Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Asia_w

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    170
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Asia_w

  1. Cześć, dawno nie zaglądałam Zauważyłam, że odwiedzili nas nowi poszukujący działek. Spieszę donieść, że przy ul. Wilkowieckiej są 3 działki do sprzedania o których wiem: dwie po ok. 1200 m2 i jedna ok 2200 m2 (pod bliźniak) - wszystkie zdaje się po 250 zl/m2. Prąd jest, gaz gazownia ma ciągnąć, wodociąg gmina robi w przyszłym roku. Nasza budowa w toku. Zgodnie z moimi wcześniejszymi obawami ekipie idzie wolno. Wczoraj zalali nam strop. Natomiast teraz zapowiadają przyspieszenie i proszą już o przywiezienie więźby Zobaczymy.. Tym co jeszcze nie zaczęli budowy potwierdzam - jest to proces stresujący. Dużo decyzji, dużo niespodzianek, no i ciągnie się to i ciągnie. Chyba odsapniemy zimą podczas przerwy technicznej. O wykończeniówce wolę nie myśleć... Przy okazji pytanko do budujących: jakie są aktualne stawki za robociznę - docieplanie budynku (fundamentów oraz ścian)???
  2. Cześć, dawno nie zaglądałam Zauważyłam, że odwiedzili nas nowi poszukujący działek. Spieszę donieść, że przy ul. Wilkowieckiej są 3 działki do sprzedania o których wiem: dwie po ok. 1200 m2 i jedna ok 2200 m2 (pod bliźniak) - wszystkie zdaje się po 250 zl/m2. Prąd jest, gaz gazownia ma ciągnąć, wodociąg gmina robi w przyszłym roku. Nasza budowa w toku. Zgodnie z moimi wcześniejszymi obawami ekipie idzie wolno. Wczoraj zalali nam strop. Natomiast teraz zapowiadają przyspieszenie i proszą już o przywiezienie więźby Zobaczymy.. Tym co jeszcze nie zaczęli budowy potwierdzam - jest to proces stresujący. Dużo decyzji, dużo niespodzianek, no i ciągnie się to i ciągnie. Chyba odsapniemy zimą podczas przerwy technicznej. O wykończeniówce wolę nie myśleć... Przy okazji pytanko do budujących: jakie są aktualne stawki za robociznę - docieplanie budynku (fundamentów oraz ścian)???
  3. Cześć Qmoter, Zdecydowałam się jednak na Futurę Creatona - niestety będziemy musieli poczekać do grudnia. E32 ma dużo mniejszy format, a nasz dach jest prosty dwuspadowy o sporej powierzchni - stwierdziliśmy, że większy format dachówki lepiej będzie wyglądał. Poszukiwanie i zakup dachówki uważam za strasznie wyczerpujący. Gdybym zamówiła ją wcześniej..... Za to mury się pną do góry a domek zaczyna mi się bardzo podobać. Dobrze że pogoda jest taka łaskawa pozdrawiam! Asia_w
  4. Cześć Qmoter, Zdecydowałam się jednak na Futurę Creatona - niestety będziemy musieli poczekać do grudnia. E32 ma dużo mniejszy format, a nasz dach jest prosty dwuspadowy o sporej powierzchni - stwierdziliśmy, że większy format dachówki lepiej będzie wyglądał. Poszukiwanie i zakup dachówki uważam za strasznie wyczerpujący. Gdybym zamówiła ją wcześniej..... Za to mury się pną do góry a domek zaczyna mi się bardzo podobać. Dobrze że pogoda jest taka łaskawa pozdrawiam! Asia_w
  5. Help! Czy ktoś może wie, gdzie stoi jakiś dach pokryty dachówką E32 Koramika (dawniej von Mueller)? Jesteśmy w kropce, bo Creaton daje terminy dostaw na styczeń/luty Musimy szybko się zdecydować co zamawiamy. Chcielibyśmy pokryć dach jeszcze przed gwiazdką Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
  6. Help! Czy ktoś może wie, gdzie stoi jakiś dach pokryty dachówką E32 Koramika (dawniej von Mueller)? Jesteśmy w kropce, bo Creaton daje terminy dostaw na styczeń/luty Musimy szybko się zdecydować co zamawiamy. Chcielibyśmy pokryć dach jeszcze przed gwiazdką Ktokolwiek widział, ktokolwiek wie...
