schneider47

Znalazłem rachunki, Inwerter jest SMA STP7000TL-20. Pytanie; czy on pociągnie panele o mocy 10 KW ? Panele są Kingdom Solar o mocy 250 W x 32 szt = 8 KW. Czy muszę dokupić takie same panele, lub jeżeli nie znajdę to podobne ?

Od pięciu lat mam 8KW na dachu, Ogrzewam dom elektrycznie podłogówką wodną, CWU + prąd bytowy. Do ubiegłego roku płaciłem zimą 200 zł miesięcznie, a latem 5 zł miesięcznie. Teraz podrożało wszystko dwukrotnie. Pytanie; czy założyć pompę ciepła, która też zużywa prąd, czy po prostu dołożyć paneli na 10 KW. Czy inwerter (SMA) zostaje, przewody itd ? Czy to trzeba zgłaszać do ENEA ?

Filtry wymieniam co tydzień, tabletki solne uzupełniam systematycznie, a woda ciągle brudna. Kolor ma takiej glinki. Wanna, zlewy itd pożółkłe.

Z ostatniej chwili; wczoraj otrzymałem od "Skrzynka Serwis" " kompletną DTRkę 36 stron. Dzięki

Z ostatniej chwili; wczoraj otrzymałem od "Skrzynka Serwis" " kompletną DTRkę 36 stron. Dzięki

Szanowny Panie, bardzo się cieszę z Pańskiej odpowiedzi, gdyż od ponad roku z firmy Wisniowski nie dostałem żadnej odpowiedzi, ani Emailem ani na forum. Niestety, ale wątpię, że jest Pan pracownikiem Serwisu Firmy Wiśniowski, gdyż wypisuje Pan nieprawdę, a poza tym występuje Pan anonimowo. Każdy Serwisant renomowanej firmy podpisałby się pod swoim Postem, chociażby ze względów reklamowych. Albo Pan tam nie pracuje, albo wstydzi się Pan wyrobów tej firmy. To co Pan pisze jest nieprawdą, - brama nie mogła być zainstalowana w 2006 roku, gdyż blok został zbudowany w 2007 roku, i w grudniu 2007 oddany do eksploatacji. - brama ma napęd po lewej stronie (patrząc od wewnątrz) i łańcuch koliduje z wjeżdżającym samochodem. Ja rozumię, że tak została zamówiona przez inwestora, ale tylu fachowców ją montowało i naprawiało, że ktoś powinien to zauważyć i przełożyć napęd lub go wymienić. (co wskazuje na to, że serwisanci byli nie fachowcami lub olewali klienta) - wielokrotnie pisałem Emaile do Firmy pod adresami [email protected] oraz [email protected] , od ponad roku nie mam na nie odpowiedzi, chociaż chciałem tylko otrzymać elektroniczną instrukcję obsługi tejże bramy. W tym miejscu nie rozumiem Pańskiego stwierdzenia o braku korespondencji z mojej strony Przecież wielokrotnie pisałem do ww osób, gdybym miał Pńskiego Emaila, to przesłał bym Pany kopie moich pism, ale skoro ukrywa Pan się pod Nickiem, jest to niemożliwe. - w Pańskiej wypowiedzi, sam Pan przyznał, że kilkukrotnie dokonaliście poważnych napraw tej bramy. Jakość jej jest na tym samym poziomie co i Pańska odpowiedź jak i dbałość firmy o klienta. - Kilka dni temu sąsiadowi przy wjeżdżaniu opadła ta sławetna brama na samochód i uszkodziła lakier. Dobrze by było, aby Pan ujawnił swój adres, na który mógłby on przesłać rachunek za naprawę tych uszkodzeń. - jeżeli przeglądał Pan inne fora budowlane, to musiał Pan czytać także inne sygnały ludzi rozczarowanych firmą Wiśniowski, których jest więcej. Dlatego też radzę wziąć się do roboty i poprawić jakość wyrobów jak i serwis. - byłoby lepiej dla firmy, gdybyście Państwo mniej energii poświęcali na pisanie postów, a więcej na jakość Waszych wyrobów i na obsługę klienta. - poza tym nie jestem schowany za Nickiem, (tak jak Pan) tylko podpisałem się imieniem i nazwiskiem, oraz podałem swój adres Emailowy. Radzę szybko pójść do okulisty, Panie „ZAWODOWIEC” Z poważaniem [email protected]

