Pyzatka

Witam, mam już rozsadę pomidorów, w skrzyneczkach na parapecie. Proszę podpowiedzcie mi jak dalej postępować żeby doczekać dorodnych plonów. Stawiam pierwsze kroki w hodowli roslin i wszystko jest dla mnie wazne. Ziemię w ogródku mam na szczęscie dobrą, ale obawiam się, że moje pomidory zniszczy jakas zaraza. Czym i kiedy je opryskać żeby zapobiec chorobom? Wolałabym oczywisciem cieszyć się pomidorami całkowicie ekologicznymi, ale chyba się nie da . W ubiegłym roku miałam 10 krzaczków ( nie wiem jaka odmiana- sadzonki kupione) i wszystkie zmarniały. W tym roku korzystając z tego watku kupiłam nasiona odporniejszych odmian, sama wyhodowałam rozsadę. Ale na wszelki wypadek chciałabym po wysadzeniu opryskać. Wolę sama to zrobić i miec owoce niż zrezygnować z oprysków i kupować takie z chemią zastosowaną kilka dni przed zbiorem. Pozdrawiam wszystkich miłosników ogrodów.

Meble, które mam zamiar odnowić nie mają forniru. To dębowe kufry okute i stół na toczonych nogach, też z dębu. Są z lat 20-tych, może 30-tych ubiegłego wieku. Mają wartosć sentymentalną, są po Dziadkach. Nie chcę ich wybielać, ani smarować jakąs farbą, zalezy mi własnie na przywróceniu stanu możliwie najbardziej zbliżonego do pierwotnego.

Co to znaczy , że robactwo usuwa sie w temp 60-70 stopni? Mam troche starych gratów " z duszą" : stół , ławę i dwa kufry drewniane. Nie sa zniszczone, ale slady po robakach mają i nie wiem kompletnie jak sie do nich zabrać. Boję się też , żeby robale nie zeżarły mi innych mebli. Bardzo chcę je samam odnowić. Proszę, napiszcie jak to zrobić , najprosciej jak to możliwe.

Witam na Forum, Jesli ktos bardzo się boi można skorzystac z nowoczesnych metod. Znam osoby, które miały więcej do wycięcia niż migdałki i były bardzo zadowolone z leczenia. Szczegóły na stronie http://www.niechrapanie.pl. Operacja droga, ale leczenie trwa krótko, praktycznie dzień dwa, nawet przy dosyć skomplikowanych zabiegach. Powzrawiam wszystkich Forumowiczów