  7. Nie pisałam nic wcześniej o Ziętku, ale też mamy złe doświadczenia. Umówiliśmy się z nim i podpisaliśmy umowę w marcu z terminem rozpoczęcia w sierpniu. Byliśmy gotowi zaczynać w połowie sierpnia. Mąż dzwonił do niego regularnie co kilka dni i już jak Ziętek był łaskaw odebrać telefon (co wymagało zwykle koło 10 prób, bo nas normalnie zrzucał ) on regularnie nam odpowiadał - zaczynamy w najbliższą środę, zaczynamy w najbliższą sobotę, zaczynamy w najbliższą środę, zaczynamy w najbliższą sobotę... I tak przez kilka tygodni ciągle "rozpoczynaliśmy". Stwierdziliśmy, że Ziętek nie traktuje nas poważnie i na szczęście szybko znaleźliśmy drugą ekipię (niestety droższą ). Rozumiem, że Ziętek miał problem z ekipami, bo mu odeszły, ale mógł nam o tym przecież uczciwie powiedzieć abyśmy poszukali innej ekipy zamiast nas robić w bambuko. Na szczęście mieliśmy mało cierpliwości i sami zareagowaliśmy. To tyle wyżalania.. Renatka&Petronek - myślę, że uda Wam się znaleźć ekpię. Teraz budowy się kończą, a mało kto zaczyna tak późno budować, więc ekipy się pewnie zwalniają. Myślę, że warto pochodzić po Białołęce, popatrzeć co się właśnie kończy i pogadać z inwestorami, jak im się podobało. Powodzenia! Asia_w
  8. Nie pisałam nic wcześniej o Ziętku, ale też mamy złe doświadczenia. Umówiliśmy się z nim i podpisaliśmy umowę w marcu z terminem rozpoczęcia w sierpniu. Byliśmy gotowi zaczynać w połowie sierpnia. Mąż dzwonił do niego regularnie co kilka dni i już jak Ziętek był łaskaw odebrać telefon (co wymagało zwykle koło 10 prób, bo nas normalnie zrzucał ) on regularnie nam odpowiadał - zaczynamy w najbliższą środę, zaczynamy w najbliższą sobotę, zaczynamy w najbliższą środę, zaczynamy w najbliższą sobotę... I tak przez kilka tygodni ciągle "rozpoczynaliśmy". Stwierdziliśmy, że Ziętek nie traktuje nas poważnie i na szczęście szybko znaleźliśmy drugą ekipię (niestety droższą ). Rozumiem, że Ziętek miał problem z ekipami, bo mu odeszły, ale mógł nam o tym przecież uczciwie powiedzieć abyśmy poszukali innej ekipy zamiast nas robić w bambuko. Na szczęście mieliśmy mało cierpliwości i sami zareagowaliśmy. To tyle wyżalania.. Renatka&Petronek - myślę, że uda Wam się znaleźć ekpię. Teraz budowy się kończą, a mało kto zaczyna tak późno budować, więc ekipy się pewnie zwalniają. Myślę, że warto pochodzić po Białołęce, popatrzeć co się właśnie kończy i pogadać z inwestorami, jak im się podobało. Powodzenia! Asia_w
  9. Cześć, Za to ja dziś przeżywam psychozę - czy zdążymy przed zimą... Humus zdjęliśmy 31/08, dzień potem geodeta, dzień potem studnia, a potem ruszyli robotnicy z kopaniem. No i nadal murują fundamenty (została im ostatnia warstwa bloczków fundamentowych). Kuzyn mi dziś napomknął - coś długo im to schodzi... On ponoć miał dom postawiony w 3 tygodnie (kilka lat temu, więc może źle pamięta ). Fakt, że mamy dużą powierzchnię zabudowy domu, no ale chyba coś długo.. Kierownik twierdzi, że szybko budują. Nawet nie wiem ile czasu to jeszcze upłynie do momentu murowania ścian (brakuje podłogi). Mam czarne myśli. Może jutro będzie lepiej... pozdrawiam! Asia_w
