malotka
Użytkownicy-
Liczba zawartości
50 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
malotka's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
witam, długo się nie odzywałam ale znaczy to, że wiele się dzieje po pierwsze uznali nam reklamacje wszystkich szyb - uff po drugie jest już i elektryka i hydraulika wykonana i posadzki wylane. teraz trzeba je zabezpieczyć przed tynkarzem. wiem, wiem, nie po kolei u nas, ale spowodowane jest to faktem, że umówiony tynkarz zmarł i trzeba było na szybko szukać innego, który terminy miał jakie miał, i tak mu się praca przesunęła i wejdzie do nas już od wtorku po świętach. pozostałych fachowców nie chcieliśmy przesuwać, tym bardziej, że mąż poczytał i popytał i okazało się, że na opak też można. więc u nas na opak - zaczęli dziś ocieplenie domu
-
nam projektant powiedział, że to za daleko do komina. dlatego ciągneliśmy dodatkowy komin. może to zależy od wkładu kominkowego? my w końcu mamy okna dachowe. mielismy odmienne zdanie z mężem na ten temat. teraz wcale nie żałuję, że wszystkie pokoje mają okna połaciowe! wchodząc tam przedwczoraj o 17 było ciemno, natomast wczoraj po zamontowaniu - jasno i przyjemnie wymienili nam także mechanizm do rolety automatycznej. została jeszcze wymana szyb! wszystkich! zdecydowalismy sie na armaturę podtynkową, więc musieliśmy już kupić baterie do łazienki na górze super w końcu coś i dla mnie więc szaleję
-
agunia z żyrandola już zrezygnowaliśmy, nie będę odkręcać, zresztą mogę też mieć pecha i albo lampa moze sie psuć, albo ledy, bo wiesz, że 100% gwarancji to ja nie mam... my mamy inaczej kominek zrobiony, znaczy komin. mamy go przyklejonego do schodów i dopiero do niego będzie przyklejony kominek, czyli będzie odstawał od schodów. ale tak chcieliśmy od początku. my mamy kominek z szybą w kształcie litery L, więc jak sie będzie wchodziło to od razu będzie widoczna szyba boczna. szybę w kominku mamy bez łączenia żeliwnego. pod schodami mamy zamiar składować drewno. myślę, że będzie wyglądać super. ściankę kolankową podnieśliśmy o pustak lub o cegłę- teraz nie jestem pewna- muszę to sprawdzić. chodzi sie bez problemu. pokoje duże, jak wyrysowałam córci łózko, szafę i biurko to okazało się, że będzie miała jeszcze mnóstwo miejsca do zabawy i spory kącik do ćwiczeń baletowych. aniak gdzie masz komin? w garażu, czy na ściance po lewej stronie kominka?
