
pajackaczka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
20 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
pajackaczka's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
zglaszalem w gminie budowe ogrodzenia i nikt mi nic nie kazal przesuwac. No a kolejną sprawą jest to, ze zasuwa po miesiacu od naprawy znowu przecieka. Na to też mam sie godzic i przejsc do porzadku dziennego? No chyba nie. Dodam jeszcze, że na pierwszą naprawe czekalismy pol roku. Teraz ten przeciek tez mi powiedziano ze laskawie naprawią gdy gmina skonczy robic kanalizacje, bo teraz wlasnie robią kanalizacje i ciagle to zakręcają to odkręcają te zasuwe i nie ma sensu naprawiac (naprawiac, a nie wymieniac, bo to jak juz mowilem to mnie splawili z wymiana, stad ten post). A jak tak pocieknie pare miesiecy to znowu sie bajoro zrobi.
-
Jak już napisałem: działka jest wąska (20m) i robienie tutaj naddatku na zasuwe nic nie da. Trzeba caly przód ogrodzenia cofnąć w tył. Ale ja się nie pytam jak mam zrobić ogrodzenie, tylko o porade jak to załatwić z gminą. Mogę coś w skórac? Moge sie domagac odszkodowan za zniszczone ogrodzenie, trawnik, krzaki? Czy moge w jakiś sposob wymusic na nich ostateczną naprawe (wymiane) zasuwy? Czy mam sie godzic na rozkopywanie mi dzialki kilka razy w roku a przez to miec utrudnione z niej korzystanie...
-
Witam, niedawno kupiłem działke na wiosce. Działka ma warunki zabudowy. Przy samej drodze, po środku działki jest zasuwa do wodociągów. Gdy kupiłem działkę wokół zasuwy było bajorko o srednicy 2 metrów. No to sobie mysle, ze zasuwa przecieka ale gmina naprawi. Gmina "naprawila" zasuwe. Po miesiacu znowu zaczela przeciekac. Gmina znowu naprawila. Po miesiacu znowu zaczela przeciekac.... Tym razem napisałem pismo do gminy, iż żądam wymiany zasuwy na nową (rury mają ponad 20 lat). W odpowiedzi dostałem pismo, iż przecież jak kupywalem dzialke to widzialem, ze są tam zasuwy i ze musialem sie liczyc z ewentualnymi naprawami. No ludzie kochani, paranoja jakas. Owszem, moglem podejrzewac, ze naprawy bedą konieczne ale raz na kilka lat a nie kilka razy w roku. Naprawa zasuwy wymaga rozkopania dzialki gdzieś na 2 metry srednicy. A zasuwa lezy metr w glab dzialki od granicy, wiec kazda naprawa wiazac sie bedzie z rowaleniem ogrodzenia, ktore planuje w przyszlym roku postawic. Chcac uniknac rozwalenia ogrodzenia, musialbym je postawic 3 metry w glab dzialki i przez to stracic ok 80m2 dzialki. Na dodatek wylewajaca zasuwa utrudniac bedzie normalny wjazd na dzialke, gdy dzialka jest waska (20m) a zasuwa lezy po srodku. Już i tak przez tę zasuwę muszę zrobić wjazd do działki na jej krawędzi a nie po środku jak początkowo planowałem. Gmina mnie poprostu splawila, tlumaczac sie, ze taka wymiana jest bardzo kosztowna i trzeba ja zaplanowac w budżecie gminy. Mozecie cos doradzic?
-
@Martinezio dzięki za odpowiedź. Znalażłem geowłókninę po 2m w rolce, 50m długości. Granulat czy jak to się zwie: 200 - chyba na drenaż w sam raz? Chcę tę rolkę przeciąć na pół, by mieć szerokość 1m. Powinno starczyć? Myślałem podobnie jak ty z tą różnicą, że: geowłóknina, trochę żwirku, rura i na to znowy z 15 cm zwiru. I końcówką geowłókniny owinąć. Czyli u mnie na spodzie jeszcze trochę żwirku a u CIebie nie. Jest sens go dawać? Czy ta odrobina żwirku nie zaburzy mi spadu? No np. rura się wgniecię w ten żwirek na pewnym etapie i spadek szlag trafi?