  10. Cześć, Za to ja dziś przeżywam psychozę - czy zdążymy przed zimą... Humus zdjęliśmy 31/08, dzień potem geodeta, dzień potem studnia, a potem ruszyli robotnicy z kopaniem. No i nadal murują fundamenty (została im ostatnia warstwa bloczków fundamentowych). Kuzyn mi dziś napomknął - coś długo im to schodzi... On ponoć miał dom postawiony w 3 tygodnie (kilka lat temu, więc może źle pamięta ). Fakt, że mamy dużą powierzchnię zabudowy domu, no ale chyba coś długo.. Kierownik twierdzi, że szybko budują. Nawet nie wiem ile czasu to jeszcze upłynie do momentu murowania ścian (brakuje podłogi). Mam czarne myśli. Może jutro będzie lepiej... pozdrawiam! Asia_w
  11. No to ja też się pochwalę. Fundamenty rosną w oczach. Ponoć na dniach skończą je murować. My dzisiaj jak obłąkani jeździliśmy z Mission Impossible czyli "znaleźć niestandardową siatkę 4 mm i niestandardowe słupki 2,5 m". Wykonawca wywołał u nas jakąś psychozę na tym punkcie. Ale się chyba poddajemy - weźmiemy standardowe słupki i niestandardową siatkę. Teraz jeszcze kwestia dachu. Uff. Na działce pięknie. Zielono, brzózki rosną, śliczne czerwone muchomory w białe kropki - normalnie sielanka! pozdrawiam, Asia_w
  12. No to ja też się pochwalę. Fundamenty rosną w oczach. Ponoć na dniach skończą je murować. My dzisiaj jak obłąkani jeździliśmy z Mission Impossible czyli "znaleźć niestandardową siatkę 4 mm i niestandardowe słupki 2,5 m". Wykonawca wywołał u nas jakąś psychozę na tym punkcie. Ale się chyba poddajemy - weźmiemy standardowe słupki i niestandardową siatkę. Teraz jeszcze kwestia dachu. Uff. Na działce pięknie. Zielono, brzózki rosną, śliczne czerwone muchomory w białe kropki - normalnie sielanka! pozdrawiam, Asia_w
  13. Kasiu, A ja mam pytanie z rodzaju bardzo praktycznych: Mieszkacie już w domku troszkę czasu i już pewnie zetknęliście się z tematem sprzątania. Jak Twoim zdaniem sprawdza się polerowany gres w charakterze podłogi? Czy to jest trudne w doprowadzeniu do czystości? Czy zostają na nim smugi po mopie, czy tego nie widać? Czy wymagają specjalnych zabiegów czyszczeniowych? No i czy zauważyłaś jakieś mankamenty podłogi z polerowanego gresu? My wprawdzie dopiero robimy fundamenty, ale ja już intensywnie się zastanawiam nad wykończeniem. Na pewno zrobimy w salonie płytki, tylko się zastanawiam, czy wybrać wykończenie polerowane czy satynowe.. pozdrawiam! Asia_w
  14. Kiełek, No to ciekawą metodę odkryłeś na szukanie działki - gratuluję pomysłu. My się ograniczyliśmy do nawiedzania domów rdzennych mieszkańców. pozdrawiam Asia_w
  15. Kiełek, No to ciekawą metodę odkryłeś na szukanie działki - gratuluję pomysłu. My się ograniczyliśmy do nawiedzania domów rdzennych mieszkańców. pozdrawiam Asia_w