-
aniak i agunia to jesteśmy we trzy aniak kończy, ja w połowie i agunia na stracie aniak świetne masz lustro bardzo mi się podoba. my dziś byliśmy na spotkaniu z elektrykiem i facet dał nam do myślenia, mianowicie spytał się kto nam bedzie żarówki wymieniał w żyrandolu nad schodami :D:D i ja i mąż mamy lęk wysokości więc ostatecznie zrezygnowaliśmy z lampy w tym miejscu i bardzo ad tym ubolewam aniak masz gigantyczne okno w salonie. zazdroszczę. tego trochę nie przemyśleliśmy. teraz zrobiłabym mniej, a większe. mam 3 okna po 150x150 i jedno 180x 200coś tam, no i okienko w kuchni 120x150. no i po dzisiejszych oględzinach wszystkie do reklamacji bo porysowane szyby wściec się mozna, dziś myliśmy wszystkie! dwa maja uszczerbek w szybie, 2 mają coś mnędzy szybami, a wszystkie są zarysowane :/ do tego silnik rolety się chyba spalił, będzie wymieniany! za to brama działa jak ta lala okleiliśmy rónież drzwi wejściowe folią bąbelkową. chyba to samo zrobimy z tymi od kotłowni, docelowo tylko od tych "fachowcy" maja klucz i przez nie tylko będą wchodzić. główne pozostawiamy zamknięte na amen. przełknęłam chyba też kolor okien, ostatecznie w ramach oszczędności złamałam się i wzięłam złoty dąb, przed którym broniłam się rękoma i nogami. ale mój wymarzony jasny dąb kosztowałby nas wiecej ponad 3000zł, więc zwyciężył rozsądek. dziś jednak stwierdzam, że ten oklepany złoty dąb nie wygląda najgorzej. zastanawiam się tylko jak to będzie współgrało z jasną stolarkę drzwiową, hmmmmm.... agunia my również zrezygnowaliśmy z łazienkii mamy tylko wc pod schodami, choc zostawiliśmy sobie wyjście awaryjne i podposadzkowo mamy pociągnieta kanalizę do prysznica w stronę od wc pod schodami do ścianki miedzy "orzed schodami" a przedśionkiem. wiem późno jest, nie wiem jak to inaczej wytłumaczyć tam też będziemy mieć w ścianach poprowadzone rurki do baterii, które będą ładnie zatynkowane. jeśli kiedyś będziemy odczuwali brak drugiej łazienki to tylko postawimy ściankę z nidagips, przeniesiemy drzwi w wc na bok i gotowe. nic kuś nie trzeba będzie (no jedynie odrobinę posadzki, zeby sie dostać do odpływu pod prysznicem). garaż jak dla nas gigantyczny, w tej chwili wbijamy sie na osiedlu w miejsca metr na metr, więc to co na nas czeka to kolos my kuchnię przełożyliśmy w kacik z kominkiem (bo tam mamy północ i tam nalepsze dla niej miejsce (również widok na ogród i dzieci ) a kominek przerzciliśmy również na ścianę ze schodami. sciankę tą otworzyliśmy, więc mamy widok na schody z salonu. pod schodami będzie schowek na drewno. już wyglada to pięknie
-
mjwj jako dziewczyna pośród 5 chłopa w domu mogłam tylko pomarzyć o potrzymaniu śrubokręta :/ ale co sie napatrzyłam to moje przynajmniej solidnie dopilnowałam fachowców na budowie mąz niestety ma bardziej absorbujacą pracę, więc chcąc nie chcąc (choć bardziej oczywiście chcąc) musiałam dopilnować ekipę za ekipą. mój mąż to złota rączka, jednak od wizualizacji jestem ja. wiec się uzupełniamy. co do ogrzewania to wg mnie bardzo mało, ale też i zima nas rozpieściła
-
aniak dziekuję :* ale mnie rozpieściłaś tymi zdjeciami! pokoje śliczniutkie! łazienka ekstra. widzę, że eklektyzm i u ciebie gości, stolik ludwikowski miodzio ja właśnie czekam na krzesło, które kupiłam do odnowienia, do pokoju księżniczki po mału kompletuję lampy kto pierwszy ten lepszy (z wydaniem kasy :D:D ) najwyżej braknie na kamień na elewację okna mamy już zamontowane i już do reklamacji, WRRR nie działa roleta elektryczna :/ dziś zaskoczył nas hydraulik, bo położył na całym dole papę, wygląda u nas jakbyśmy już dywany mieli :D:D jutro rano spotykamy sie z elektrykiem. niby idzie do przodu, ale patrząc na to co wy już macie zrobione to można się załamać tyle przed nami! na razie mamy pierwsze dylematy - jak długa wanna, gdzie umiejscowić kran (bo chcemy na środku wanny), na jakiej wysokości prysznic, czy iść w deszczownicę, czy zwykły natrysk, gdzie podprowadzić wodę do bidetty i ogólnie zdecydować czy chcemy baterie w ścianach czy na umywalkach...a to dopiero początek! od trzech dni jeździmy zaznaczać punkty elektrykowi i ciągle coś nowego wyskakuje. trudno tak objąć wszystko na raz, choć wizja wystroju w głowie jest to trzeba jeszcze wiedzieć, gdzie zrobić kontakt, gdzie włącznik, żeby można było wygodnie potem z tego korzystać. jutro jedziemy z rana to zrobię zdjęcia aniak bardzo podoba mi się wasza lampa nad schodami. co to za firma/model?
