A oto chodzi! Tam będzie taboret. Nie zmieściły się dwa hokery.
A uchwyty miały być małe, i tak jakoś wyszło, ale chyba się nie "gryzą" aż tak bardzo.
A na "dokładkę" jeszcze..
tar-
a jeśli chodzi o pochłaniacz to twoja zasługa-jest super.
Do margaret2011 to "coś" na kształt biurka to wysoki barek na "małą czarną" lub szybkie śniadanie. Nie wyobrażam sobie biegać z każdą bułką do salonu. A szufladki mam w obecnej kuchni i bardzo są przydatne na kluczyki, papier śniadaniowy, woreczki itp.