacił. A skąd ten geodeta?
  11. Koszt mapek kształtuje się od 650 do 1000 zł, przy czym ten najniższy pułap juz chyba bardzo trudno osiągnąc. My w Pruszczu płaciliśmy 900, początek 2006, nie dalo się zejść niżej z ceną. Ale negocjować zawsze warto.
  12. Koszt mapek kształtuje się od 650 do 1000 zł, przy czym ten najniższy pułap juz chyba bardzo trudno osiągnąc. My w Pruszczu płaciliśmy 900, początek 2006, nie dalo się zejść niżej z ceną. Ale negocjować zawsze warto.
  13. Tadzik07, u mnie wprawdzie parterówka, ale myślę, że to jedna z najlepszych lokalnych ekip w tym fachu. Co nie znaczy, że nie trzeba wezwać kierownika budowy na zakończenie roboty i niech na bieżąco każe im pobiegać z łatą. Ewentualne nierówności od razu wyjdą,a nie będzie za późno na ich skorygowanie. Pozdrawiamy
  14. Tadzik07, u mnie wprawdzie parterówka, ale myślę, że to jedna z najlepszych lokalnych ekip w tym fachu. Co nie znaczy, że nie trzeba wezwać kierownika budowy na zakończenie roboty i niech na bieżąco każe im pobiegać z łatą. Ewentualne nierówności od razu wyjdą,a nie będzie za późno na ich skorygowanie. Pozdrawiamy
  15. Tadzik07, u nas tez robiła ekipa Wickiego, pow. podobna (150 + 37 garaż), wszystko w kilka godzin (u nas styropian był połozony), równo jak na stole, kierownik budowy była w szoku, a parkieciarz się nie zajaknął o jakichkolwiek zwichrowaniach.
  16. Tadzik07, u nas tez robiła ekipa Wickiego, pow. podobna (150 + 37 garaż), wszystko w kilka godzin (u nas styropian był połozony), równo jak na stole, kierownik budowy była w szoku, a parkieciarz się nie zajaknął o jakichkolwiek zwichrowaniach.
  17. Super, Pana Garlaka polecam zawsze w ciemno U nas niestety ekipa pana Garlaka nadal, od kilku miesięcy poprawia usterki po sobie. Efekt: przy kominach nadal cieknie i nikt nie potrafi wymyślić, dlaczego. W czasie ostatniego deszczu znów trzeba było postawić wiaderko. Cóx, nie ma ludzi (czytaj: ekip) nieomylnych, a u nas skończy się chyba jakimś rzeczoznawcą i rozbieraniem dachu - jesli ekipa nie jest w stanie ustalić, gdzie tkwi błąd. A przeprowadzka za trzy tygodnie. Może ktoś ma doświadczenie w takiej sytuacji, co dalej robić, jesli ekipa przyjeźdża, próbuje poprawic, ale efektu nie ma?
  18. Super, Pana Garlaka polecam zawsze w ciemno U nas niestety ekipa pana Garlaka nadal, od kilku miesięcy poprawia usterki po sobie. Efekt: przy kominach nadal cieknie i nikt nie potrafi wymyślić, dlaczego. W czasie ostatniego deszczu znów trzeba było postawić wiaderko. Cóx, nie ma ludzi (czytaj: ekip) nieomylnych, a u nas skończy się chyba jakimś rzeczoznawcą i rozbieraniem dachu - jesli ekipa nie jest w stanie ustalić, gdzie tkwi błąd. A przeprowadzka za trzy tygodnie. Może ktoś ma doświadczenie w takiej sytuacji, co dalej robić, jesli ekipa przyjeźdża, próbuje poprawic, ale efektu nie ma?
  19. U nas budowa zakończona, więc chętnie sprzedamy garaż blaszany dla ekipy na czas budowy, prawie nówka Z tym, że trzeba by zorganizować jakiś transport z Juszkowa k. Pruszcza Gd. Jeśli bylibyście zainteresowani, piszcie na priva lub na maila (na maila powinno być szybciej).
  20. U nas budowa zakończona, więc chętnie sprzedamy garaż blaszany dla ekipy na czas budowy, prawie nówka Z tym, że trzeba by zorganizować jakiś transport z Juszkowa k. Pruszcza Gd. Jeśli bylibyście zainteresowani, piszcie na priva lub na maila (na maila powinno być szybciej).
  21. U nas przez miesiąc poszło 200 metrów, ustawiony na 21 st., na razie włączony 24 godziny na dobe, bo dosuszaliśmy dom. Gość z gazowni powiedział, że to nie jest źle przy suszeniu świeżego budynku, ale powinno być mniej, kiedy budynek doschnie. Piec Vaillant, też z Atomu. Ściągajcie instalatorów, coś nie tak z tym ustawieniem.
  22. U nas przez miesiąc poszło 200 metrów, ustawiony na 21 st., na razie włączony 24 godziny na dobe, bo dosuszaliśmy dom. Gość z gazowni powiedział, że to nie jest źle przy suszeniu świeżego budynku, ale powinno być mniej, kiedy budynek doschnie. Piec Vaillant, też z Atomu. Ściągajcie instalatorów, coś nie tak z tym ustawieniem.
  23. Super, że się udało! Trzymamy kciuki za pomyślnośc operacji dach.
  24. Chyba rzeczywiście nawał pracy powoduje, że niektóre firmy obniżają swoje loty... Muszę opisać nasze przejścia z jedną z nich, bo dziś - po raz pierwszy w życiu - ktoś wyprowadził mnie z równowagi na tyle, że krzyczałem do telefonu i na koniec rzuciłem słuchawkę... Zakupiliśmy bramę automatyczną firmy Wiśniowski w firmie AmerPol w Miszewku na początku października. Termin realizacji 4 tygodnie. 3 tygodnie temu odwiedziliśmy ich jeszcze, żeby potwierdzić szczegóły techniczne (doprowadzenie zasilania, grubość słupków ogrodzenia). Otrzymaliśmy informacje, że brama będzie z mechanizmem zewnętrznym (zasilanie 240V), grubość słupka przy tej bramie 8 cm. Takie słupki umieściliśmy w podmurówce, zasilanie podciągnięte ze skrzynki pod tynkiem i pod podjazdem. Brama w końcu dojechała, 24 listopada. Ponieważ przyjechała w ciągu dnia zadzwoniła do mnie żona, że coś źle wymierzyłem bo brakuje 5 cm przy słupku z mechanizmem... Pojechalem, zobaczyłem i... przyjechala brama z mechanizmem wewnetrznym (zasilanie 24 V), grubość słupka 12 cm. NIC nie pasuje. No i dziś telefon do AmerPol'u. I co usłyszałem? Otóż jeden z panów tam sprzedających stwierdził. że nigdy nikt u nich w firmie nie mówił mi takich rzeczy, że wymyślam problemy których nie ma. Na uwagę, że usłyszałem to od niego i przedstawciela "Wiśniowskiego", który akurat był na miejscu, stwierdził, że on nie odpowiada za to co powiedzieli mi inni ludzie i że za mną cały czas nie chodził więc nie wie, co usłyszałem i od kogo. Rozmowa nie należała do przyjemnych, tym bardziej że w pół zdania ciągle mi przerywał. Nie polecam nikomu usług AmerPol'u P.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...