Jeśli chodzi o łupanie drewna, to najlesze jest użycie piły spalinowej, 3 szt. klinów kutych, siekiery rozwiedzionej do łupania (o większym kącie natarcia), siekiery rozwiedzionej na ostro do przecinania i młota 5 kg. Wszystko można kupić na giełdzie w Słomczynie taniej niż w sklepach warszawskich (np. młot 5 kg to 28 zł). Drewno należy kupowac wiosną, bo w okresie letnim w lesie nie można już kupić, bo nadleśnictwa maja już wyrobione plany przerobowe drewna. Spraktykowałem że najlesza jest brzoza i akacja, pod warunkiem że poleży połupana co najmniej 0,5 roku, a im dłużej tym lepiej. Widziałem w Finlandii mechaniczne łuparki aż za kołem podbiegunowym niedaleko Rovaniemi, ale u nas najleszy i najtańszy jest ww. zestaw. Polecam przecinanie na kawałki 40 cm w lesie, ponieważ nie robi się bałagan na podwórku od przecinania. Natomiast łupanie to bardzo przyjemne zajęcie dla prawdziwego męższczyzny na sobotnie popołudnie.