Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

noxis

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    10
  • Rejestracja

Informacje osobiste

  • Mój klub zainteresowań
    Ogrzewanie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

noxis's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

10

Reputacja

  1. Grzesiek13 - Czy to nie jest tak, że przy tych samych nastawieniach termostatu pokojowego, do płytowych dostarczymy więcej ciepła, bo mają wyższą bezwładność? I dzięki temu, że dostały więcej ciepła, będą dłużej utrzymywały temperaturę, bo dogrzeją ją powiedzmy o 0.5 st wyżej? A gdyby tak nastawić termostat, żeby Regulusy dostały tyle samo ciepła i podniosły temperaturę również o 0.5 st wyżej? Wyobrażam to sobie tak, że mamy dwa identyczne pomieszczenia. W jednym mamy grzejniki płytowe i termostat pokojowy z ustawieniami 21/19. W drugim mamy Regulusy i termostat ustawiony na 21.4/18.6. Zakładamy, że startujemy w pomieszczeniu o temperaturze 20 st. i czekamy, aż obniży się do odpowiedniej wartości, kiedy wystartuje kocioł. W pierwszym pomieszczeniu kocioł zacznie grzać szybciej, bo już przy 19 st. Regulusy włączą się trochę później, ale ze względu na mniejszą bezwładność, powinny zacząć dawać ciepło w tym samym momencie co płytowe, które miały parę chwil więcej, aby się rozpędzić. W pomieszczeniu pierwszym kocioł przestanie grzać szybciej, bo jest nastawiony na 21 st, ale ze względu na bezwładność płytowych, będą one jeszcze grzały. Regulusy też będą grzały, bo ciągle napędza je kocioł, aż do osiągnięcia wyższej temperatury. W ten sposób według mnie, dostarczymy do pomieszczenia tyle samo ciepła i teoretycznie kocioł powinien pracować w takich samych cyklach, po tyle samo czasu. Ale to tylko moje przypuszczenia. Bardzo chętnie usłyszę uzasadnienie, dlaczego są one niewłaściwe.
  2. Nie sądziłem, że rozpoczynając ten wątek, wywołam kolejna batalię zwolenników i przeciwników Regulusów Oczywiście chętnie poczytam sobie opinie innych użytkowników. Zastanawia mnie jednak taka kwestia... Mam wrażenie, że osoby krytykujące nigdy nie miały do czynienia z Regulusami... Czy nie lepiej byłoby, gdyby Bogusław zasponsorował wybrany model/modele Regulusa do testów przez tutejszych fachowców? Grzesiek13 - czy możesz potwierdzić / zaprzeczyć, że bufor który daje pojemny płytowy grzejnik można uzyskać ustawiając odpowiednio termostat pokojowy, co opisane było wyżej, stosując grzejniki o małej pojemności, szybko oddające ciepło? (załóżmy, że takie są Regulusy - na razie hipotetycznie)
  3. Jeśli hipotetycznie, ustawimy przy regulusach grzanie 21.4/18.6 (czyli osiągną odpowiednio 21.5/18.5), to czy będzie się to w jakiś sposób różniło od płytowych przy ustawieniu 21/19 (też osiągną 21.5/18.5) ? Chodzi mi np. o pracę kotła. Pomijając kwestie rozkładu temperatury w pomieszczeniu itp. Mam nadzieję, że zdążysz odpowiedzieć przed wyjazdem