  16. Ja od dawna już myśląc o naszym domu myślałam o "Stodole" - chociaż może to zbyt proste..
  17. Paweł i Renia, Spojrzałam na Wasz album zdjęć i projekt domu - Wasz projekt to cudo!Uwielbiam taką prostą tradycyjną architekturę. Jak bym miała większą działkę i więcej odwagi cywilnej, też pewnie wybudowałabym długi dom parterowy z dwuspadowym dachem. Nie mogę się doczekać jak go zbudujecie - jak będzie wyglądał w realu. Nasz dom też będzie bardzo prosty - będzie miał dość wysokie poddasze i niczym niezłamany dach dwuspadowy. Nazywamy go Stodołą. Marzy mi się drewno na elewacji, ale mąż na to krzywo patrzy, bo się boi obowiązków związanych z konserwacją. Dla mnie to jednak cudo - piękne! pozdrawiam Asia_w
  18. Paweł i Renia, Spojrzałam na Wasz album zdjęć i projekt domu - Wasz projekt to cudo!Uwielbiam taką prostą tradycyjną architekturę. Jak bym miała większą działkę i więcej odwagi cywilnej, też pewnie wybudowałabym długi dom parterowy z dwuspadowym dachem. Nie mogę się doczekać jak go zbudujecie - jak będzie wyglądał w realu. Nasz dom też będzie bardzo prosty - będzie miał dość wysokie poddasze i niczym niezłamany dach dwuspadowy. Nazywamy go Stodołą. Marzy mi się drewno na elewacji, ale mąż na to krzywo patrzy, bo się boi obowiązków związanych z konserwacją. Dla mnie to jednak cudo - piękne! pozdrawiam Asia_w
  19. Paweł i Renia, Komuna może być ciekawą metodą. Zakup stali, gazobetonu i więźby mamy już za sobą. Teraz będziemy szukać gruszki i bloczków Ackermana (mamy strop Ackermana, a nie Terivę, jak większość inwestorów). Zaczynamy też myśleć o dachu - daliśmy swój projekt kilku hurtowniom i już mamy ich odpowiedzi. Próbowaliśmy to kiedyś z mężem porównać i dojść do błyskotliwych wniosków i ... się nam nie udało. Wszyscy podali tak różne ilości materiałów do pokrycia dachu i wcale nie pokazali swoich zniżek na produktach tylko zniżkę na cenie sumarycznej - generalnie nie dało się nam wysnuć żadnych wniosków Z tego co nam wszyscy w hurtowniach mówią, jest spory niedobór materiałów budowlanych na rynku, bo jest boom w budownictwie. Ciekawa jestem, jak hurtownicy będą chcieli w takich warunkach negocjować - trzeba będzie się przekonać. pozdrawiam! Asia_w
  20. Paweł i Renia, Komuna może być ciekawą metodą. Zakup stali, gazobetonu i więźby mamy już za sobą. Teraz będziemy szukać gruszki i bloczków Ackermana (mamy strop Ackermana, a nie Terivę, jak większość inwestorów). Zaczynamy też myśleć o dachu - daliśmy swój projekt kilku hurtowniom i już mamy ich odpowiedzi. Próbowaliśmy to kiedyś z mężem porównać i dojść do błyskotliwych wniosków i ... się nam nie udało. Wszyscy podali tak różne ilości materiałów do pokrycia dachu i wcale nie pokazali swoich zniżek na produktach tylko zniżkę na cenie sumarycznej - generalnie nie dało się nam wysnuć żadnych wniosków Z tego co nam wszyscy w hurtowniach mówią, jest spory niedobór materiałów budowlanych na rynku, bo jest boom w budownictwie. Ciekawa jestem, jak hurtownicy będą chcieli w takich warunkach negocjować - trzeba będzie się przekonać. pozdrawiam! Asia_w
  21. Eugeniusz, Dom jest uroczy i myślę, że będzie raczej prosty w budowie. My również robiliśmy projekt indywidualny i też go sobie zrobiłam w programiku i oglądałam z wszystkich stron (to bardzo pomaga). Jeśli chodzi o uwagi to pomyślałabym na Twoim miejscu nad poszerzeniem holu wejściowego - z tego co pamiętam to minimalna szerokość przejścia jaką się zaleca to 120 cm (myślę, że to raczej w miejscach rzadziej obleganych, np. sypialnie), natomiast wejście główne do domu warto gdy jest przestronne, bo czasem przechodzi przez nie kilka osób na raz. pozdrawiam i życzę powodzenia! Asia_w
