.ROBSON.

ja bede miał w tym roku do zrobienia mur z cegły klinkierowej , niamało bo z dwóch stron łącznie ok. 400 metrów kwadratowych i cena robocizny mnie przeraża na tyle że chyba zatrudnie normalnie na umowe o prace murarza albo dwóch , trzech na kilka miesiecy i dam im to do roboty przez całe lato, bo inaczej to cena szok jakbym miał płacić po 4zł. od cegły jak tu niektórzy piszą to za samą robocizne musiałbym dać 160 tyś zł.

80 to i tak taniuo

coś mi sie nie chce wierzyc za bardzo nad ceną działki 11 arów za 50 tysiecy uzbrojonej.... sami ostatnio robiliśmy uzbrojenie terenu i wyszło na pojedynczą działke koszt 30.000zł. do tego w cenie działki jest 22% podatek vat przecież no i często renta planistyczna dochodząca do 30% czy opłaty adiacenckie z tytułu podziału na mniejsze też do 30% takze ktoś kto sprzedaje działke uzbrojoną za 50 tyś to albo to incydentalny przypadek np. rolnika który ją dostał ileś tam lat temu w darowiżnie albo te uzbrojenie to jest takie uzbrojenie jak w 70 % ogłoszeń ... Dla mnie uzbrojona działka to działka która posiada: 1. skrzynke z licznikiem energii w granicy działki 2. skrzynke z licznikiem gazu w granicy działki 3. studziernke kanalizacyjną w działce 4. studzienke wodociągową w działce wszelkie inne opisy i wywody sprzedających że tu niedaleko, zaraz za drogą, jedyne kilkadziesiat metrów stad o tam gdzie widac te sąsiednie domy itp.. to tylko bełkot cwanych sprzedawców oszustów którzy żerują na niewiedzy i nieznajomości ludzi rozpoczynających szukanie działki budowlanej... pod swój domek, a pózniej dodają często dwa razy tyle za błędy[/u]

myśle że wszyscy co kupują tak wąskie działki, to po kilku latach kiedy poprawia sie ich sytuacja finansowa bardzo ale to bardzo żałują tego zakupu z przed kilku lat...

maksymalnie 15.000zł. ale za hektar działka rolna przy torach kolejowych bez jakiegokolwiek uzbrojenia to jest pole a nie działka.

sprzedając działki, sprzedaj również te działke droge w udziałach.

pozazdrościć sąsiada

gdyż zastanawiam sie nad kupnem betoniarki o pojemności 2000 litrów takiej doczepianej do ciągnika rolniczego. koszt to około 10.000zł. czy ktoś mi moze pomóc czy będzie to opłacalne i jezeli tak to ile ? bede potrzebował zalewać fundamenty pod ogrodzenia murów 2 metrowych, pod garaże, plac betonowy pod cięzkie maszyny itp. w sumie bede potrzebował conajmniej 500 metreów sześciennych betonu chudziaka. koszt u mnie najmniejszy z gruszki to aktualnie 220zł. brutto/ metr sześcienny częstotliwosć prac i ilość potrzebnego betonu skłania do szukania oszczędnosci. mam własna koparkoładowarke i traktor z przyczepą o ładowności 20 ton. kopalnie kruszywa 7km od planowanych robót. cement kosztuje 340 zł/tona piasek 10zł/tona żwir 20zł/tona woda 5zł/metr paliwo ciągnika 50zł/godzine czy ktoś umie wyliczyc jaka wyjdzie oszczędnośc

gratuluje. poczytałem calość. przydała mi się. bede budował nowy dom i bardzo chce podpiwniczenie, choc wszycy wokoło nie mają piwnic i mnie zniechęcają..

no w sumie tak, bo to kwestia projektu. u mnie sie nie dało inaczej go rozmiescic niz 1,5 metra od granicy z sasiadem. ale jak macie 4,5 metra to już coś

dla mnie działka musi być duuuuża. chciałbym miec dom siedlisko na działce conajmniej 10 ale nie arowej tylko hektarowej.... serio.. takie marzenie i koniec. działke taka tez już mam nad samym jeziorem z pieknym widokiem itp. niestety jezioro jest rezerwatem przyrody i nie mam szans żeby w tym swoim marzeniu postawic dom... marzenia marzeniami i mam dom na działce 920 metrów a na swoje łąki jeżdze popatrze c na widoki i dalej pomarzyć

napisz nam czy sprzedałeś czy czekałeś i co teraz ?

to i tak mieliscie tzw. dobre gminy że udaało sie wam zalatwiac warunki zabudowy dla działek rolnych. ja mam przebój z jedną gminą w okolicy głogowa że nie chca normalnie żeby ktos sie we wsi budował i tyle. a najlepiej to żeby pani nie przeszkadzac jak kawe pije w pokoju gospodarki przestrzennej w gminie

czy teraz w lutym 2009 spadły tam u was te ceny tych działek czy dalej stoja tak wysoko ?

ja nie polecam takiej działki. sam mam szerokość 20,5 metra i bardzo teraz tego załuje. jadalnie mam 1,5 metra od płotu sasiada. sam nie wiem jak mogłem być tak głupi w 2002 roku że na takiej działce wybudowałem dom.. fakt że wtedy sie oszczedzało na wszystkim bo nie było za wiele, ale po latach sie dochodzi do wniosku że to był najwiekszy bład. teraz bym chetnie dopłacił i ze 100.000 żeby ten dom przenieść w inną działke w innym miejscu, gdzie mają ulice dojazdową z kostki brukowej itp.. ( ja mimo już 7 lat dalej jej nie mam bo moim sasiadom nie jest potrzebna)niestety tego sie nie da zrobic.