Witam wszystkich. Od kilku dni przeszukuję całe forum i znalazłem sprzeczne informacje odnośnie ocieplania poddasza w starym budynku, wykonywanego od środka. 1. Mianowicie: w kilku wątkach znalazłem folię paroprzepuszczalną owijaną również wokół krokwi, a w innym jeden z forumowiczów przestrzegał przed tym rozwiązaniem, bo jak napisał tworzy się kieszeń wokół krokwi gdzie się zbiera wilgoć i tworzą się pleśnie. 2. Gdzie umieścić spadek foli zarówno paroprzepuszczalnej jaki i paroizolacyjnej jak w starym budynku krokwie nie są aż tak wysunięte, a rodzaj podbitki wykonany jest z cegieł, ostania przestrzeń dachówki i łaty kończy się na murłacie? Czy ktoś może rozstrzygnąć ten problem. Wdzięczy będę za każdą fachową poradę. (na marginesie, wietrzenie dachu już zorganizowałem, u dołu dachu dachówki wentylacyjne wlotowe, a u góry po kominku wentylacyjnym, powietrze krąży aż miło, dodam jeszcze że dach ma 65 lat ale jest zdrowy że nie ma żadnej potrzeby ruszania, łaty proste, krokwie z żywicą zdrowe i niepowiatrowane). Wielki szacun dla osób zamieszczających relacje z remontów swoich poddaszy, nie za remont bo to robili dla siebie, ale za dokumentację i samą chęć podzielenia się tym na forum.