ucho1977

Przy upale około 30C na poddaszu mamy około 25C. Mamy membranę i 20cm wełny,czarna dachówka ,więc z temperaturą nie jest tak ,źle. Odeskujcie ,to same zalety,różnica w kosztach nieistotna. Szkoda,że nam nikt wcześniej tego nie doradził.Zwłaszcza ,że mieszkamy na odludziu i wiatr bardzo przeszkadza. My budowaliśmy w zawrotnym tempie (początek maj ,wprowadziliśmy się w listopadzie)i kilka rzeczy bym poprawił,każdy temat trzeba dogłębnie przeanalizować. Zwłaszcza o dach trzeba dobrze zadbać ocieplenia jak najwięcej. Teraz dostępne jest ocieplenie pianką,bardzo dokładne,nie ma mostków termicznych i bardzo szybko się wykonuje,a cena niższa,same zalety.Tylko firm wykonujących mało.

Mam pytanie ,czy ktoś z Was ma problem z wentylacją w kuchni i łazience dolnej? Mi nawiewa zimne powietrze zamiast wyciągać. Wiem ,że temat rzeka trochę się naczytałem na forum,ale jestem ciekaw ,czy tylko u mnie jest ten problem ,czy inni iskierkowicze też z tym walczą.

Dzięki za szybka odpowiedź. Ja mam 20 cm wełny i suporex 24 + 20 cm styropianu . Tomkwas jak układali Tobie wełnę na poddaszu to 15 + 5 na krokwie .Widziałem,że najpierw robili stelaże ,a potem wpychali tam wełnę ? U mnie niestety zrobili tylko jedna warstwę 20 cm i krokwie mam nieocieplone a miejsca było dość ,ale namówili mnie panowie ,że niby wystarczy w zupełności i głupi dałem się przekonać.Teraz słyszę jak przy mocnym wietrze ,szumi miedzy stelażami a regipsami chyba . Ten groszek macie ładnie workowany,czy kupujecie i spalacie taki mokry ze składów . Ja sprawdziłem wszystkie składy opałowe w moim mieście ,byłem na tyle niezadowolony z jakości ,że zamówiłem z daleka przez allegro i jest trochę lepiej.Cenowo wyszło to samo około 800 PLN za tonę.

Witam, Kończę budowę Iskierki .Zaczynam przygodę z ogrzewaniem eko-groszkiem .Mam do Was prośbę,pytanko ile go spalacie,jakie ilości w zależności od pogody.jaki macie ocieplenie no i przede wszystkim skąd kupujecie dobrej jakości węgiel ,bo z tym ostatnio bardzo źle.

Po narodzinach Arturka na nic nie było czasu ,więc dopiero teraz trochę uzupełniam wpis. Teraz jesteśmy na etapie szykowania do przeprowadzki.Od piątku napalone w piecu,czekamy na drzwi wewnętrzne podobno mają być w środę potem wstawiamy i weekend chyba częściowa przeprowadzka,będziemy stróżować. Dolna łazienka http://83.12.41.122/forum/files/dolna.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/dolna.jpg Górna łazienka http://83.12.41.122/forum/files/gorna.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/gorna.jpg Kuchnia http://83.12.41.122/forum/files/kuchnia1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/kuchnia1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/kuchnia3.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/kuchnia3.jpg Schody bukowe jeszcze bez poręczy http://83.12.41.122/forum/files/schody3.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/schody3.jpg http://83.12.41.122/forum/files/schody4.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/schody4.jpg Sypialnia http://83.12.41.122/forum/files/sypialnia.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/sypialnia.jpg Gabinet - pracownia żony nauczycielki :) http://83.12.41.122/forum/files/gabinet.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/gabinet.jpg

12.10.2010 urodził nam, się drugi synuś Arturek, jesteśmy cali szczęśliwi . Na budowie praca wre http://83.12.41.122/forum/files/elewacjask1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/elewacjask1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/elewacjask2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/elewacjask2.jpg http://83.12.41.122/forum/files/kostka.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/kostka.jpg Robi się ogrzewanie,poddasze gotowe do malowania.Jutro ma być brama wjazdowa i furtka. Z dużych rzeczy pozostaje obłożenie schodów,meble do kuchni i biały montaż sanitarki.Ogrodzenie odkładamy do wiosny. Jeszcze podłogi w panelach po malowaniu i się wprowadzamy :) na razie stróżować

