Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

_Trynity_

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez _Trynity_

  1. Może mylimy pojęcia.Nie chodzi mi o progranowanie temp. dzien noc bo to rzeczywiście nie ma sensu. Chodzi mi o zadaną temperaturę na stałe. Dla mnie sterowniki są na wagę złota. W pomieszczeniach jest stale zadana temperatura +/- 0.5 st. Natomiast tam gdzie na nie "posępiłam", czyli w wiatrołapie i malym wc jak jest zimno, trzeba podkęcic jak jest ciepło skryzować, jak nie ma nas w domu 12 h to pomieszczenie jest albo przegrzane, albo przestudzone, bo np. dzień był ciepły lub słoneczny. Nie mając sterowników w pokojach miałabym w nich 27 st. po słonecznym dniu, a tak sterownik wyłączył ogrzewanie i włączył jak wyczuł spadek o 0.5 st. Oszczędności na opale zwrociły nam koszt sterowników w 2 sezony. Ostatnie pieniądze wydalabym na nie, jakbm miała jeszcze raz budować. Tym bardziej, że koszty nie są zatrważające. A ta dyskusja o ogrzewaniu podłogowym w sypialni, jest po prostu żenująca.
  2. no własnie też jestem ciekawa, bo mam taką ... i jakoś widzę sens ...
  3. My już drugą zimę żyjemy z podlogówką w całym domu. Nie tęsknię za kaloryferami i jakbym znów miala budować to też bym zrobiła podłogowkę. Też mieliśmy zgryz co na to dać, bo mąż chciał plytki ale osiągneliśmy kompromis i mamy w całym domu oprócz łazienek i wiatrołapu panel quick stepa. Temperatura na zasilaniu 32 wraca 28 jak jest bardzo zimno, tak to kolo 30. W domu 22 stopnie, łazienki 24. Temperatura na podlodze oczywiście niewyczuwalna - po prostu jak to ktoś napisal nie jest zimna. Wszędzie mamy sterowniki więc jest ekonomicznie. Rurki ułożone gęsto jak do pompy ciepła, którą byc może kiedyś założymy. Na razie olej. Dom ok.100m parterowy. Wcześniej mieszkaliśmy w domu z kaloryferami - ogrzewal nas PEC, w domu jak było 20 st to był już szał. Rachunki 500/mc tyle ode mnie - kaloryferów nigdy więcej.
  4. Jeżeli chodzi o dulux mineral haze to wychodzi szaro-niebieski w pokoju południowym, a w ciemniejszych miejscach wygląda wręcz na lawendowy. Nie jest to kolor, o jaki mi chodziło, ale trudno. Na razie tak zostanie a przy następnym malowaniu będę dobierać kolor sama. Wtedy zawsze jest jak należy.
  5. W ramach podsumowania dla zainteresowanych: Olejem grzaliśmy od 28.09.2011-26.04.2012r. W tym okresie na potrzeby co+cwu poszło .... 680l Natomiast w kominku spaliłam na oko licząc 2-3 m3 drewna. Drewno było z rozbiórki stodoły, tzn bale konstrukcyjne, bo deski sprzedaliśmy. Jeżeli z powodu rosnących cen oleju będziemy musieli zmienić ogrzewanie, to na pewno na pc. Póki co nie ma tragedii. Ponieważ nie mamy jeszcze zbiornika przed domem, musieliśmy tankować do bańki w kotłowni. Stąd dokładne wyliczenia. http://images49.fotosik.pl/1549/72e3e241b5f8189em.jpg Jeżeli podłogówka pracowałaby w całym domu non stop bez kominka i automatyki to pewnie byłoby min. 680x2. Kto wie ... Pozdrawiam
