Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

harpija

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez harpija

  1. A czy masz możliwość nasłuchac zwierze? To by sporo wyjaśniło.
  2. Jakby co to służe kuwetkową sprawą, jestem z LIbiąża a do Sosnowca to niecała godzina autobusem Pierwsze słysze żeby łasica zrobiła sobie kibel w gnieździe, to okropnie czyste stworzenie. Raczej znowu stawiam na szczura. Moja babcia mieszka w starym domku jednorodzinnym, w spiżarni ma na podłodze rozłożony styropiam, na nim spoczywa podłoga. Do spiżarki dostała sie jedna mysz, wystarczył tydzień żeby porozwalała na części pierwsze 3m2 styropianu, wuj wywoził to taczkami. Mozesz sprawdzić jak wyglądają te odchody? Czy są w formie równych "tubek" wiem że to głupie pytania ale zobacz konsystencje, jeżeli są suche (chodzi o świeże odchody) to nie jest łasica. Odchody łasicy vel fretki, tchórza czy kuny są prawie identyczne jak kocie tylko troche mniejsze.
  3. Witam. Jestem z zoo-planet a konkretniej ze strony fretki.org.pl To co włazi i niszczy wełne nie jest łasicą, łasicowate nie mają w zwyczaju "szatkowania" sobie materiału gniazdowego, to z pewnością szczur a raczej szczurzyca, która znalazła wspaniałe miejsce na zimową nore. Polecam kontakt w osobą, ktora posiada fretke (można takie osoby ze Szczecina znaleść na forum http://forum.fretki.org.pl/index.php ) żeby odstąpiła zużyty żwir z kuwety, koniecznie z kupkami. To najlepszy sposób na odstraszenie szczurów, będzie troszke smierdziało ale po paru dniach niechciany lokator ulotni sie. Fretka jak i łasica należa do rodziny łasicowatych, naturalnych wrogów gryzoni (to drapieżniki) sam zapach moczu lub odchodów fretki tak zestresuje szczura, że szybko sie ulotni. Zastosowane osobiscie (mam fretki) na działce, po tygodniu ani szczurów ani myszy Powodzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...