  22. Eugeniusz, Dom jest uroczy i myślę, że będzie raczej prosty w budowie. My również robiliśmy projekt indywidualny i też go sobie zrobiłam w programiku i oglądałam z wszystkich stron (to bardzo pomaga). Jeśli chodzi o uwagi to pomyślałabym na Twoim miejscu nad poszerzeniem holu wejściowego - z tego co pamiętam to minimalna szerokość przejścia jaką się zaleca to 120 cm (myślę, że to raczej w miejscach rzadziej obleganych, np. sypialnie), natomiast wejście główne do domu warto gdy jest przestronne, bo czasem przechodzi przez nie kilka osób na raz. pozdrawiam i życzę powodzenia! Asia_w
  23. Cześć, No to i my teraz się możemy pochwalić 1) Humus zdjęty 2) Dom wytyczony 3) Studnia wydrążona !!!!!!!!!!! To nasz wieeeeelki Sukces! Wreszcie rozpoczynamy! Jutro wykonawca zaczyna kopać fundamenty. Niestety nie obyło się bez zmiany wykonawcy z tego nieobecnego duchem ani ciałem na naszej budowie, na drugiego - bardziej zmaterializowanego. Budowa w tamtym tygodniu rozpoczęła się dla nas wirtualnie - mąż akurat musiał wyjechać z pracy a ja zostałam uwięziona w mojej. Tak więc informację o zdjęciu humusu potwierdził nam nasz budujący się sąsiad (zadzwonił ze słowami "humus u Was zdejmują" - cóż za emocje! ). Dom wytyczył się też bez naszego udziału. Dopiero studnia wydrążyła się na naszych oczach (caaalutką sobotę). Tak się dotleniliśmy, że aż męża głowa rozbolała Refleksje z miejsca budowy. Po zdjęciu humusu wydaje się, że dom będzie ogromniasty. Ale to taki chochlik optyczny, bo zdjęli humusu więcej niż trzeba i zrobili ławy geodezyjne w pewnej odległości od domu. Wygląda to jak księżycowy krajobraz - normalnie tylko kraterów brakuje i nie skacze się tak lekko. Pan studniarz pokazał nam co mamy głębiej. Ocenił, że mamy glinę ilastą (a ja ciągle byłam przekonana, że raczej piasek... - muszę chyba zmienić koncepcję ogrodu ). Pod tym uroczy gruby piach z kolorowymi kamykami. Trochę włożyłam do butelki po Ice Tea i zamierzam z tego zrobić dekorację do mieszkania (wygląda jak morski) . pozdrawiam Wszystkich! Asia_w
  24. Cześć, No to i my teraz się możemy pochwalić 1) Humus zdjęty 2) Dom wytyczony 3) Studnia wydrążona !!!!!!!!!!! To nasz wieeeeelki Sukces! Wreszcie rozpoczynamy! Jutro wykonawca zaczyna kopać fundamenty. Niestety nie obyło się bez zmiany wykonawcy z tego nieobecnego duchem ani ciałem na naszej budowie, na drugiego - bardziej zmaterializowanego. Budowa w tamtym tygodniu rozpoczęła się dla nas wirtualnie - mąż akurat musiał wyjechać z pracy a ja zostałam uwięziona w mojej. Tak więc informację o zdjęciu humusu potwierdził nam nasz budujący się sąsiad (zadzwonił ze słowami "humus u Was zdejmują" - cóż za emocje! ). Dom wytyczył się też bez naszego udziału. Dopiero studnia wydrążyła się na naszych oczach (caaalutką sobotę). Tak się dotleniliśmy, że aż męża głowa rozbolała Refleksje z miejsca budowy. Po zdjęciu humusu wydaje się, że dom będzie ogromniasty. Ale to taki chochlik optyczny, bo zdjęli humusu więcej niż trzeba i zrobili ławy geodezyjne w pewnej odległości od domu. Wygląda to jak księżycowy krajobraz - normalnie tylko kraterów brakuje i nie skacze się tak lekko. Pan studniarz pokazał nam co mamy głębiej. Ocenił, że mamy glinę ilastą (a ja ciągle byłam przekonana, że raczej piasek... - muszę chyba zmienić koncepcję ogrodu ). Pod tym uroczy gruby piach z kolorowymi kamykami. Trochę włożyłam do butelki po Ice Tea i zamierzam z tego zrobić dekorację do mieszkania (wygląda jak morski) . pozdrawiam Wszystkich! Asia_w
  25. Renatka&Petronek - gratulacje!!! Trzymamy kciuki za postępy prac! PS. My też przygotowujemy się mentalnie do startu. Mam nadzieję, że nastąpi wkrótce.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...