witam, niedawno stałam przed tym samym dylematem, bo chciałam jak najwięcej "kg" upchnąć jak najmniejszą głębokością pralki. Oglądałam pralki boscha i strasznie nie podobał mi się otwór do pralki bo był jakby "gumowym rękawem" i wyglądał strasznie wąsko i wydawało mi się że np już kompletu pościeli tam nie włożę mimo że pralka miała ładowność 5kg. zdecydowałam się na pralkę lg F-1222 ND, ( chociaż nigdy nie przemawiała do mnie ta marka - nie wiem czemu?) ponieważ: - ma 6 kg - przy 44 cm głębokości - jest z gwarancja na silnik 10 lat ( pralka indukcyjna? czy jakoś tak?) - jest mega cicha - nie spaceruje po całej łazience - jak poprzednia - wygląda ok - i ... jak skończy prać to gra melodyjkę;)/można ją oczywiście wyłączyć/ - ma jakieś tam funkcje typu łatwiejsze prasowanie, baby care, itp, jedyny maleńki minus - to jakoś drzwiczki do mnie nie przemawiają , mają taki haczyk , jak się zamyka drzwiczki, który jakoś tak mało stabilnie dla mnie wygląda.. Pozdrawiam