  6. Decyzje zapadły już dawno, więc aby zakończyć temat jak należy napiszę co i jak. Piec na olej opałowy + kominek. Podłogówka rurki położone 11-12m na m2. Obiegi ok. 80m + Automatyka. Ponieważ dom jest podzielony na strefe nocną i dzienną, w częsci nocnej chodzi podłogówka, część dzienna, którą ogrzewa kominek jeszcze się nie załączyła. W częsci nocnej temperatura to 22 stopnie w sypialni, 24 w łazience, 23,5 u dziecka. W częsci dziennej 26 stopni salon, kuchnia,przedpokój, 24 st. pokój gościnny, 22 st. wc. W wiatrołapie, podłogówka chodzi na stałe bez automatyki. Spalanie oleju to ok. 50-60l /mc z cwu. Ale jeszcze nie ma mrozów, zobaczymy jak będzie. Do kominka dokładam ok 5 razy dziennie po 3 kawałki bo jak dołożę więcej to się już robi masakra 28-29 stopni. Po nocy zwykle jest 25 stopni, w słoneczne dni palę dopiero po południu bo dom nagrzewa się od słońca - duże okna południowe i zachodnie. Na razie jest ok. Zobaczymy jak będzie -20 Dziękuję wszystkim za porady i pozdrawiam edit: kominek bez dgp
  7. Witam Zależy który wariant. Ja buduję a właściwie to kończę M83a pozdr
  8. przeczytałam temat. w sumie nadal nie wiem jakiej firmy i jaki rekuperator jest dobry
  9. dzisiaj rozmawiałam z chłopakami, którzy będą robić podłogówkę. Od razu mi powiedzieli, że chcą wiedzieć wcześniej, czym będziemy ogrzewać, bo jeżeli pompa lub piec kondensacyjny, to muszą gęściej ułożyc rurki. Następny klin mamy jeszcze 2 tygodnie na decyzję. dziękuję wszystkim za rady i sugestie. pozdrawiam aaaaa, a kominki lubię i zawsze chciałam mieć. Ale nasz domek w mieście był za mały na kominek, więc teraz spełniam swoje pragnienie
  10. cena odwiertów to jakieś nieporozumienie. wtedy koszt pompy ok 45 tyś jak nie więcej. może dla domu 200 m2 to ma sens, ale u mnie to 20 lat na zero w porównaniu z propanem. nie mówiąc o ekogroszku czy pelletach. jeżeli już to poziome jak użytkownik RWXW, tym bardziej, że za domem mam 2,5 ha nieużytków. tylko w jego opisie znalazłam, że lepiej jak są niżej a dom wyżej, czyli zostaje mi jakieś 25x20m przed domem, żeby nie rozpruwać drogi dojazdowej w tym glińsku położonej. Sama nie wiem ....
  11. Witam No i jak ten piec się sprawuje. Właśnie stoję przed dylematem - czym ogrzewać dom i wczoraj trafiłam na ten kociołek. Do mojej mikrokotłowni - idealny. Tylko niezbyt zachęcająco wygląda to co przeczytałam w tym temacie. Spalanie chyba dość duże. I jakieś problemy do tego...
  12. dobra, ruszmy temat pompy. czy 100 % glińsko mokre jakie mam już 15 cm pod łopatą, nadaje się takiej instalacji? jaki to typ ma być? woda-woda, ziemia coś tam (pojęcia nie mam na ten temat i muszę szybko nadrobić temat, wybaczcie) takie coś http://allegro.pl/viessmann-vitocall-343-pompa-ciepla-gruntow-okazja-i1550847568.html to jest wszystko co potrzebuję (+instalacja zewnętrzna oczywiście)? edit : a może kolektory?
  13. _Trynity_