Szanowny Panie, bardzo się cieszę z Pańskiej odpowiedzi, gdyż od ponad roku z firmy Wisniowski nie dostałem żadnej odpowiedzi, ani Emailem ani na forum. Niestety, ale wątpię, że jest Pan pracownikiem Serwisu Firmy Wiśniowski, gdyż wypisuje Pan nieprawdę, a poza tym występuje Pan anonimowo. Każdy Serwisant renomowanej firmy podpisałby się pod swoim Postem, chociażby ze względów reklamowych. Albo Pan tam nie pracuje, albo wstydzi się Pan wyrobów tej firmy. To co Pan pisze jest nieprawdą, - brama nie mogła być zainstalowana w 2006 roku, gdyż blok został zbudowany w 2007 roku, i w grudniu 2007 oddany do eksploatacji. - brama ma napęd po lewej stronie (patrząc od wewnątrz) i łańcuch koliduje z wjeżdżającym samochodem. Ja rozumię, że tak została zamówiona przez inwestora, ale tylu fachowców ją montowało i naprawiało, że ktoś powinien to zauważyć i przełożyć napęd lub go wymienić. (co wskazuje na to, że serwisanci byli nie fachowcami lub olewali klienta) - wielokrotnie pisałem Emaile do Firmy pod adresami [email protected] oraz [email protected] , od ponad roku nie mam na nie odpowiedzi, chociaż chciałem tylko otrzymać elektroniczną instrukcję obsługi tejże bramy. W tym miejscu nie rozumiem Pańskiego stwierdzenia o braku korespondencji z mojej strony Przecież wielokrotnie pisałem do ww osób, gdybym miał Pńskiego Emaila, to przesłał bym Pany kopie moich pism, ale skoro ukrywa Pan się pod Nickiem, jest to niemożliwe. - w Pańskiej wypowiedzi, sam Pan przyznał, że kilkukrotnie dokonaliście poważnych napraw tej bramy. Jakość jej jest na tym samym poziomie co i Pańska odpowiedź jak i dbałość firmy o klienta. - Kilka dni temu sąsiadowi przy wjeżdżaniu opadła ta sławetna brama na samochód i uszkodziła lakier. Dobrze by było, aby Pan ujawnił swój adres, na który mógłby on przesłać rachunek za naprawę tych uszkodzeń. - jeżeli przeglądał Pan inne fora budowlane, to musiał Pan czytać także inne sygnały ludzi rozczarowanych firmą Wiśniowski, których jest więcej. Dlatego też radzę wziąć się do roboty i poprawić jakość wyrobów jak i serwis. - byłoby lepiej dla firmy, gdybyście Państwo mniej energii poświęcali na pisanie postów, a więcej na jakość Waszych wyrobów i na obsługę klienta. - poza tym nie jestem schowany za Nickiem, (tak jak Pan) tylko podpisałem się imieniem i nazwiskiem, oraz podałem swój adres Emailowy. Radzę szybko pójść do okulisty, Panie „ZAWODOWIEC” Z poważaniem [email protected]

Cześć Stary, Nie zapomniałem, ale sytuacja się zmieniła. Jakiś główny Manager Sprzedaży od Wiśniowskiego chciał się ze mną skontaktować i porozmawiać na temat jakości ich bram, ale niestety ślad po nim zaginął. Zresztą nie ja jeden jestem niezadowolony z tych bram, jest dużo więcej osób. Poczytaj na innych forach. Do mojej d*py dobrać się jest bardzo ciężko, przede wszystkim jest ona dużo za duża na takiego "Wiśniowskiego" Ja myślę, że firma kładzie laskę na tzw "image", no i na klientów. Poprostu dużo energii (pieniędzy) wkłada w samą sprzedaż produktów i na reklamę im już nie wystarcza. Trzeba by wysłać tam UKS, aby sprawdzili księgi. Ja myślę, że robię dobrą robotę także dla innych klientów, bo teraz inni producenci będą bardzo szybko wysyłali klientom instrukcje obsługi, nie mówiąc już poprawieniu jakości przez nich produkowanych wyrobów. [email protected]