Witam, chciałabym prosić o radę: czy opłaca się korzystać z pomocy pośrednika finansowego czy też lepiej samemu szukać w bankach i w internecie? Jakie macie doświadczenia? Czy jeśli pośrednik przedstawi mi ofertę jakiegoś banku, to kredyt z tego banku muszę załatwiać już tylko przy pomocy tego pośrednika (tak jak to jest w przypadku agentów nieruchomości)? Czy też pomimo przedstawienia oferty wciąż mogę ubiegać się o kredyt bezpośrednio w banku? Czy oferty prezentowane przez pośredników są rzeczywiście tańsze niż te, które można znaleźć samemu w bankach? Pośrednik dostaje pieniądze od banku, ale czy to oznacza, że klient nie płaci nic za doradztwo? A może kredyt jest właśnie droższy o tę prowizję, którą bank płaci pośrednikowi? Wiem, że tych pytań jest dużo. Ale proszę o pomoc każdego, kto potrafi odpowiedzieć choćby na jedno z nich.