
parteron
Użytkownicy-
Liczba zawartości
31 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Profil płatny
-
Kategoria
wykonawcy
parteron's Achievements
SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)
10
Reputacja
-
Zastanawiam się nad zakupem gresu CREMA MARFIL by My Way do wiatrołapu, korytarza i kuchni. Żona była prawie zdecydowana na półpoler Masto Bianco, ale po przeczytaniu o problemach z utrzymaniem czystości zrezygnowaliśmy. Polecono mam Marfil jako nie wymagający impregnowania, jednak ten model dostarcza też pewnych zagadek. Jest przedstawiany jako lappato ale wygląda jak wypolerowany. Zawsze myślałem że lappato to półpoler, sprzedawcy też tak uważają i nie potrafią wyjaśnić o co w tym przypadku chodzi. Wygląda na to że jest szkliwiony, ale czy później polerowany, to trudno powiedzieć. Wymaga impregnowania, czy nie wymaga? Nadaje się do wiatrołapu w domu jednorodzinnym, czy nie? Będę wdzięczny za garść informacji technicznych. Pozdrawiam, p
- 2 519 odpowiedzi
-
- beige
- bianco
-
(i 35 więcej)
Oznaczone tagami:
- beige
- bianco
- caledonia
- ebano
- edeno
- genezo
- gres
- hiroe
- ktos
- masto
- modul
- natural
- noce
- nowość
- pago
- paradyz
- paradyż"
- paradyż-zdjęcia-ktoś
- paradyża
- plytki
- podłogi
- polerowany
- półpoler
- pytanie
- płytki
- płytki podłogowe
- rovere
- satynowe
- savanna
- secret
- sophistic
- szkliwiony
- versione
- wada
- wady
- way"
- woodentic/quercia
-
Zbudowałem dom, mam w projekcie oczyszczalnię, ale nie jestem pewny czy ją zbuduję, bo na działce glina jak cholera. Niby można zastosować jakieś cuda z kratkami, stosami, ale nie bardzo w to wierzę, bo jak nie ma w co się wchłonąć to się nie wchłonie i trzeba się z tym pogodzić. Oczyszczalnia ma być z reaktorem, dająca na wyjściu wodę o II klasie czystości, którą można by zrzucić do rzeki, gdyby była rzeka. Ostatnio dowiedziałem się od znajomego że w jego firmie mieli problem z odprowadzeniem wody z dużego placu, więc zbudowali studnię "chłonną", czyli normalną studnię, do której nielegalnie odprowadzają wodę ściekającą z placu. Zastanawiam się, czy nie dałoby się zrobić takiej akcji legalnie. Mam pozwolenie na oczyszczalnię, nikt w odległości określonej przepisami studni nie zbuduje, więc może to jest OK, że dowiercę się do jakiejś wody gruntowej i tam odprowadzę wodę o II klasie czystości z mojej oczyszczalni? Może to ktoś kompetentny skomentować? Będę wdzięczny za wskazówki. Pozdrawiam, parteron
-
Dzięki za info. Nie szukam spisku, po prostu próbuję wykorzystać informacje pochodzące z różnych źródeł. Teraz tak sobie kombinuję, że może dobrze byłoby wybrać bambus, wylewkę Agilla, system KLIK, darować sobie klejenie. Parametry nie będą najlepsze, ale za to jest duży margines błędu. Jak coś się zwarzy, można rozebrać i ułożyć jeszcze raz. Dylatacje i kiliki powinny zabezpieczyć przed katastrofą nawet jeśli podłoga będzie mocno zmieniać rozmiary, z uwagi na parter stukanie powinno doprowadzać do pasji, układanie tańsze. Na razie w tym kierunku, ale którędy i dokąd dojdę zobaczymy. Pozdrawiam
-
No cóż, zawsze przychodzi czas na jakiś kompromis. Podłogówka będzie wszędzie z uwagi na pompę ciepła. Wiem, że najlepiej byłoby ułożyć coś kamiennego i tam gdzie się da ułożę, ale nie chcę się całkowicie poddawać dyktatowi energetyki. Dzięki niskiemu zapotrzebowaniu na ciepło mam jakieś pole manewru i wiem że drewno też wchodzi w rachubę. Są problemy wspólne dla bambusa i drewna. Teraz szukam tych charakterystycznych wyłącznie dla bambusa. Teraz jestem na etapie zwątpienia w sens klejenia jakiegokolwiek parkietu do podłoża ogrzewanego, bo poza wcześniej wspomnianymi przeczytałem wątek: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?170468-ogrzewanie-pod%C5%82ogowe-co-na-pod%C5%82og%C4%99 Pozdrawiam
-
O dziwo znalazłem firmę (http://www.parkiet-bortnowski.pl/posadzki.html) która wykonuje wylewki i układa parkiety, ale chyba nie dla mnie, bo ja z okolic Warszawy. Przy okazji znalazłem ciekawe opinie i informacje na temat bambusa. Pierwsza to opis jak klej nie trzyma się deski lakierowanej od spodu - http://www.parkiet-bortnowski.pl/bambus.pdf Druga to krytyka parkietu bambusowego http://www.podlogi.info/forum/viewtopic.php?t=75 wraz z hipotezą dlaczego zawsze jest lakierowany od spodu ("[...] skrzętnie ukrywają [...] że bambus jest bardzo podatny na działanie wody jak i zmiany wilgoci (bez oszuszacza/nawilżacza i stacji pogodowej ciężko się obejść). Gdy "drewno" te złapie wodę momentalnie pęcznieje i mamy problem z winy użytkownika[...]") ze strony http://www.podlogi.info/forum/viewtopic.php?t=75 . Trzecia to pochwała systemu KLIK, czyli zamków wieloprofilowych, co ciekawe w parkiecie przyklejanym na wylewkę z podłogówką. http://www.parkiet-bortnowski.pl/2_2009.pdf Czy jakiś fachowiec byłby skłonny skomentować powyższe?
