Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magjan

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    6
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magjan

  1. Witam, 1) w momencie uchwalenia palnu wszystkie tereny znajdujące się na nim zostały zakwalifiowane zgodnie z przeznaczeniem jakie sobie ustaliła gmina, dlatego twoje tereny zostały zakwalifiowane jako działki budowlane. 2) działki są w całości budowlane, ale każdy plan zagospodarowania określa jaki procent działki może być zabudowany czyli np. 1000 m to 100% a zabudować można 25 % działki- ten zapis reguluje dopuszczalne gabaryty budynków. 2) jeżeli w planie zagospodarowania nie ma wyznaczonej nieprzekraczalnej linni zabudowy od granic działki to możesz postawić budynek w dowolnym miejscu działki biorąc pod uwagę tylko linie zabudowy zgodną z wytycznymi w przepisach budowlanych, jeśli jest wskazana linia zabudowy nieprzekraczalna to możesz budować tylko w kwadracie, który powstał z zaznaczenia przy każdej granicy działki.
  2. witam. 1. musisz zachować kolejność instancji, złożyć wniosek o ustalenie warunków zabudowy do gminy, dopiero po ewentualnej negatywnej odpowiedzi możesz się odwołać do SKO jako instancji odwoławczej, SKO nie rozpatruje wnisków o wydanie warunków zabudowy. 2. w kwestii zmiany przeznaczenia ziemi rolnej są dwie rzeczy do zrobienia aby ziemia rolna przekształciła się na działkę budowlaną. 1) wyłączenie z produkcji rolnej 2) odrolnienie gruntu pod budynkiem. w Twoim przypadku może być problem z wyłączeniem z produkcji rolnej ze względu na klasę ziemi- poczytaj sobie w netcie o procedurze wyłączania z produkcij rolnej. Samo odrolnienie pod budynek jest formalnością i robi się to zawsze PO uzyskaniu Warunków Zabudowy i na etapie składania papierów o pozwolenie na budowę, aby odrolnić odpowiednią powierzchnię działki, musisz mieć projekt budowlany, aby znać tą powierzchnię, a żeby kupić projekt musisz poczekać na wz gdyż gminy potrafią narzucić parametry nie zawsze takie jak sbie wymyślisz( wiem coś o tym, własnie walczę z gminą). Podsumowując: Masz 2 opcje: Opcja 1: 1. Wyłączenie z produkcji- zapytaj w gmienie lub wyżej w starostwie powiatowym jak to przeprowadzić, przy klasie gruntu II może to być trudne i kosztowne. 2. jeśli się uda załatwić, następnie wystąpić o warunki zabudowy do gminy 3. po załatwieniu 1-2 odrolnienie pod budynkiem to formalność, dowiesz się w starostwie Opcja 2 Jeżeli napotkasz opór urzędników w kwestii wyłaczenia z produkcji rolnej, a będziesz miała wiedzę, że jest to możliwe do załatwienia od razu złożyć wniosek o wydanie warunków zabudowy i czekaj co Ci napiszą odnośnie wyłączenia z produkcji rolnej . Standardowo Starostwo powiatowe uzgadniając wójtowi gminy warunki zabudowy, dopisuje,że należy przeprowadzić wyłączenie lub że nie trzeba (w moim przypadku nie muszę bo mam grunt VI klasy i muszę tylko odrolnić pod budynkiem). Jeśli Starosta napisze,że wyłączenie jest nie możilwe i nie wyraża zgodny na ustalenie warunków zabudowy, Gmina przyśle Ci pismo, że staorosta nie uzgodnił warunków zabudowy, wiec nie mogą Ci ich wydać i muszą uzasadnić dlaczego. Dopiero z takim otrzymanym pismem możesz walczyć dalej, KONIECZNIE musisz mieć na PIŚMIE ich stanowisko!!!! wtedy bedziesz mogła odowoływać się do SKO, a jeśli SKO wyda decyzję negatywną, kolejną instancją jest Sąd Administracyjny, jeśli SA też wyda decyzję negatywną, pozostaje Sąd Nawyższy,ale tam już musisz mieć pełnomocnika, adwokata, sam nie możesz występować w swoje sprawi. TO JEST JEDYNY TOK WYDAWANIA DECYZJI ADMINISTARCYJNYCH, jeśli będziesz chciała złożyć tak jak pisałać do SKO i tak zostanie cofnięta do Urzędu Gminy i stracisz tylko niepotrzebnie mnóstwo czasu. JEDNO JEST PEWNE musisz wystapić o wz do gminy bo bez tego nic nie ruszysz z miejsca, ewentualnie możesz spórbować wyłączyć z produkcji rolnej przed złożeniem, ale ja na Twoim miejscu złożyłabym odrazu wniosek o wz- będziesz miała obraz sytuacji i podstawę do działania. Powodzenia, jakbyś miała jeszcze jakieś pytania to pisz
  3. witam, 1) warunki zabudowy są ważne bezterminowo, ale dopóki nie będzie dla tej działki prawomocnego pozwolenia na budowę mogą zostać anulowane. Największe zagrożenie jeśli gmina rozpocznie prace nad planem zagospodarownia przestrzennego, może anulować wszystkie wydane wz na terenie, który chce objąć planem.Jedyny sposób na pewność, że się nie zmienią to wystąpić o pozwolenie na budowę, które jest ważne 3 lata i rozpocząć budowę w tym czasie. 2) jeśli chcesz wnioskować o warunki zabudowy dla 5 budynków mieszkalnych na jednej działce, możesz dostać zgodę na coś takiego tylko jeśli w okolicy conajmniej jedna działka jest zabudowana w taki sposób, ale mogę się założyć, że otrzymanie takich warunków zabudowy jest nierealne. 3) proponowałabym podzielić grunt, i wystąpić o warunki zabudowy na poszczególne działki.
