Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Oknosalon

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    107
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Profil płatny

  • Tytuł
    Oknosalon.pl - wyceny online 24 h, infolinia, salony sprzedaży.
  • URL Twojej strony
    www.oknosalon.pl
  • Rodzaj usługi
    Okna drewniane, pvc, aluminiowe, zabytkowe, pasywne. Drzwi antywłamaniowe. Porównaj producentów.
  • Lokalizacja - Płatny profil
    Poznań, Górna Wilda 70
  • Kategoria
    produkty

Oknosalon's Achievements

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100)

FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)

10

Reputacja

  1. Nie wiem, co to może być, ale jest taka opcja, ze wyczepił się narożnik na łączeniu z zasuwnicą albo ramieniem rozwórki. Przy głębokim wrębie okuciowym, na Winkhausie, może się to zdarzyć. Jeśli tak jest, to nie wiem, czy stukanie pięścią coś pomoże. Niemniej próbuj.
  2. Ta "niby klamka" - to zwykły pochwyt z PVC, który można przykręcić do drzwi balkonowych w każdym momencie od strony zewnętrznej. Wówczas drzwi będzie można pociągnąć za sobą, aby je domknąć. Samo zatrzaskiwanie drzwi balkonowych odbywa się za pomocą tzw. zatrzasku balkonowego. I tu kolejna dobra wiadomość: Drzwi balkonowe można z powodzeniem dozbroić w takowy zatrzask. Ponadto zatrzaski balkonowe poszczególnych producentów okuć są najczęściej ze sobą "kompatybilne", tzn. można miec okienko kute na Roto a uzbroić je w zatrzask Winkhausa albo Siegenii. Zatrzask taki składa się z bolca, który po prostu wkręcamy w miejsce pierwszego wolnego wkrętu w okolicach klamki. Potrzebujemy tylko nieco dłuższy wkręt. Na ramie, na odpowiedniej wysokości montujemy zaczep do zatrzasku balkonowego. Zaczep dobieramy uwzględniając profil, z jakim mamy do czynienia. Stąd sugeruję przejść się do swojego dealera, ew. jakiegokolwiek innego działającego na tym samym systemie profilowym i poprosić o taką usługę (zamontowanie zatrzasku balkonowego z pochwytem) Co do zamka - to polecam ... klamkę z kluczykiem, tudzież zamek okienny FSV Winkhausa.
  3. Bardzo wątpię. Niemniej temat dotyczy rolet wewnętrznych. Do żaluzji drewnianych polecam montaż we wnęce okiennej.
  4. Właśnie o tym starałem się napisać, zanim mnie dość cynicznie skomentowałeś. Zakładam jednak, że mam prawo do wyrażania swoich opinii na forum i formułowania swoich spostrzeżeń. Problem w tym, że klienci właśnie nie zdają sobie do końca sprawy z faktu, że TAŃSZYM rozwiązaniem jest okno energooszczędne. Tanie okno != (nie równa się) tani zakup okna Tanie okno = koszt okna + koszt utraty energii przez okno w czasie jego eksploatacji. Czyli część kosztów przypada nam dzisiaj, część jest odroczona w czasie. Zachowania konsumenckie z reguły nie uwzględniają kosztów odroczonych w czasie. Dlatego uważam, że warto o tym pisać i zastanowić się, dlaczego konsumenci tak uparcie ignorują koszty ogrzewania.
  5. Ciekawe spostrzeżenie. Zapewne właśnie dlatego najlepiej sprzedają się okna najtańsze. Moim zdaniem jest duża różnica między "wiedzieć" , "uświadamiać sobie" a "postępować zgodnie z".
  6. No chyba tyle, że przy ocieplonych budynkach warto inwestować w dobre okna a nie szukać taniochy.
  7. Popieraj polską produkcję - weź Krispol. Bwojtku, czy to jest argument?
  8. Nie ukrywam, zainspirowany zaciętą dyskusją na tym forum zacząłem sobie liczyć, jakie oszczędności ma klient z okien energooszczędnych. Porównując wypasione okienka o szerokości 86 mm i pakietem trzyszybowym z tanim Ideal 4000 na pakiecie 1,1 dochodzę do wniosku, że na domku inwestycja w okna zwraca się w 3 - 7 lat. I to przy założeniu, ze koszty energii nie będą rosły...
  9. Przychylam się do rady kolegi, poproś o współczynniki konkretnie dla swoich okien. Każde 0,1 na oknach to zaoszczędzone pieniądze na ogrzewaniu. Koszty ogrzewania raczej też nie będą spadać, tylko rosnąć z czasem. Trudno dokładnie powiedzieć, o ile zł spadną Ci koszty na całym domu na 0,1. To oczywiście zależy od domu i od tego, jak lubisz grzać. Można jednak wyjść z założenia, że każde 0,1 pozwoli Ci zaoszczędzić kilkaset złotych w skali roku. Okien nie kupujesz jednak na rok ... No może poza paroma firmami spod znaku "Teraz Polska"
  10. W temacie błędów językowych: Takim błędem może być mylenie "do" z "o", ale także na przykład pisanie rzeczownika "teoria" w celowniku liczby mnogiej jako "teorią" zamiast "teoriom". Oczywiście nie mam nic przeciwko osobom (nie osobą), które kończyły liceum wieczorowe, ale, na Boga, niech one wreszcie skończą z ciągłym czepianiem się mnie i pouczaniem. Prawda jest taka, że cokolwiek bym tu napisał, to przylecisz jak komar do żarówki i będziesz szukał, do czego się czepnąć. Zdawało mi się też, że już sobie wyjaśniliśmy iż chodziło o "do 0,2".
  11. Drogi Charlie, Przeczytaj jeszcze raz cały wątek, albo chociaż tę stronę. Po raz któryś powiadam Ci, że nie twierdzę, jakoby S S obniżał współczynnik szyby do 0,9. Twierdzę natomiast, że może obniżyć ten współczynnik o 0,2 na całym oknie, i też nie na każdym o tyle. Z reguły jest to ok. 0,1.
  12. Tak to, niestety w życiu bywa. Trzeba patrzeć co się podpisuje. Chociaż, na mój gust, odpowiedzialności producenta za swój produkt nie można wyłączyć w umowie. Jest coś takiego jak rękojmia i jej sie nie da wyłączyć. Jeśli producent sprzedaje "po kosztach" to już jego problem. Nie wkalkulował sobie obsługi posprzedażowej w cenę produktu - jego problem. Wykonać ją z mocy prawa i tak powinien. Rozmawiając z klientami pytam się , czy szukają produktu taniego, czy dobrego. W tym pierwszym mam pewną dolną granicę, której nie przekraczam i pewne zlecenia po prostu odpuszczam. Klient, który wpierw mówi mi, że szuka dobrych okien a potem oświadcza, że ktoś dał mu parę złotych taniej i kupił "za korzystniejszą cenę" sam jest sobie winien w przypadku problemów.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...