-
Tutaj mam pewne wątpliwości co do kompleksowości. Pewnie najwięcej praktyki mają ludzie robiący wylewki klasyczne, i o nich można poczytać najwięcej, dużo dobrego, ale mam wrażenie że bardziej z teoretycznej lub marketingowej strony o można znaleźć o wylewkach anhydrytowych, są też "superprodukty" jak np. Agilia Sols A, bardzo obiecujące "folderowo", o znikomej liczbie ocen praktycznych. Są tacy, którzy oferują zrobienie wylewki na podłogówce, operację wygrzewania i układanie parkietu? Pozdrawiam
-
Dzięki za fajny link. Niestety, na temat bambusa jest tam tylko, że: "podłogi z prasowanego i klejonego bambusa charakteryzują się wysoką twardością oraz dobrą przewodnością cieplną. Egzotyczność pochodzenia i wykonania zmusza do szukania produktu wykonanego przez dobrego producenta.". To nie wyrzut, raczej uzasadnienie, że szukam informacji na forum. Mam już projekt podłogówki uwzględniający fakt, że w niektórych pomieszczeniach będzie parkiet. Dla całego budynku zapotrzebowanie na ciepło wynosi 30W/m2, więc sama podłogówka da sobie radę bez problemu. Zależy mi na tym, żeby jak najlepiej przygotować jastrych, ale po przeczytaniu rad na wspomnianej stronie zwątpiłem w realizowalność wszystkich zaleceń. Budynek mam na płycie fundamentowej, 20cm styropianu pod spodem, w tym tygodniu zaczynam tynkowanie, w czerwcu wyleję ok. 5cm styrobetonu, żeby zakryć instalacje a na to jastrych z podłogówką. I co dalej? Poczekać 28 dni i zacząć wygrzewanie do 50o. Jak to zrobić??? W mojej podłogówce zasilanej pompą ciepła projektowana temp. na wejściu to 33,5oC. No dobra, podkręcę do 50, ale w sierpniu??? Nie chcę myśleć ile wtedy będzie w budynku i kto tam wejdzie. Mam czekać na zimę? Jesienią planowałem przeprowadzkę. Wracając do bambusa - już wiem że można kleić i że to nawet lepsze niż podłoga pływająca. Wygląda na to że teraz najważniejsze to zdobyć towar dobrej jakości za cenę z suermarkeu, ale to jak ze wszystkim.
-
Tak, wiem. Gorąco polecam panele miedziane, a dla bardziej majętnych - srebrne. Ale jest grupa takich którzy uparli się na coś w rodzaju drewna i o tym jest ten wątek.
