Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

dotiuszka

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Converted

  • Tytuł
    WITAJ, tu znajdziesz opowiedzi na swoje pytania

dotiuszka's Achievements

WITAJ, czytaj i pytaj... :)

WITAJ, czytaj i pytaj... :) (1/9)

10

Reputacja

  1. Dziękuję za odpowiedź. Wniosek: ile osób, tyle opinii. Rozmawiałam z moim parkieciarzem i w żadnym razie nie godzi się na skrócenie tego terminu, chyba że kosztem utraty gwarancji. Jak dla mnie koszty są zbyt duże, żeby wymieniać parkiet po 2 latach. Dzisiaj obejrzę panele, tylko że mam skrzywienie na tym punkcie i żadne mi się nie podobają. Drewno to drewno... Dodam jeszcze, że dzwoniłam do 6 parkieciarzy i żaden nie chciał się podjąć olejowania
  2. Witam. Mam mały problem. Do sierpnia muszę wprowadzić się do nowego mieszkania a tu nie mamy jeszcze podłogi. Byłam zdecydowana na deskę barlinecką, obejrzaną i wybraną zimą. Pojechaliśmy tydzień temu po nią, a tu ceny z kosmosu.... Na szybko zdecydowaliśmy się na parkiet i tu chyba pochopnie podjęliśmy decyzję. Okazało się, że przed cyklinowaniem musi taki parkiecik poleżeć 4 tyg. Parkieciarz może wejść nam po 26 czerwca, czyli przeciągnie nam się to do sierpnia. Jakbyśmy się spięli to możliwe, że udałoby nam się wprowadzić, ale.... Szukam po całym internecie informacji na temat cen olejowania. Parkiet będzie dębowy, chcielibyśmy go lekko wybielić. Czy ktoś mógłby mi podać informację ile może nas to kosztować. Czy znajdę tu kogoś, kto ostatnio olejował parkiet? Chyba się okaże, że zamiast 120 zł za deskę, wydamy 180 na parkiecik+ dodatkowe 4 tyg zwłoki
  3. Witam was serdecznie. W poprzednim roku kupiliśmy mieszkanie, a raczej przysłowiową dziurę w ziemi. Mieszkanie jest już otynkowane i czekamy na odbiór kluczy. Tynki zostały położone jesienią i od wtedy zaczęły się problemy. Całą zimę zalewało nam jedną ścianę, w końcu wywalczyliśmy i naprawili dach i problem znikł. Obecnie w pozostałych dwóch pokojach ściany są również zalane, z winy tarasu który jest nad naszym mieszkaniem. W trakcie zimy nie był on odpowiednio zabezpieczony i stropy oraz wszystkie ściany w dwóch pokojach są nabrzmiałe wodą. W końcu po wielu przepychankach w środę zaczęli nam osuszać to mieszkanie taką wyciągarką wilgoci (nie znam fachowej nazwy). Wczoraj byłam i oglądałam ściany. Są w opłakanym stanie. Tynki mają 6 różnych odcieni, od czarnego, przez zielony, na białym kończąc. Z bliska widać jakby osad, nalot, może to mech? Proszę was o pomoc, czy to może jednak grzyb. Jak mam walczyć z deweloperem? Czy mogę żądać położenia nowych tynków? Proszę o pomoc
×
×
  • Dodaj nową pozycję...