-
pierwsze koty za płoty a więc sezon wykańczania otwarty. dziś zamontowali nam okna i drzwi. została jeszcze brama garażowa, to jutro. w piątek wchodzi hydraulik, a w poniedziałek elektryk. maja jeszcze zamontować okna dachowe i kulamy się powoli do przodu aniak jak tam zdjecia robisz ja już urządzam wnętrza mam pomysł na wszystko oprócz naszej sypialni wiem, że musi być to coś wspaniałego i boje sie zacząć. ale pokoje dzieci, salon, kuchnia, łazienka... mam dopiete niemalże na ostatni guzik (wizje i projekty), tylko ta sypialnia...
-
aniak czekam niecierpliwie na zdjęcia ja już zacieram rączki, bo 4 marca mają nam zakładać okna!!!!! a potem hydraulik, elektryk i tynki i posadzki!!!!!! do maja powinniśmy się wyrobić, może czerwiec, potem płytki i podłogi, malowanko, montaż drzwi wewnętrznych i MEBLOWANIE:D a więc ja ja ja w końcu się doczekam od miesięcy tylko wklejam w worda inspiracje i produkty, które muszę miec mąż się łąpie za głowę, a ja szperam i szperam po necie. córcia chce mieć pokój księżniczki, synek za mały, więc podjęliśmy decyzję za niego będą mieli pokoje jak z bajki. aniak miłego skręcania ja tam zawsze lubiłam to robić - mgę pomóc w ogóle jestem taka majster klepka, właśnie przymierzam się do zakupu starej sofy do salonu i mam zamiar ją odnowić sama i łóżko córci, koniecznie drewniane i mega królewskie a jak się rozkręcę to i synkowi wyżynarką łóżko - samochód zrobię bo w necie strasznie one drogie czekam tylko na zamknięcie garażu, żeby mieć gdzie działać mąż się śmieje, że tam mają stać 2 auta, a ja go namawiam, żeby mi duuuuuży stół zamontował właśnie licytuję kolejny żrandol księżniczce, więc trzymajcie kciuki, bo już 2 aukcje przegrałam, wrrr
-
aniak ekstra kuchnia w moim klimacie - marzą misie jasne mebelki. okna macie złoty dąb ze srebrnymi klamkami? my takie właśnie zamówiliśmy, znaczy zakupiliśmy, bo kasa wpłacona, tylko czekamy na produkcję i montaż. wybraliśmy też hydraulika i jesteśmy ubożsi o 50 kawałków :/ a jeszcze tyle przed nami: tynki, posadzki, elewacja zewnętrzna, ocieplenie poddasza, no i całe wnętrze! aniak daj przeżyć zimę i wklej jeszcze jakieś zdjęcia. daj sie oczom nacieszyć i powyobrażać sobie jak to może wyglądać
-
hmm, aniak30, my w projekcie tam gdzie wy macie barierkę (u góry, widac ją z salonu) mieliśmy ścianę, ale z niej zrezygnowaliśmy, na przeciwko była barierka i tak została, więc z 3 stron dookoła schodów u nas biegne barierka. my komin mamy tradycyjny, murowany. nie wiem, czy przy takim rozwiązaniu też będę mieć drzwiczki rewizyjne? będą mi wtedy kłuć wybudowany komin? wiem jak wyglada systemowy, bo brat taki ma wybudowany i on tam ma pełno takich otworów z drzwiczkami. czekam na fotki my dopinamy okna, zostało dwóch wykonawców i z tego wybraliśmy zwycięzcę. mamy też już wstepna wycenę ogrzewania i zaczynamy rozgladać sie za tynkarzem oraz za posadzkami i elektrykiem. musimy podłaczyć gaz i wodę do budynku, ale to za jednym zamachem, czyli czekamy do wiosny, choć w zasadzie wiosnę mamy jak zamkniemy dom na dole, to wstawimy okna dachowe, kóre juz mamy zakupione i zmagazynowane w firmie, która robiła nam dach. powoli też szukamy ziemi na ogród. czyli zaczynamy powoli ruszać pozdrawiam