Nadrabiam trochę zaległości : 1.Robi się ocieplenie i elewacja oraz podbitka http://83.12.41.122/forum/files/elewacja1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/elewacja1.jpg 2. Zrobiona balustrada na balkonie http://83.12.41.122/forum/files/elewacja2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/elewacja2.jpg 3.Balustrada na poddaszu http://83.12.41.122/forum/files/balustrada.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/balustrada.jpg W tle kładą się płytki w łazience właściwie już dziś skończone W sobotę do 20:00 po ciemku praktycznie zrobiliśmy szkielet wiaty Naprawiana jest droga .Jutro wchodzą chłopaki od poddasza dokończyć regipsy. Hydraulik podłączy piec( który przyjedzie w środę ) i grzejniki koło czwartku. Elewacja ma być gotowa do środy ,na szczęście tym razem dopisuje pogoda.Potem robią ogrodzenie i bruk.Może jeszcze płytki dokończą i powstawiają drzwi wewnętrzne. I najważniejsze około środy urodzi się nam Arturek !!! Jak do tej pory nie dostałem zawału to już chyba nie dostanę :) Damy radę

Mieli zacząć ocieplacze ,ale podobno pada i będą jutro .Drzwi frontowe też jutro. Mieliśmy jechać kupować płytki ,ale po południu pojawią się znowu oglądacze starego mieszkania wystawionego na sprzedaż. W domku mieszka i pilnuje Burek :) http://83.12.41.122/forum/files/burek1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/burek1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/burek2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/burek2.jpg

Dziś podratowała mnie meliska to ,że rodzinka zdrowsza i nasz nowy KOT "Burek" :) przybłęda pojawił się znikąd w domku ,nie wiemy skąd i jak się dostał do środka.Co go wyniosłem na drugi dzień znowu spał na resztkach wełny na poddaszu. Wracając do ciężkiego dnia,zaczęło się od elektryków ,którzy z dziką radością zakomunikowali mi ,że ci co robili poddaszem powiercili ich kabelki i trzeba pruć ściany i kłaść nowe kable,mało zawału nie dostałem i nogi się pode mną ugięły . Tynkarze wcześniej się zapowiedzieli więc na szczęście od razu poprawili nie tak duże zniszczenia na szczęście.Oczywiście kasa dodatkowa poleciał do obu ekip za partolstwo ekipy od poddasza.Z nimi też był problem bo musiałem osobiście naprawić im wjazd na drogę dojazdową.Moim biednym samochodzikiem przewiozłem 400 KG trelinek w bagażniku.Oczywiście musiałem szybko to poukładać w błocie i wrócić do pracy.Jak wariat normalnie się napracowałem, bo mieli być o 16:00 a i tak przyjechali o 13:00 i na piechotę doszli, bo nie zdążyłem . Jutro sobota, ale odpoczynku nie ma. Jedna ekipa ma wstawiać drzwi wejściowe, a druga montować balustrady na balkonie i na schodach. Trzeba też kupić płytki do kuchni i łazienek, bo znajomy majster, który się tym zajmie, właśnie ma czas. Zamówiłem też grzejniki.

