
CHX
Użytkownicy-
Liczba zawartości
8 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez CHX
-
Wybór nagrzewnic to sprawa przesądzona.W części socjalnej chciałbym jednak założyć podłogówkę.Wątpliwości mam jeszcze co do kotła, chociaż skłaniam się do niekondensacyjnego.Z drugiej strony jednak przez większość doby kocioł może pracować na minimalnej mocy, ponieważ żądane temperatury pomieszczeń będą tylko w okresie dziennym.W nocy może się nawet "zdrzemnąć", a nad ranem zacząć stopniowo podwyższać temperaturę. Jakie parametry powinien mieć kocioł do takiej specyfiki pracy?
-
Ja właśnie mam nadzieję, że tak będzie z tymi nagrzewnicami, chociaż spotkałem się z opiniami, że nadmiernie wysuszają powietrze.To jednak w moim przypadku będzie raczej zaletą niż wadą. Promienników nie biorę pod uwagę.
-
Masz na myśli promienniki gazowe czy nagrzewnice wodne?
-
Muszę wyjaśnić, że dla mnie priorytetem nie jest oszczędność rzędu 2 tys.PLN na kotle, tylko skuteczne, szbkie nagrzewanie (powrót do oczekiwanej temperatury).Bramy garażowe nie będą otwierane na zbyt długi okres czasu, dlatego też kurtyny powietrzne uważam raczej za zbędne, chociaż o takim rozwiązaniu też myślałem. Osobiście uważam, że nagrzewnice powinny pracować właśnie na wysokich temperaturach po to, aby jak najszybciej nagrzać pomieszczenie.Temperatury powrotu mogą być zbyt wysokie, aby zachodził efekt kondensacji, więc po co piec kondensacyjny?Owszem, te same nagrzewnice mogą pracować na niższych temperaturach zasilania, tylko wtedy będą musiały dłużej pracować, gdyż ich sprawność będzie niższa. Niektóre podobne warianty, jak przedstawione powyżej, w zasadzie przerabiali już moi lokalni instalatorzy, ale dosyć mocno upierali się przy kondensatach. A ja pod prąd! Ale może ja się nie znam... Proponowano mi nawet dla hali jedną dużą nagrzewnicę, która teoretycznie powinna wystarczyć, jednakże osobiście wolałbym 2 nieco mniejsze, umieszczone w przeciwległych końcach hali (chociaż przesunięte względem siebie), aby bardziej skutecznie "zamieszać" powietrzem w pomieszczeniu. Mówiąc szczerze to wolałbym te zaoszczędzone 2 tys. zainwestować w dwie nagrzewnice zamiast jednej lub po prostu 2 nagrzewnice stosunkowo dobrej klasy. Bardziej przekonują mnie opinie Piotra G., co nie znaczy, że jestem już teraz zdecydowany na wybór kotła. Do tego etapu mam jeszcze trochę czasu, ale chętnie zapoznam się również z poglądami innych kolegów, myślę nawet, że nie tylko ja... Pozdrawiam
-
Jacek, no teraz mi zabiłeś ćwieka z tym kotłem! Byłem przekonany, że dla kotła kondensacyjnego i całej koncepcji ogrzewania na jego bazie bardziej ekonomiczne jest podawanie czynnika grzewczego o niższych temperaturach i dlatego myślałem o piecu niekondensacyjnym i nawet kolega Piotr G. też optował za takim rozwiązaniem.Ja nie jestem fachowcem, ale wydawało mi się, że cała filozofia kotła kondensacyjnego polega po pierwsze na zjawisku kondensacji, a po drugie na możliwości pracy przy niższych temperaturach czynnika grzewczego i obie te rzeczy uważałem za bardzo zależne od siebie. Czyżbym się mylił? Czy piec kondensacyjny wobec tego może kondensować, pracować na wysokich temperaturach i być mimo tego ekonomicznym w eksploatacji? Mój budynek nie będzie w sumie tak bardzo duży, łączna kubatura to jak pisałem ok.760m.sześć.
-
Piotr, też trochę tak kombinowałem, pomimo że jeszcze 2 tygodnie temu byłem kompletnym laikiem w sprawie kotłów i ogrzewania. Jak napisałem wcześniej, nie neguję zalet kotłów kondensacyjnych, ale po zapoznaniu się ze sporą dawką literatury i po weryfikacji u fachowców i u "fachowców" pomyślałem, że w przypadku hali najszybciej dogrzeje się ją za pomocą nagrzewnic wodnych właśnie o wysokiej sprawności.Ta wysoka sprawność jest właśnie przy wysokiej temperaturze czynnika grzewczego, a to może zapewnić raczej nie kondensat (chociaż od strony technicznej to pewnie by i mógł, tylko czy wtedy będzie mowa o jakiejkolwiek ekonomii ?) Utwierdziłeś mnie w moich "podejrzeniach"! Dzięki! A czy można pogodzić bez większych problemów kocioł niekondensacyjny z ogrzewaniem podłogowym dla tej części socjalnej, czy lepiej w takim układzie zastosować grzejniki panelowe?Osobiście wolałbym jednak podłogówkę. Co do CWU to może jednak zasobnik, bo raczej można będzie określić, kiedy większa ilość tej wody potrzeba będzie najbardziej. Może to być przedział czasowy np.2-3 godzin.
-
jacekaqua, dzięki za odpowiedź. Co do ogrzewania hali to skłonny byłbym wybrać wariant nr 2, czyli nagrzewnice wodne, ale jaki rodzaj kotła do nich wybrać? Tradycyjny czy kondensacyjny? A załatwić temat CWU?Jak wspomniałem nie będzie potrzeba jej dużo i tylko przez część dnia.