-
wrrr, wcięło mi posta :s aniak30 uśmiałam sie, wiem, że barierka dookoła schodów jest niezbędna, nawet jak się nie ma małych dzieci bardziej chodziło mi o to, czy tak jak my - wy również zrezygnowaliscie ze ścian na rzecz barierki co do podstopni to zasięgnęłam opinii i ci, którzy mają dzieci i podstopnie maja białe - nie narzekają. trzeba je jedynie pomalować farbą zmywalną, mi marzy sie nawet wysoki połysk, więc może i olejną (zanim wybierzemy sposób na pewno popróbujemy). można też je zabudować pomalowaną na biało sklejką. ale my na pewno będziemy malować. dzieki za wycenę schodów. my mamy przeznaczone na to 10tys i też znajomego stolarza. może więc na tym będzie nawet oszczędność a komin macie systemowy czy tradycyjny? i gdzie macie dojście? tam pod schodami (od frontu salonu) czy za schodami (nie wiem czy macie tam wc pod schodami, czy przejscie z garażu?). co do frontu to my już wiemy jak to będzie wyglądać po ociepleniu. nigdy byśmy w ciemno tego nie wybudowali. tym bardziej, że jak wrzuciliśmy w pragram projektowy wyrys naszego pseudo projektanta-adaptatora to się załamaliśmy. było to za szerokie, zły kat nachylenia, a nogi wyglądały jak szczudła. całość wyglądała jak doczepiony kurnik. tak więc cały front zrobiliśmy sami w programie do projektowania domów. z tego programu wzięliśmy grubość filarów, wysokość lukarny i kąt nachylenia dachu a także długość krokwi na lukarnie. będzie dobrze dzieki za plus małych schodów, ubolewałam, ze za małe a tu proszę - piszesz, że będzie mniej sprzatania. i od razu mi lepiej mamy też wymurowaną donicę, bo takowa mi sie marzyła. swoimi oczami już widzę postopniowaną rolinność na dole i ładnie skomponowany wkład w donicy dzięki za wszelkie informacje, ściskam
-
a to nasz kominek i nasz zmieniony front. te chude nóżki z przodu (znaczy słupy) będą grubsze, bo dojdzie z dwóch stron ocieplenie, więc myślę, że będzie całkiem nieźle wyglądać. wiem, zmiana frontu duża, ale od początku nie chcieliśmy trójkątnego okna, jak nam projektant-beztalecnie-osioł wyrysował to było ok, ale na 2D, jak to nam murarz zaczął tłumaczyć w 3D to się wściekliśmy! i na szybko trzeba było kombinować front, żeby uniknąć metalowego parapetu o szerokości 40cm! więc doszły filary, które po ociepleniu będą połączone z murem. jakośc fotek nie powala, bo też mam na razie tylko w telefonie
-
aniak30 dzięki za informacje dotyczące podłogówki. masz rację kasa ucieka każdą stroną. My dopiero zaczynamy ruszać z zamknięciem a już budżet widać, ze za mały zrobiliśmy my na kominek liczymy ok 6000 bo bierzemy z płaszczem wodnym, do tego mąż powymyślał jakieś automatyczne sterowniki i możliwość ocieplania tylko wody, by latem można było palić w kominku, ale żeby nie szło w kaloryfery, to pewnie znów pyknie ok 2tys. i tak ze wszystkim. a gdzie macie dostęp do komina przy kominku? mąż był