    15 czy 20 cm styropianu?

    mój dom już stoi więc zmiana materiałów odpada jestem na etapie ocieplania. już wczoraj przeforsowałam docieplenie poddasza grubszą warstwą wełny. ze styropianem ciężko mi idzie, bo zmienia to generalnie wiele w wyglądzie budynku. Myślę więc o lepszej lambdzie w 12 styropianie - tylko czy to coś da? tzn. lepiej gorsza 15 niż lepsza 12?
  14. _Trynity_

    15 czy 20 cm styropianu?

    to i ja się podepnę pod temat. uwagi i ulepszenia mile widziane. domek w planie 88,4 troszke więcej wyszło. bloczki fundamentowe ocieplone xps-em na zakładkę (chyba 10cm) z jednej i zwykłym 5 od środka. ściana porotherm 30 w planie styropian 12 ale po przeczytaniu wątku szykuję się do boju o 15. strop podwieszany 20 cm waty lambda 0,039 i pod blachę 15+5 cm wata lambda 0,04 + folia. taki był plan i miało być już bardzo ciepło, ale widzę, że to wszystko nic. podłoga 3x5 cm w tym jedna 5 planowany xps. ogrzewanie jeszcze nie wiem ale chyba propan lub olej, więc zależy mi aby nie było dużych strat. okna schuco si82 3 szyby.rekuperator edit: a może sypnąc jakąś warstwę granulatu i na to wełnę 15?
  15. cały weekend i poniedziałek biłam się z tematem ekogroszku. Pomyślałam: trudno. Damy radę. Objeździłam instalatorów i zrobili mi taką szmatę z mózgu, że chyba zwariuję. Każdy mówi co innego. Ten piec jest be drugi mówi, że ok bo sam go ma itd. Ale w jednym się zgadzają. Ekogroszek to syf i trzeba się z tym liczyć i absolutnie odpada postawienie nawet pralki w kotłowni bo będę miała czarne pranie nie wspominając o suszeniu bo to niemożliwe. oprócz tego te kotły są duże i cięzko ustawić coś takiego w małym pomieszczeniu. zaczynam myśleć o propanie. kocioł dobrej klasy to 5000 zł podobno. tylko kurcze boję się, że rachunki mnie zabiją. od rana szukam w internecie ile ludziom idzie gazu i są takie rozbiezności, że kurcze sama nie wiem co o tym myśleć. z drugiej strony wykonawca twiedzi, że u nas tylko gaz bo na takim metrażu i ociepleniu nie ma sensu się babrać z węglem i olejem. pompa ciepła. mąż nawet myślał, że przy pomocy forumowiczów dałby radę zrobić ... ale kiedy??? pracuje od 8-19 w soboty też. też trzeba 10000 wywalić a efekt może być różny przy samoróbce jeszcze jakby choć raz w życiu widział jak to się robi. więc firma. koszt x2 lub więcej. odpada.
  16. podjęłam próbę policzenia tego ozc ale to robota na co najmniej weekend
  17. własnie. ile będzie ciepła potrzebował? nie wiem. wszyscy twierdzą, że kocioł 15-17 kw to max. boję się babrania w węglu, kurzu i popiele. całe życie miałam w domku ogrzewanie miejskie a tą zimę mieszkaliśmy na wsi czekając na wykończenie domu i paliłam w "normalnym" piecu na węgiel. Tak się zraziłam tym syfem, że nie wyobrażam sobie noszenia tych worów z ekogroszkiem przez dom i potem sypanie go do podajnika. Energia elektryczna? czemu nie. tylko jeśli to ma być z podziałem dzień noc, czy jakoś tam, to wiąże się z tymi piecami akumulacyjnymi? czyli podłogówka odpada?
  18. no i ja stoję przed dylematem co robić .... kończymy dom 90m2 będzie bardzo dobrze docieplony. mieliśmy instalować kocioł olejowy. ale ta cena za litr oleju ... nie biorę pod uwagę pompy ciepła bo to za duży wydatek. przed węglem i pochodnymi bronię się rękami i nogami. gazu ziemnego nie ma. kurcze sama nie wiem co robić. wczoraj oglądałam buderusa g115 używanego kompletną instalację, ale wieczorem mąż stwierdził, stary piec to jak stary samochód dziś czytałam, że technologia nie zmieniła się od 30 lat. myślę nad tym urlichem ed+w 20kw,planujemy - w domu tylko podłogówka + grzejnik w łazience.kominek w salonie, zwykły mały, rekuperator. temperatura przeze mnie akceptowalna 22 stopnie. boję się, żeby nie było za zimno, boję się że będzie jarał 1500 litrów a przy tej cenie to..... katastrofa. Kotłownia malutka jakieś 2,1x2,0 czyli mały piec Teraz tak. 1. jakie inne ogrzewanie oprócz oleju? 2. może zrezygnować z podłogówki w całym domu na rzecz grzejników (bardzo bym nie chciała ) 3. co robić, żeby było ciepło, niedrogo, bezobsługowo 4. ile kw piec przyjąć - co +cwu dziękuję z góry za rady, pozdrawiam