-
Witam serdecznie.Chciałbym zasięgnąć opinii doświadczonych forumowiczów w poniższym temacie. Zamierzam pobudować budynek usługowy o łącznej powierzchni użytkowej ok.160m.kw. , zewnętrzne ściany nośne wykonane z porothermu 25p+w, ocieplone styropianem 15cm, brak stropu w środku, dach (konstrukcja lekka) pokryty blachodachówką ocieplony wełną mineralną 20cm. W budynku tym 125m.kw będzie przeznaczone na halę usługową o kubaturze ok.600m.sześć. (przewidywana średnia wysokość wewnątrz budynku w tej części to nieco powyżej 4,5m). Drugą część obiektu stanowić będą pomieszczenia techniczne (między innymi przewidywana kotłownia), socjalne, biurowe o łącznej powierzchni użytkowej ok.45m.kw a kubatura wyniesie ok.160m.sześć.(przewidywana średnia wysokość wewnątrz budynku w tej części to nieco powyżej 3,5m). Z uwagi na to, że w pobliżu mojej działki przebiega nitka gazociągu jako źródło ogrzewania postanowiłem wybrać gaz ziemny.Czytałem wiele ciekawych i cennych opinii i porad na forum w tym temacie, jednakże w przeważającej większości odnoszą się one do obiektów mieszkalnych i ja też w tym zakresie zdobyłem wystarczający zasób wiedzy, aby samodzielnie dokonać wyboru systemu ogrzewania gazowego. Mój problem polega na tym, że chcę zasadniczo ogrzewać obiekt w godzinach funkcjonowania, w dzień, a w pozostałym czasie ogrzewanie ograniczyć do niezbędnego minimum.W zasadniczej części budynku (tej o powierzchni 125m.kw) zostaną zamontowane 3 bramy garażowe segmentowe o wymiarach 300x300cm każda.Częstotliwość ich otwierania może być bardzo zróżnicowana, bo np. mogą otwierane 4x na godzinę lub 1x na 2 godziny.Wiadomo, że częste otwieranie ich w okresie grzewczym powodować będzie dość szybką utratę ciepła i dlatego myślałem nad takim systemem ogrzewania, który w miarę szybko pozwoli na ponowne nagrzanie tego pomieszczenia do żądanej temperatury.Zakładam, że wewnątrz hali temperatura ma wynosić ok.16st.C.Z zainteresowaniem śledziłem informacje na temat nagrzewnic gazowych, jednakże nie tylko ich stosunkowo wysoka cena raczej mnie zniechęciła.Urządzenia te zapewne z powodzeniem sprawdziłyby się, gdyby chodziło tylko o ogrzewanie tej części obiektu, a pozostaje przecież jeszcze do ogrzania 45m.kw powierzchni, gdzie wymagania będą w zasadzie takie jak dla obiektów mieszkalnych.Należałoby do tego celu zakupić kocioł gazowy, który jak sądzę nie byłby w pełni wykorzystany. Poza tym nie chciałbym wprowadzać 2 systemów grzewczych gazowych dla przecież niezbyt wielkiego obiektu.Mój wybór padł wiec na kocioł gazowy, który jednocześnie zasilałby jedną nagrzewnicę wodną dużej mocy (ewentualnie 2 nagrzewnice mniejsze) służącą do ogrzewania hali oraz służyłby do ogrzewania pomieszczeń socjalnych i biurowych poprzez ogrzewanie podłogowe lub tradycyjne grzejniki panelowe. Moje wątpliwości i pytania w tym momencie sprowadzają się do wyboru kotła gazowego.Zgadzam się, że kotły kondensacyjne są bardziej ekonomiczne, ale czy moim przypadku również.Ekonomia tego kotła wynika z tego, że może pracować na niższych temperaturach, ale myślę, że w moim przypadku niższa temperatura wody doprowadzana do nagrzewnic wodnych spowoduje dłuższe nagrzewanie się powietrza, a chodzi o coś odwrotnego. Montaż urządzeń wyższej mocy (aby szybko osiągnąć oczekiwany efekt cieplny) wymagać będzie również zamontowania kotła o odpowiednio wyższej mocy. Przełoży się to na podrożenie inwestycji. Czy w takim przypadku nie wybrać jednak tradycyjnego kotła atmosferycznego z zamkniętą komorą spalania?Jeżeli już tak, to jakiej mocy i jaki:jednofunkcyjny czy 2-funkcyjny?Zapotrzebowanie na CWU będzie stosunkowo niewielkie tylko w okresie kilku godzin, to może 2-funkcyjny z niewielkim zasobnikiem?A może jednak 1-funkcyjny z zasobnikiem większym? Może podgrzewacze w łazience i przy zlewie w pomieszczeniu socjalnym?A może zupełnie przyjąć inną koncepcję? Chodzi mi o to, że priorytetem ma być szybkie nagrzewanie hali po każdorazowym "przewietrzeniu" i utrzymaniu żądanej temperatury w pomieszczeniach socjalno-biurowych, nawet kosztem gorszych warunków korzystania z CWU.Jak można pogodzić ewentualnie piec niekondensacyjny pracujący na wyższych temperaturach z ogrzewaniem podłogowym "oczekującym" temperatur niższych. Oczekuję na propozycje rozwiązania problem, ponieważ instalatorzy w moim mieście proponują rozwiązania "różne", nieraz skierowane na przewymiarowanie urządzeń, a chyba nie w tym kierunku powinienem pójść. Może ktoś ma podobne problemy albo gotowe czynne rozwiązanie? Czekam na opinie użytkowników i fachowców z branży Pozdrawiam