Dzi

Uzupełniam przebieg ostatnich 2 tygodni które spędziliśmy na intensywnym urlopie,przeważnie na budowie. Tynkarze skończyli,pracują intensywnie ich koledzy od poddasza ,ocieplają wełną 20cm Schwenk 042 mam nadzieje,że będzie wystarczająco ciepło. http://83.12.41.122/forum/files/tynkiwelna.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/tynkiwelna.jpg http://83.12.41.122/forum/files/welna.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/welna.jpg Wstawiono też parapety koszt 700 PLN w miarę tanio i szybko http://83.12.41.122/forum/files/parapet1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/parapet1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/parapet2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/parapet2.jpg Skończone skosy ,reszta tj. płyty k-g dopiero jak wyschną tynki http://83.12.41.122/forum/files/skosy1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/skosy1.jpg Wstawiono też bramę garażową http://83.12.41.122/forum/files/brama1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/brama1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/brama2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/brama2.jpg I prawie własnymi siłami drzwi kotłowni http://83.12.41.122/forum/files/drzwikot.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/drzwikot.jpg Zakończone zostało podłączeni wody i kanalizy.Niestety za to rozwalono drogę dojazdową którą trzeba szybko odbudować,bo nie ma dojazdu do domku.Tu ponieśliśmy największe straty kanaliza i woda 22.000,00 PLN naprawa drogi koło 10000,00 Totalna załamka. Najbliższe plany: Teraz czekamy na drzwi frontowe.Tynkarze mają obrobić parapety ,elektrycy zainstalują gniazdka będzie światło w domu,coraz szybciej robi się ciemno.W sobotę instalacja balustrady na balkonie i w korytarzu na poddaszu.Od poniedziałku ocieplenie zewnętrzne tynk i ogrodzenie.Wszystko zależ od pogody Prawie już wybrałem grzejniki (ECA) i piec (Weber Hainztechnik Trzebiatów).Na początku października ma być ciepło w domku.

Mamy sierpień a pogoda jak w listopadzie pada,pada ,pada i zimno,cały ten rok to nienormalna pogoda.Tynkarze się nie spieszą,wręcz się obijają,tynki nie schną.Działka zalana wszędzie bagno gliniaste,nie można popracować. Z dobrych wiadomości może w przyszłym tygodniu będzie piec i grzejniki i od poniedziałku ruszają z wełną i stelażami na poddaszu,niby w tydzień mają ocieplić.Tynkarze też tak mówili.

Oczywiście niespodziewanie,mimo brzydkiej pogody,posadzkarze dokończyli balkon i ganek.Muszą niestety zrobić poprawki bo sknocili próg drzwi tarasowych ,styropian im się przesunął,trochę za szybko robili,a już chcieli kasę,poczekają sobie.Tynkarze dziś już rzucają gipsówkę na ściany poddasza ,też nie obyło się od poprawek z samego rana,wszystkiego trzeba pilnować .Pierwszy dzień i już się pomylili odnośnie komina wentylacyjnego na poddaszu,mieli go obrobić styropianem ,ale poprawią naturalnie. Na 6-7.09.2010 zaplanowane i zgłoszone jest w odpowiednich urzędach podłączenie wody i kanalizy,przepych pod drogą powiatową i przekopanie 120 metrów do naszej działki. Będzie to przełom w budowie bo wtedy w sumie po "drobnych poprawkach" już można zamieszkać :)

Dziś prace rozpoczęli tynkarze z lekkim tygodniowym poślizgiem.Zamiast nich w poprzednim tygodniu prace wykonali posadzkarze.Pozostały im jeszcze balkon i schodek frontowy do wykończenia ,czekają na ładna pogodę. Zaległe zdjęcia Okna w całej okazałości http://83.12.41.122/forum/files/okna.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/okna.jpg Praca hydraulików http://83.12.41.122/forum/files/hydraulika.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/hydraulika.jpg i wreszcie posadzki http://83.12.41.122/forum/files/posadzki1.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/posadzki1.jpg http://83.12.41.122/forum/files/posadzki2.jpg" rel="external nofollow">http://83.12.41.122/forum/files/posadzki2.jpg

Okna wstawione,hydraulik zaczął i po tygodniu skończył .16.08.2010 miały wejść tynki ale weszli posadzkarze, bo tynkarze nie dali rady z czasem ,może wejdą 20.08.W miedzy czasie zakupiliśmy zbiornik na deszczówkę metalowy ze złomu.Wkopany i podłączono do niego rynny .Ziemia u nas to glina i woda ciężko się wchłania,to główny powód tej instalacji.Zdjęcia wkleję w wolnej chwili,których coraz mniej.Przydałby się urlop od budowy :) Więcej nie da się zrobić ,ja nie daje już rady a i więcej ekip na budowie by się pozabijało chyba.