  19. Witam Może podzielę się swoimi doświadczeniami z firmą Eurocolor. Zamówiłam od nich okna, mimo że w pobliżu mojej miejscowości jest od groma producentów i wykonawców - ale pomyślałam, takie dobre opinie w necie ..... cóż. 1. Okna miały być 28.03 były 09.04 2. Jakość, wykonanie tych okien to dla mnie jakaś żenada. Żałuję każdej złotówki wydanej na te okna. a. w środku okien widać jakieś włosy, brud i okruchy b. uszczelki nie są przycięte do "kancika", tylko powywijane jedna w jedną druga w drugą itd. c. okna wyglądają jakby ktoś przeciągnął je w błocie d. co najmniej 2 okna - na tą chwilę co zauważyłam, a folii jeszcze nie ściągałam - są porysowane Jestem rozczarowana do granic możliwości tymi oknami. Reklamacja już poszła. Żeby nie było, że jestem z konkurencji, zamieszczę zdjęcia tych tzw super okien z firmy "eurocolor" z Pyskowic. Niedawno zamawiałam okna do piwnicy, takie najtańsze z naszej miejscowej firmy, na której wszyscy wieszają psy. ONE SĄ WYKONANE W 200% LEPIEJ NIŻ OKNA Z RENOMOWANEJ FIRMY EUROCOLOR. Nie ma syfu w środku, uszczeleczki w kancik, wewnętrzne bez żadnych zgrubień na łączeniach (moim zdaniem nie będzie to równo uszczelniać - ale może się nie znam), żadne okno nie miało najmniejszej ryski, przyjechały oklejone, ofoliowane i okartonowane. Wszystkim, którzy piszą takie dobre opinie o tej firmie pozostaje mi zazdrościć, bo niestety mnie chyba spotkał pech i moje okna były robione w poniedziałek po suto zakrapianym weekendzie. Moje rozczarowanie jest tym większe, że zmówiłam okna schueco si 82, 3 -szybowe i żeby stać mnie było na taki profil, zrezygnowałam z koloru i wzięłam białe. Uszczelki są szare i widać te syfy w środku pierwszorzędnie. Myślałam, że to będzie coś extra. Miałam wziąc rehau geneo, za jeszcze więcej kasy. Dobrze, że nie wzięłam, bo dopiero bym była załamana. Reasumując - jeżeli chodzi o mnie - jako o klienta firmy eurocolor - nie polecam tej firmy. Wręcz przestrzegam aby się dobrze zastanowić zanim zamówi się u nich okna. Na razie czekam na odzew serwisu - niby mają to wyczyścić, ale uszczelek przecież mi nie wyrównają. Wygląd tych okien - najtańsza chińszczyzna. Masakra. Żenada. Żal. Jak to teraz mawiają młodzi. Najchętniej bym je oddała i zamówiła gdzieś indziej. Do montażu, nie mam zastrzeżeń. pozdrawiam
  20. kurna to jak mi powiedzieli, że ok.8000 pln za instalacje bez alarmów itd. za domek parterowy 90m to pewnie drogo. chyba muszę szukać dalej
  21. a ja chcę ogłosić, że nareszcie mam spokój z piecem, rozpalam bez problemu i co najważniejsze, dzisiaj się wyspałam załadowałam o 21.00 a o 7.00 było jeszcze 4o stopni na piecu. rewelacja dziękuję wszystkim za pomoc, oraz autorowi wątku za to, że go założył.
  22. załączyłam to zdjęcie, bo ktoś się pytał co to jest kolega Marmark napisał gdzie ma być miarownik, a resztę doczytałam. mąż mówi, że w starym piecu coś takiego było. ale mówi, że trzeba będzie wypuszczać wodę z układu. zdałam mu właśnie relację z rewelacji jakie wyniosłam z tego tematu. termometr to ten niebieski patyk przy ścianie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...