Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ECC

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    2
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ECC

  1. 1. Napisałem, że problem dotyczy głównie oddalonych punktów poboru, żadko używanych... 2. ... ale dotyczy też pozostałych gdyż bakterie rozmanażają się na wewnątrznych ściankach rur gdzie tworzy się biologiczny firm, który jest stale (i rośnie) i sama woda go nie "wymiecie" jak sugerujesz. 3. gdy woda w rurze nigdy nie przekracza 50-60 stopni to bakterie nie zginą same, 4. w zasobniku nie każdy grzeje wodę do 60-70 stopni (dla większości pieców 65 stopni to MAX. i to nie zalecane na dłużej) 5. woda w zasobniku docelowo nagrzeje się do 60-70 stopni... chyba, że w międzyczasie rozbierasz CWU - wtedy nic jeszce nie zabiłeś i pobierasz do instalacji wodę z tym wszystkim co w niej z wodociągów napłynęło a jest tam czasami sporo "życia" 6. 2-6 dni nieużywania jakiegoś punktu nie są wcale takie "niemożliwe" a nawet dłużej. 6. np. wróciłeś z wakacji i przez 2 tyg. nie grzałeś zasobnika (bo szkoda kasy) i postanawiasz wziąć prysznic po podróży... z niecierpliwością odkręcasz kran... o jest już koło 40 stopni to mogę się wykąpać. Ale jeszce nic nie zabiłeś w zasobniku. 7. a jeśli nawet czujnie zagrzałeś zasobnik to... mieszacz centralny ci zrobił 40 stopni a w rurach przez 2 tyg. sporo się zalęgło Cała moja uwag była zasadniczo reakcją na pomysł by wodę gorącą z CWU od razu na wyjściu mieszać (bezwarunkowo) dla całej instalacji do 40 stopni - wtedy to co się dam już dostało, osiadło w firmie wewnątrz rury (z biegiem czasu będzie tam tego coraz więcej aż za 10-15 lat światło rury będzie coraz węższe i nie będzie to tylko kamień...) będzie miała dobre warunki do mnożenia. Jak jeszcze jakiś kawałek rury biegnie do żadziej używanej umywalki, prysznica w "łazience dla gości" itp. to może być powód kłopotów z Legionellą. Kiedyś ludzie mieli częściej miedź w instalacjach a ona pomagaw w zwalczaniu bakterii. Dzisiaj dla oszczedności pełno mamy PP, PE, PB, PCV itp itd. Centralny mieszacz mi się bardzo podoba tylko sam zastanawiam się jak zrobić dezynfekcję. Pozwolę sobie pozostać z odmienny zdaniem co do tego czy okresowe podgrzewanie zasobnika rozwiązuje CAŁKOWICIE problem
  2. Pomysł przedni pod względem oszczędności ale trochę "wylewa dziecko z kąpielą" gdyż jednym z celów podgrzewania wody do 65-70 stopni przynajmniej okresowo jest zabicie bakterii... TAKŻE w rurach !!! Czyli musimy cyrkulacją przegonić tę gorącą wodę okresowo też przez cały układ gdyż wewnątrz rur tworzy się naturalny "firm" biologiczny, w którym żyją bakterie i jeśli dasz regulator na wejściu do instalacji CWU by mieć komfortowo ograniczoną od góry temperaturę to zniweczysz strategię dezynfekcji, którą próbują robić sterowniki pieców gdy podczas dezynfekcji zasobnika uruchamiają też cyrkulację by zdezynfekować całą instalację Legionella ma idealne warunki przy 30-38 stopniach ale przy 48 dalej się rozwija tylko wolniej, podobnie jak przy 20 stopniach. Dopiero kilkanaście/dziesiąt minut powyżej 60 ją zabija. A cyrkulacja jest często robiona dlatego, że ma się odległe punkty poboru... a odległe punkty to czasami rzadko używany zlew na piętrze/poddaszu/w garażu. No i to jest idealne miejsce gdzie Legionnela się mnoży bo całymi dniami nikt tak wody nie pobiera Ten pomysł należało by (niestety bo to oznacza koszty) rozbudować o jakieś sterowanie tym regulatorem by jednak okresowo, podczas dezynfekcji o 3 w nocy, puszczał on wrzątek do całej instalacji przez te 15-30min. a później, przez całą dobę faktycznie ograniczał temperaturę CWU, a tym samym pośrednio ograniczał straty na cyrkulacji. Nie znam sprawdzonego czy choćby teoretycznego rozwiązania jak to zrobić, ale w wielu innych aspektach można liczyć na pomysłowość dyskutantów, więc pewnie i w tym względzie pojawią się lepsze lub gorsze pomysły Pewnie regulator ma ... regulację temperatury mechaniczną . Czyli można by próbować dawać jakiś napęd/siłownik do tego. Albo jakiś tańszy patent z obejście regulatora ze sterowanym zaworem (pełne zamknięcie/pełne otwarcie) bo to zdaje się znacznie tańsze niż zawory i napędy regulacyjne. Ja np. myślałem o takim dodatku do cyrkulacji: - jeśli już ją sterujemy (jakkolwiek) by oszczędzać to poza wymuszeniem jej działania na bazie ręcznego przycisku (jak proponują niektórzy), czujki ruchu, czasu, temperatury powrotu z cyrkulacji... dodać termostat gdzieś na zasobniku CWU i jeśli tam jest cykl dezynfekcji to jego temperatura wzrośnie np. do 65-70 stopni. Wtedy planuję dodatkowo, poza wszelkimi innymi załączeniami cyrkulacji, włączać ją by gorąca woda dezynfekowała też całą instalację. Uniknę w ten sposób trudnych prób ingerencji w sterownik pieca by "wiedzieć" kiedy jest cykl dezynfekcji i mieć sterowaną pompę cyrkulacji przez sterownik. Oczywiście jeśli ktoś ma podpiętą pompę cyrkulacyjną do sterownika pieca, to pewnie ma ten problem z głowy ale jak znam życie to ma inny problem, bo sterownik raczej nie potrafi realizować takich proponowanych tu na forum strategii typu "4min ON/30min OFF" i wtedy myślą jak tu od sterownika pieca się jednak uniezależnić i sterują pompą cyrkulacji sami. Im więcej czytam o próbach pogodzenia tych wszystkich aspektów przy cyrkulacji tym bardziej dochodzę do wniosku, że rozwiązanie dobre nie będzie takie banalne jak tu się często sugeruje bo proste pomysły zawsze mają (istotne) wady. Nawet zasadniczo najlepszy pomysł dobrej izolacji by temat cyrkulacji i oszczędzania sprowadzić do prawie pomijalnie małego poziomu kosztów, generuje problem choćby z tym, że przy świetnej izolacji i wpuszczeniu gorącej wody w nocy, jeszcze rano można się niż poparzyć przy odkręceniu kranu To tak prowokacyjnie tylko... by uzmysłowić nam, że chcąc pogodzić "idealnie" dezynfekcję z komfortem, kosztami i ochroną przed poparzeniem, to pewnie trzeba by temperaturę wody stale monitorować i ją mieszać z zimną w różnych proporcjach, o różnych godzinach, uwzględniając czy się ktoś w domu rusza czy śpi a i tak wszędzie zastosować baterie termostatyczne przy punktach poboru bo a nuż nasze dziecko o 3 w nocy wstanie do toalety i... zechce umyć rączki akurat wtedy gdy w kranie jest 70 stopni...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...