  4. Witam, Pierwsza część pytania jest dla mnie nie zrozumiała, ale z całą pewnością mogę odpowiedzieć na kolejne: 1) składając wniosek o wydanie warunków zabudowy na terenie, na którym nie ma obowiązujacego planu zagospodarowania, można wnioskować o dowolną inwestycję wg swojego zamierzenia. pod warunkiem: że przynajmniej jedna działka dostępna z tej samej drogi publicznej jest zabudowana w sposób pozwalający na odniesienie do planowanej inwestycji. 2)z wnioskiem o wydanie warunków zabudowy dla konkretnej działki może wystąpić każdy i nie musi być właścicielem 3) decyzja jest przypisana do terenu i można ją przepisać na dowolną osobę
  5. witam, WALCZĘ Z GMINĄ o warunki zabudowy może ktoś ma podobny problem i mógłby coś podpowiedzieć mam problem z Urzędem Gminy, wystąpiliśmy o wydanie warunków zabudowy na budowę domu jednorodzinego parterowego o pow. 200 m2 z dachem wielospadowym, kąt nachylenia 30 stopni.Wniosek zlożyliśmy we wrześniu 2009 i dostaliśmy warunki zabudowy na dom parterowy z dachem DWUSPADOWYM o kącie nachylenia 45 stopni, szerokości elewacji frontowej 15 m max i powierzchni zabudowy max 600 m2 !!! Działka nasza ma powierzchnię 3000 m2. Są spełnione wszystkie warunki pozwalające na wydanie decyzji i istnieją w okolicy domy z dachami wielospadowymi dostępne z tej samej drogi publicznej w naszej miejscowości, na działce obok jest dom z dachem wielospadowym!!!! gmina uzasadniła odrzucenie parametrów tym, że nie można odnieść planowanej inwestycji do istniejącej zabudowy- co jest nie prawdą. Złożyliśmy odwołanie do SKO i w lutym 2010 SKO uchyliło zaskarżoną decyzję w całości i ze względu na materiał dowodowy- (załączyliśmy zdjęcia domów schodzące do tej samej drogi publicznej z naszego obszaru ) kazało sprawę rozpatrzyć ponownie. Gmina po ponownym rozpatrzeniu wydała projekt identycznych warunków zabudowy i przysłała nam pismo o możliwości zapoznania się. Nadal twierdzą,że nie ma istniejącej zabudowy z dachami wielospadowymi i zasłaniją się URBANISTĄ, który przeprowadził ponowną analizę, na której umieścił domy z przed 50 lat !!! Wójt po rozmowie powiedział,że wie że takie domy istnieją ale URBANISTA ich nie uwzględnił. Kazali nam złożyć zażalenie do projektu decyzji i załączyć zdjecia domów o dachach wielospadowych, jest już maj 2010, a my ciągle walczymy. CZY gmina może ewidentnie zaprzeczać faktom i co z tym URBANISTĄ? czy na jego analizę gmina nie ma wpływu??? CO robić??? już nie mamy siły pisać ciągłych odwołań, które są obalane bez zasadnie, czy jest jakiś przepis który zakazuje gminie takiego postępowania- JAWNEGO DZIAŁANIA ZŁOŚLIWEGO, bo są ewidentne dowody- istniejące domy , wszystkie warunki są spełnione, więc to tylko złośliwość urzędnicza. Czy Gmina może zignorować decyzję SKO i nie wziąć pod uwagę ich wskazań do sposobu ponownego rozpatrzenia.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...