-
Dom jest parterowy i będzie ogrzewany pompą ciepła, więc konsekwentnie, wszędzie ogrzewanie podłogowe. Powyższe ogranicza wybór wykładzin więc padło na bambus skręcany - bo twardy (ważne) i na podłogówkę się nadaje. W przypadku podłogówki klejenie wydaje się lepsze niż podłoga pływająca. Jeśli są inne czynniki warte zwrócenia uwagi.bede wdzięczny fachowcom za komentarze, Pozdrawiam, parteron
-
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
parteron odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Mam pytanie: co znaczy w tym kontekście "drogi"? Moglibyście mi dać jakiś namiar na link do strony z sensowną stacją zmiękczającą do moich potrzeb (4-6 osób, zmiękczanie wody do prania i mycia, co celów spożywczych jest OK)? Wybaczcie jeśli to już było, ale przejrzenie 150 stron wątku zawierającego sporo pyskówek to ciężkie zadanie. Z góry dziękuję za radę. -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
parteron odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Dzięki za konkrety. Rozumiem, że ten jonit może być zastosowany w różnych urządzeniach. Zastanawiam się, czy wybór zmiękczania całej/tylko ciepłej wody jest związany z wyborem większego/mniejszego urządzenia? Przy okazji rozważań o gotowaniu w zmiękczonej wodzie problem nie polega na dostarczeniu odpowiedniej ilości minerałów. W książce "Molecular Gastronomy" w rozdziale "Softening Lentils" można znaleźć opis eksperymentu gotowania soczewicy. Po 45 min. gotowania w wodzie destylowanej soczewica jest miękka, a po tym samym czasie w twardej twarda jak drewno. (Co oczywiście nie znaczy, że woda miękka/destylowana jest lepsza do gotowania wszystkiego). -
UZDATNIANIE WODY - doradzę w sprawie doboru urządzeń
parteron odpowiedział ewoda → na topic → Woda i ścieki
Buduję dom i zastanawiam się nad zastosowaniem zmiękczacza. Woda jest OK, z wodociągu, ale kusi mnie perspektywa prania, zmywania i kąpieli w miękkiej wodzie. Rozważam dwa warianty: 1. Instaluję zmiękczacz na wejściu systemu podgrzewania wody i wtedy cała ciepła woda jest miękka, a zimna twarda. 2. Zmiękczam całą wodę wpływającą do budynku za wyjątkiem jednej nitki, która biegnie do kuchni (bo nie chcę pić herbaty ani jeść zupy z miękkiej wody). Dodatkowo wyjaśnię, że dom będzie ogrzewany pompą ciepła, co oznacza że ciepła woda będzie miała temp. max. 50-55 st. co oznacza, że do celów użytkowych będzie w niewielkim stopniu mieszana z zimną, "twardą" w wariancie 1. Wydaje mi się, że prostszy i lepszy jest wariant 1, ale może są jakieś zalety np. spłukiwania kibli miękką wodą lub inne przemawiające za wariantem 2. Byłbym też wdzięczny za informacje o tym, ile miejsca muszę zarezerwować w pomieszczeniu gospodarczym na zmiękczacz dla 4-6 osób, sugestie dotyczące wyboru konkretnego urządzenia i ocenę różnic w kosztach eksploatacji pomiędzy wariantem 1 a wariantem 2. Pozdrawiam i z góry dziękuję za komentarze. -
Różnica jest zasadnicza. Na użytkowym mieszkają ludzie, którzy potrzebują ciepła i oddychając wytwarzają parę wodną. Z tego powodu ociepla się połacie dachu, najczęściej wełną mineralną i stosuje folie/membrany paroprzepuszczalne które pozwalają parze wodnej przeniknąć na zewnątrz i zapobiegają jej wykropleniu się w warstwie izolacji. Na poddaszu nieużytkowym temperaura może być niższa, więc nie ma porzeby stosowania izolacji termicznej połaci dachu. Ponadto nie ma tam ludzi, czyli głównego źródła pary. Nie ma zatem potrzeby odprowadzania wilgoci z warstwy ocieplenia, więc paroprzepuszczalność folii/membrany jest bez znaczenia. Jedynym argumentem przemawiającym za pełnym deskowaniem jest wtedy wzmocnienie/usztywnienie konstrukcji dachu (no, powiedzmy że deska z papą jest trwalsza niż folia, choć producenci folii dostarczają też wyrobów zastępujących papę i przekonują że te są lepsze). Pojawia się pytanie na ile jest to ważne. Oczywiście można na połaci dachu nad poddaszem nieużytkowym zastosować papę, deski i ocieplenie, jednak pojawia się pytanie po co i czy nie lepiej wydać te pieniądze na inne elementy, bardziej istotne z punktu widzenia użytkowego.
-
Dzięki za konkretną odpowiedź. Swoją drogą to, że Andrzej Wilhelmi doradzi coś w sprawie folii bardzo mnie ucieszyło. Tak naprawdę jeszcze się na 100% nie zdecydowałem na folię, ale nawet wstępna kalkulacja kosztów bardzo mnie do tego wyboru skłania. Więźba jest z wiązarów, więc "użytkowość" poddasza została na początku projektu wykluczona (również dlatego, żeby nigdy nie kusiło). Kąt nachylenia dachu wynika z warunków zabudowy. Wiem, że deski+ papa to lepsze rozwiązanie, ale przy 400m2 dachu to sporo kosztuje. licząc po 30 zł/m2 za płytę OSB mamy już 12000 zł bez papy i robocizny. To mocna pokusa, żeby wybrać folię i mieć więcej kasy do dyspozycji przy wyborze dachówki. Byłbym skłonny nawet wydać więcej na jakąś super mocną folię, ale gdzie bym nie szukał czegoś o foliach na dach to trafiam na rozważania o paroprzepuszczalności i wełnie w pobliżu. Czy tutaj też może być folia budowlana, czy coś innego ze względy na inne czynniki? Jeszcze raz dziękuję za odpowieź i pozdrawiam.
-
Przyznam, że jeszcze bardziej nie rozumiem. Dach ma być kopertowy, kryty dachówką, kąt nachylenia 25st. Upychanie wełny do folii byłoby możliwe tylko w okolicach obrysu dachu. Ale jak można przewentylować wełnę? Nie zamierzam wymuszać obiegu powietrza przez wełnę leżącą na stropie. Jeśli chodzi o to, że wełna stanie się kiedyś zbyt sucha, to przyznam, że zupełnie nie rozumiem.