wczoraj na spotkaniu z facetem od wod-kan i ten mu powiedział, że kominiarz musi mieć dojście od tyłu do kominka, hmmm. co do kamienia to my również będziemy cięli u kamieniarza, obudowę mąż sam zrobi z nidagips, chciałam mieć jedynie na podłodze półkę z kamienia i jakieś delikatne wykończenie wokół szyby, ale to twoje wykończenie też mi się podoba. tylko co masz na podłodze w salonie? panele, deski? wtedy trzeba pod kominkiem płytki dać, tak? zdrówka dla maluszków i niech dadzą ci sprzątać, powiedz im, że ciotka malotka musi szybko zobaczyć efekt końcowy siedzę z nosem przyklejonym do monitora i przeglądam wszystkie zdjęcia na tym forum i się delektuję i wymyślam jaki będzie nasz środek nie mogę sie doczekać, aż znów sie zacznie u nas dziać napisz mi tylko jeszcze czy macie barierkę przy schodach dookoła klatki schodowej? i jeśli możesz - ile was wyniosły schody z barierką? myślałam o bardzo podobnym stylu do waszego, jedynie podstopni nie będziemy robić. bardzo jestem ciekawa czy tym razem w budżecie sie zmieścimy... pozdrawiam
-
aniak wow ale już jesteście na finiszu pozazdrościłam macie kominek w tym samym miejscu co my, tylko, ze my chcemy szybę w "L" a pod schodami miejsce na drewno. choć wszystko zależeć bedzie ostatecznie od pozostałości kasy właśnie mężuś mi pokazał, że te proste kominki są dużo tańsze... buuu... szkoda, że zdjęcia robiłaś tak blisko gdybyś uchwyciła więcej detali mogłabym się bardziej podelektować wyposażeniem ja dziś byłam na budowie, mierzyli nam okna, tak mi nogi przemarzły, że aż nie wierzę, że można będzie tam kiedykolwiek na boso lub w kapciach biegać :/ w salonie macie podłogówkę czy kaloryfery?
-
agunia nam do końca jeszcze daleeeko choć stan surowy otwarty robi wrażenie to większa część przed nami, niestety bo kasy coraz mniej nie odpowiem ci, czy dużo/mało za to co masz wyliczone, bo jednak inne materiały macie, no i my nie wszystko jeszcze mamy, np dopiero teraz wewnętrzne sprawy wyceniają nam.jedyne co mogę napisać, ze my za stan surowy otwarty (podwyższony fundament, drenaż wokół domu, folia na fundamencie, zbiornik na wodę, podwyższenie parteru, zmiana frontu i okna trójkątnego na wysuniętą lukarnę i dwa filary + donica z przodu murowana, dach z deskowaniem, papowaniem i wzmocnieniem więźby: belki pośrednie i słupy ukryte w ściankach działowych - drewniane na podwalinach, większy taras) - to tak z grubsza, zapłaciliśmy ok 200tys. teraz okna od 30-40tys, instalacja wod-kan z przyłączami, piecem, kominkiem z płaszczem, kaloryferami, gaz ok 45tys. elektryka nie mamy jeszcze, no i tynki i posadzki, i stolarka na schody z poręczami, kafle, panele - bo deski juz opłakałam kuchnia, oświetlenie i farba, nie wiem co jeszcze. aaa i elewacja zewnętrzna, ocieplenie, podbitka, i obejscie. mnóstwo tego! drzwi wewnętrzne... aniak30 za to widać, że na wykończeniu strasznie mi się spodobało powiedzenie twojego męża. my teraz liczymy grosz do grosza i już widzimy, że nie wszystko co chcieliśmy będziemy mieć kasa idzie w zatrważającym tempie