Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

martyska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    39
  • Rejestracja

martyska's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. martyska

    renowacja mebli

    IH napisz z jakiego regionu Polski jesteś?
  2. Okleiny mogą być naturalne i nie. Fornirem jest obług i okleina Sztuczne okleiny - bardzo często imitują drewno naturalne. Do tego stopnia, że kupujący myślą, że nabywają naturalną okleina a jest to np. tylko papier odpowiednio przygotowany. Dzis są one w powszechnym zastosowaniu.
  3. martyska

    olejowane lapacho

    ZDJĘCIA WYGLĄDAJĄ FAJNIE...
  4. Rozumiem. Mrówki faraona bardzo często pojawiają się w mieszkaniach nowych, tj. dopiero co wybudowanych - które często z początku mają w sobie wiecej wilgoci, niż w okresie późniejszym (w mieszkaniu osuszonym). Ja przecież nie wiem jak stare jest Twoje mieszkanie, dom,...
  5. W te wakacje usuwałam farbę olejną z drzwi sosnowych. Nie chciałam w tę operację zbytnio inwestować - dlatego zdecydowałam sie kupić chemiczny środek, ale nie był to rozpuszczalnik. Nazwy nie pamiętam. Ale jeśli w Twojej okolicy jest jakiś sklep z farbami, sklep chemiczny lub OBI - to jeśli zapytasz sie sprzedawcę o preparat do usuwania farby olejnej z drewna to jakiś Ci poleci. Ja uparłam się na jego zakup z tego powodu, że zależało mi na szybkim i bezbolesnym (i tu myślałam wyłącznie o sobie nie o drzwiach) usuwaniu powłok malarskich. Perspektywa stosowania szlifierek, opalarek, szczotek ryżowych nie uśmiechała mi się. Muszę Ci się przyznać, że wyszło ładnie. powodzenia
  6. martyska

    Projekt kuchni

    Pollyann - fajnie, że zwróciłeś /aś uwagę na półki, które są wspanoałym miejscem na gromadzenie się kurzu. Piersze foto - zdradza brak koncepcji, mysli przewodniej - chaos.
  7. ups....a coś przesadziłam przy pisaniu Twojej ksywy. Mimo że to nie imię, czuje się zobligowana do przeproszenia za błąd.
  8. modulator dobry głos - nawet więcej powiem bo oba ostatnie
  9. Szkoda, że nie powiedział o jakim gatunku drewna myślał mówiąż, że pęcznieje o 3%. Przecież jest to instotne.
  10. martyska

    drzewo w łazience

    Do autora tematu> Chcesz rodzime drewno. Oczywiście jeśli chcesz możesz je zastosować. Gros ludzi kupuje egzotyki bo są teraz w modzie, ale jest JESZCZE inne przyczyna i myślę bardzo ważna. Nasze gatunki są ubogie w zawartość garbników, których nie znosza grzyby. Drewno w łazience jest narażone na ciągłe zawilgacanie co wymaga odpowiedniego przygotowania materiału drzewnego i ochrony. Jedna z osób wyzej napisała, że na drewnie w miejsczach zranionych, uszkodzonych pojakwiły sie szare plamy. Ja z tej, krótkiej informacji wnioskuję, że drewno może byc porazone grzybem. I jeśli tak jest rzeczywiście - to przykra sprawa. Wiele osób jesli decyduje się na szalunek, boazerię drewnianą - zapomina o jednej rzeczy; albo celowo z niej rezygnuje. Mianowicie impregnuje najrózniejszego typu środkami chemicznymi - jedynie jedną płaszczyznę drewna. Oczywiśvie tylko te widoczną dla oka. A wystarczy po pewnym czasie eksploatacji takiej okładziny drewnianej w wilgotnym wnętrzu, oderwać ją i zobaczyć co sie ciekawego dzieje z deskami od strony ściany. I MUSZE powiedzieć, że nie jest to zawsze miły widok. pozdrawiam
  11. Dobrze się sprawdzają gatunki oleiste.
  12. martyska

    MDF czy fornir

    Dziś większość mebli wykonuje się z wiórówki. Czasem tylko wstawia się drewno lite (dobre fabryki). Szczególnie w miejscach wrażliwych na uszkodzenia. Fornir jest ładny bo to prawdziwe drewno, ale MDF lakierowana przedstawia się estetycznie. A to chyba jest istotne. Osobiście w chwili obecnej wybrałabym MDF lakierowany i zrezygnowałabym ze sztucznej okleiny..
  13. Przepraszam, że tak późno odpowiadam. Abym mogła Ci odpowiedzieć będe musiała zaciągnąć języka u rodziny. Wówczas napiszę może więcej. To co napisałaś jest rzeczywiście praktykowane i chyba zgodnie ze sztuką ogrodniczą. Może nawet korzystne dla cebulek. Jeśli nawet moja babcia postępowała niezgodnie ze sztuką to wychodziło jej to dobrze. pozdrawiam
  14. NIE JESTEM OGRODNIKIEM. DLATEGO MOGE TYLKO PODZIELIĆ SIE DOŚWIADCZENIEM I WIEDZĄ MOJEJ BABCI, KTÓREJ OGRÓD PRZEZ CAŁY ROK CIESZYŁ OCZY. BABCIA ZAWSZE WYKOPYWAŁA CEBULKI TULIPANA NA ZIMĘ I SADZIŁA JE WIOSNĄ. W TYM RZECZ, ŻE GŁĘBOKOŚĆ WYSTĘPOWANIA CEBULEK W ZIEMI MA WPŁYW NA PÓŹNIEJSZY KWIAT. NIE MOGĄ BYĆ ONE UMIESZCONE W ZIEMI ZBYT GŁĘBOKO.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...