W 2003 roku zbudowalismy domek z drewna na działace. Firma, ktora nam go stawiała poleciła nam Sadolin. Mowili wowczas, ze stosują go od wielu lat i bardzo dobrze sie sprawuje. Na poczatku troche sie wahalismy, bo nie jest tani, ale teraz nie zalujemy. Prawie 8 lat a domek wyglada jak nowy. O ile dobrze pamietam bale pomalowali najpierw dwoma warstwami impregnatu bezbarwnego (taki w czerwonej puszce, Base czy jakos tak) a potem dwie warstwy impregnatu koloryzujacego Classic (zielona puszka). W zeszlym roku dorabialem drewniane balustrady wokol domu i piaskownice dla dzieci i znalazlem w castoramie Sadolin Extra lakierobejca impregnujaca. ( pisze na niej, ze sie nie łuszczy tak a propos postow powyzej, może jakies nowe technologie????) i poki co pieknie sie trzyma. nawet 2 miesiace pod sniegiem nic nie zrobiły.