No właśnie sęk w tym, że ogród jest praktycznie cały dzień nasłoneczniony, więc częste podlewanie raczej będzie koniecznością. Tak jak widać na rysunku w pierwszym poście - trawnik to tylko część ogrodu (ok. 100mkw, może trochę więcej), reszta to z założenia drzewa do max 3m wysokości (docelowo) i krzewy. Postanowiłem już, że raczej na pewno zainwestuję w linię kroplującą (stosunkowo niewielki koszt, a wygoda duża) - pytanie co lepiej wybrać - wąż z "dziurkami" co 30cm, czy też wąż, który się "poci"? Co do trawnika do mam 2 koncepcje, jedna przygotowana pod Gardenę, druga pod Huntera: Gardena (oparte o zraszacze turbinowe T100): http://www.romiko.eu/gardena.jpg Hunter (oparte o zraszacze z dyszami MP Rotator 1000): http://www.romiko.eu/nawadnianie_hunter.jpg 1. moim podstawowym problemem jest niestety wydajność źródła wody (1,2m3/h, rura doprowadzająca to 1/2 cala); w związku z tym zamierzam podzielić system na 4 sekcje: 2 linie kroplujące i 2 linie zasilające to tryskaczy, czy taka koncepcja ma szansę realizacji? Dlaczego projektant Gardeny założył 2 razy mniej zraszaczy, a w projekcie Huntera jest ich więcej i zasięgi bardzo mocno się pokrywają? Czy teren nie będzie przelany? Faktem jest, że dysze MP Rotator mają kilkukrotnie mniejszą wydajność od turbinowych Gardeny - czy oznacza to że podlewają one dłużej, ale nie "przelewają" gleby? Która wersja jest według Was lepsza? Generalnie na Gardenie wiesza się psy, wcale się przy niej nie upieram, ale chciałbym poznać racjonalne argumenty... 2. jeśli chodzi o dobór zraszaczy na poszczególne linie zasilające - czy mogę po prostu zsumować ich wydajności przy założonym promieniu zraszania i uważać żeby nie przekroczyć max. wydajności kranu (1200l/h), czy też liczenie jest bardziej skomplikowane? W powyższym przypadku Huntera wychodzi mi, że zraszacze sumując ich wydajności mogą być na 1 linii i jeszcze mam zapas, ale coś mi to za pięknie wygląda... 3. czy linie zasilające mogę wykonać z rury PE 20mm? Nie widzę sensu zakładania większej, skoro rura doprowadzająca ma tylko 1/2 cala... 4. ze względów ekonomicznych odpuszczam na razie sterownik i elektrozawory, będę miał ręczny rozdzielacz, a kiedyś się zobaczy... 5. projekty zostały wykonane w oparci o założenie istnienia studni, na razie jednak sobie ją raczej odpuszczę... Ale tak przy okazji - czy praca pompy jest głośna? Zakładam że poziom, na którym jest ciek wodny znajduje się na max 9 metrach. Pytam, bo ew. studnia byłaby 1,5m od budynku tuż przy oknie od sypialni... Może moje pytania wydają się większości z Was banalne, ale liczę na Waszą wyrozumiałość i pomoc...