-
Ok, dodatkowe pytanie: jak robić taki drenaż? Słyszałem różne opinie i już sam nie wiem. Różne wersje: 1) rów, trochę zwirku na spod, na to rura, na to znowu trochę żwirku, zasypać 2) rów, rura, zwirek (z 10-20 cm), geowłoknina na zwirek, zasypac 3) rów, rura obpasana geowłókniną, żwirek, zasypać Stosować tę geowłókninę czy nie? Trochę kosztuje. Mnie by przy 200m wyniosło okolo 800-1000zł. Jak szeroki to ma byc pas tej geowłókniny? Ktoś mówił by nasypać 20cm żwirku. Ale jeśli rów ma powiedzmy 50 cm szerokości to nijak mi się chyba nie uda nasypać 20cm żwirku tylko na rurę i trochę obok. Przecież żwir będzie się rozchodził równomiernie po całym rowie. A cały rów na 20cm to znowu kasy pójdzie.
-
studnia wiercona vs studnia z kręgów
pajackaczka odpowiedział pajackaczka → na topic → Woda i ścieki
Ok, dzięki za odpowiedzi -
studnia wiercona vs studnia z kręgów
pajackaczka odpowiedział pajackaczka → na topic → Woda i ścieki
Aaaa. i jeszcze jedno: a jak sprawdzić czy w tej rurce jest woda? Spuszczac jakiś sznureczek czy jak? -
studnia wiercona vs studnia z kręgów
pajackaczka odpowiedział pajackaczka → na topic → Woda i ścieki
Dzięki za dotychczasowe porady. A na jaką głębokość da się wbić taką rurę? Na 10 metrów też? zbyt silny nie jestem A jak potem wyjąć taką rurę? Pewnie już zostanie? -
studnia wiercona vs studnia z kręgów
pajackaczka odpowiedział pajackaczka → na topic → Woda i ścieki
nie bij... ale jak mam dokrecic rurke do rurki? I na dodatek tak, zeby mozna bylo wbijac dalej bez rozwalenia dokręcenia. Przynajmnej to już załapałem jak ma wyglądać Nie, ja chce wlasnie wierconą. Ale nie wiem na ilu metrach znajde wodę. KrzysztofLis2 opowiada tutaj metodę na stwierdzenie gdzie jest woda, a nie jak robić studnie -
studnia wiercona vs studnia z kręgów
pajackaczka odpowiedział pajackaczka → na topic → Woda i ścieki
Splaszczonym poziomo? Ciezko chyba bedzie coś takiego wbic. Robiles to juz kiedys? Jakieś porady? -
Hejka, sąsiedzi mają studnie z kręgów. Juz przy 4 kręgach mają wodę. Ja chę mieć studnie wierconą z pompą ręczną. Wodę chciałbym znaleźć maksymalnie na 10 metrach. Czy fakt, że sąsiedzi mają wodę już na głębokości paru kręgów daje mi pewność, że ja przy studni wierconej znajdę tę wodę też na podobnym poziomie? Ewentualnie nie przekroczę poziomu 10 metrów? Istnieje jakiś wstępny sposób na stwierdzenie na jakiej głębokości jest woda?
-
I jeszczze jeden problem: a co z roślinami przy takim drenażu? Drenaż byłby na głębokości 40-50 cm. Byłby w odległości 2-3 metrów od płotu. Tuje bym posadził w odleglosci 40-50cm od plotu. Zakładam ze nie zaszkodzą one drenazowi? Jak blisko drenazu moge jednak posadzic te tuje (chcialbym zrobic ich zwezenie w kierunku srodka dzialki)? Jak blisko drenazu mogę posadzic drzewka owocowe (jablon, morela, wisnie), krzaki (porzeczki)?
-
Nieśmiało odświeżam temat... A jeszcze jedno pytanie: czy jak przejedzie samochód osobowy po ziemi, pod którą będzie taka rura drenażowa to coś tej rurze się stanie? A gdy przejedzie większy samochód (np. wywrotka z ziemią, szamboniarka) ?
-
Jakie aspekty formalne? No planowałem jakies 3 metry od granic działki. Jeden drenaż po środku działki nie bardzo mi pasuje. Działka jest wąska i jakbym dał drenaz po srodku dzialki, to by mi w przyszlosci dom na nim stanął. Ktoś gdzieś indziej doradził mi, by dać drenaż wlasnie po bokach (3m od granicy) i ewentualnie dwa w poprzek działki. Z tymi w poprzek to planowałem własnie jeden dać ze 3m od drogi, a drugi dalej, gdzieś kolo 40m. W takim rozkładzie dom by nie stanał na drenażu. Czarnoziem
-
W załączniku pokazałem zarys działki. Teraz pytanie: czy zrobienie drenazu wzdłuż dwóch dłuższych boków (tych po 80m) i odprowadzenie ich do rowu melioracyjnego to dobry pomysł? Ewentualnie zrobić jeszcze drenaż wzdłuż boku przy drodze (20m) i połączenie go z jednym z drenaży dłuższych. Jak myślicie?