Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Kasia385

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    171
  • Rejestracja

Kasia385's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. U mnie też trawka wypalona, dzieje się tak co roku, kiedy słońce grzeje nieustannie. Ale odrasata, dosiewam tylko w tych miejscach gdzie krecik coś usypał Ostatnio trochę popadało i już jest lepiej
  2. A...moje dwie moją po 2 latka i nic , czy powinnam coś im zrobić?
  3. Rbit, podoba mi się Twoje poczucie chumoru, ale to chyba nie jest dobry pomysł . Koniec końców, nawet te orchidee, gdzieś tam muszą się zaczepić korzonkami, a u mnie chyba już nie ma pod spodem nic tylko korytarze, korytarze, korytarze............ Jerzysio, no to może pochwal się, jak walczyłeś z tymi kretami? Wiem, że jak nie kret - to turkuć i... chyba wolę kreta, ale kreta, nie tysiące kretów!!! Help!
  4. Mam to sprawdzone od kilkunastu lat! Mieszka u mnie rodzina jeży i .......tysiące kretów (chyba, bo nie sądzę, żeby jeden robił taką krecią robotę) Właśnie zastanawiam się, bo będę miała urlop i chyba spędzę go na polowaniu na owe zwierzątka. To co wyprawiają na moich rabatach kwiatowych przyprawia mnie od dreszcze. Jak tak dalej będzie nie pozostanie mi ani jedna cebulka, ani jedna zdrowa roślinka - one wszystkie rosną "w powietrzu". Nie wiem już co robić
  5. I u mnie kwitną przecudnie, jednak póki co tylko fioletowo-niebieskie. Może reszta będzie inna? Jest jeszcze kilka "krzaczków" bez kwiatka. Są takie delikatne, prawda?
  6. Roman1591 Ooo, to Ty jesteś bardzo poważnym sadownikiem! Myślałam kiedyś o szczepieniu swoich drzewek i marzyły mi się takie chimery z kilkoma odmianami na jednym pniu. Stwierdziłam jednak, że to zbyt skomplikowane. Trochę kiedyś o tym czytałam, jednak niewiele pamiętam Mam takie dwie śliwy, które nie owocują zbyt dobrze i to na nich zamierzałam eksperymentować. A... może się skuszę? Romanie 1591, czy masz tutaj może jakieś materiały, linki, ect Wiem jak ma wyglądać taki zraz i wiem, że są różne spoosby : w sarnią nóżkę i chyba w klin? Tylko kiedy - jesienią? Podpowiedz coś jeszcze.
  7. i ja pozdrawiam, żaby i żabki.... myślałam, że one potrafią pływać ?- wczoraj znalazłam taką trupkę w moim oczku Utopiła się dacie wiarę??? Chyba miała zbyt mało wody i nie mogła wyjść...bidulka - moja wina
  8. dami693 Skoro tak długo go ukorzeniałaś, to musiał mieć o wiele większe szanse, niż mój . Odcięłam go po jakichś 3 mies. i myślałam, że to wystrczy. Późną jesienią wysadziłam na miejsce stałe i wiosną nie było po nim śladu Ale na błędach człek się uczy. Mam jednak wątpliwości co do ukorzeniania zdrewniałych sadzonek wiosną. Wydaje mi się, że jesienią lepiej No nic, trzeba próbować - do skutku. Powodzenia
  9. Rzeczywiście, ja walczę z nim odkąd pamiętam. Ostatnio dość skutecznie pomógł mi środek o nazwie Herbitor. Ktoś jednak napisał mi tutaj, że on pozostawia skażoną ziemię...i chyba tak jest. Przestałam więc go używać na rabatach, Wciornastek popróbuję czegoś co nam tutaj poleciłaś. Dzięki
  10. dami693 To coś dla mnie . Bardzo chciałabym ukorzenić clamatisa, którego ma moja sąsiadka. Jest to odmiana o olbrzymich białych kwiatach, są naprawdę wielkie, jakieś 25 cm średnicy. I choć kupiłam 5 clematisów, takich wielkich kwiatów nie ma żaden. Próbowałam przysypywać i.. wyglądało na to, ze coś z tego będzie. Jednak wiosną okazało się, że klapa . Ale gdyby tak ze zdrewniałej łodyżki - to byłoby super! Będę próbowała nadal
  11. Teraz zupełnie już nie wiem co to za ptaszek Może i sójka, chociaż pamiętam ją trochę inaczej. Mam nadzieję, że jeszcze się u mnie pokaże, poprzyglądam się wówczas dokładniej. Znalazłam trochę zdjęć i sójka rzeczywiście najbardziej pasuje, chociaż... Może ktoś zechce pooglądać - śliczne te ptaszki http://mpancz.webpark.pl/sojka.htm
  12. Widzę, że ptasich fachowców tutaj nie barak Znalazłam w necie fotkę sójki i stwierdzam, że to chyba nie to. Ten ptaszek miał dużo większy łepek od sójki z fotografii i naprawdę siedział jak sowa. Sójka ma kształt ptaka, tamten był jakiś ( no nie wiem jak to opisać) prostokątny , taki klockowaty. Nie miał też żadnych innych kolorów na ogonku, ani nigdzie, tylko błękitne skrzydła. Jaka duża może być sójka?
  13. mieczotronix Hmm..., chyba masz rację, zauważam plamy na roślinkach obok (tych, które z całą pewnością nie były dotknięte preparatem). Wygląda na to, że ziemia w pobliżu skrzypu moze być skażona. Na ulotce nie znalazłam takiego ostrzeżenia
  14. kaśkam Tylko uważaj na inne roślinki, bo ten prepatat wyżre wszystko. Malowałam gałązki skrzypu pędzlem (pomiędzy różami) Zaś co do wapnowania, to oczywiście jest racja. Wapnuję ale efekt jakiś marny, ponadto nie wszędzie można użyć wapna. Naturalnie na trawniku czy grządkach - sprawa jest jasna. U mnie Herbitor się spisał, po niedzieli maluję dalej. To jest "malarstwo artystyczne z zachowaniem szczególnej ostrożności"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...