  4. Również się nad tym zastanawiałem. Dlatego idąc za Twoją radą, poszukałem kotła o najmniejszej mocy minimalnej, ale o akceptowalnej mocy CWU. Padło na: - Immergas VICTRIX 26 2 I Minimalna moc to 3 kW dla CO, maksymalna 26 kW dla CWU. Daje to już zadowalającą ilość ciepłej wody, dodatkowo stosując np. wspomniane perlatory. To jeszcze pociągnę ten temat. Załóżmy, że chcemy mieć 20 st. w pomieszczeniu i mamy kocioł o zbyt dużej mocy minimalnej. Czy zamiast stosowania grzejników o dużej pojemności, można zasymulować bufor przez termostat pokojowy, ustawiając go tak, żeby kocioł grzał do 21 st, ale dopiero po spadku temperatury do 19 st. ? Bo jeśli dobrze mi się wydaje, to grzejniki o dużej pojemności będą dłużej oddawać ciepło po wyłączeniu się kotła, zwiększając temperaturę pomieszczenia powyżej oczekiwanej oraz później reagować na spadek temperatury, powodując że temperatura w pomieszczeniu spadnie poniżej oczekiwanej. Czy to jest dobre rozumowanie? Ustawienie termostatu zasymuluje taki bufor?
  5. Proszę podziel się wiedzą, które grzejniki i dlaczego będą dobrze współpracowały z moim kotłem?
  6. W jakim sensie? Mają być bardzo pojemne i mieć dużą bezwładność, czy o małej pojemności, szybko reagujące na grzanie w instalacji? Proszę choćby o 2 słowa wyjaśnienia, dlaczego mam postąpić tak, a nie inaczej (umysł ścisły:))
  7. Ja na Regulusy sam wpadłem, więc teoretycznie producent mnie nie czarował. Regulusy to też nie są do końca konwektory, bo również promieniują. Proszę powiedz mi w takim razie czemu przy małej instalacji uważasz, że inne grzejniki będą lepsze? Czym mam się kierować? Pojemnością? Mocą?
  8. Zapewne jesteś mocno związany z Regulusem Mam nadzieję, że grzejniki się sprawdzą. Mam też obawy, bo im mocniej produkty są zachwalane przez producenta, tym mniej im ufam... Niestety mam tylko miejsce na jeden kocioł dwufunkcyjny. Jednak ciągle nie wiem jak będzie się spisywała opisana przeze mnie instalacja... Czy będę narażony na większe rachunki za gaz, bo kocioł nie będzie działał optymalnie? Czy może powinienem zwiększyć moc grzejników do 7kW przy 55/45/20? Czy to jakoś pozytywnie wpłynie na całość, mimo, że nie potrzebuję przez większość sezonu takich parametrów? Co z kondensacją - czy będzie działała? Ja też znam tylko hasła, a chętnie poznam temat trochę bardziej i dowiem się, co się dzieje, gdy kocioł grzeje 7kW, a ja mam zapotrzebowanie np. na 2kW. Jakie są przeciwwskazania, może żywotność kotła, mniejsza sprawność, większe zużycie gazu... jeśli tak to o ile? Bo może nie opłaca się tym przejmować?
  9. Przy temperaturze 85/75/20 mają 2x wyższą moc, czyli będę miał 8kW. Powinno być ok. Te grzejniki to też nie do końca konwektory, gdyż oddają ciepło zarówno przez promieniowanie i konwekcję. Producent (na ile można mu wierzyć) podaje, że dobrze działają z kotłami kondensacyjnymi i niską temperaturą. Bardziej zastanawia mnie kwestia, czy ta kondensacja będzie zachodziła. Skoro kocioł ze względu na dużą moc minimalną będzie włączał się na krótko, ale często... I jak to wszystko będzie działało, gdy np. jesienią/wiosną nie będę potrzebował aż 7kW, a piec będzie z taką mocą grzał.
  10. Witam. Planuję instalację ogrzewania gazowego w mieszkaniu o pow. 68 m2 (wywalam stary poniemiecki piec etażowy). Wybieram odpowiedni piec dwufunkcyjny z zamkniętą komorą spalania. Piec będzie wisiał w kuchni. Naczytałem się już wszystkiego i wszędzie, napytałem się różnych "fachowców" i ciągle czuję, że nie wiem wystarczająco dużo, żeby podjąć odpowiednią decyzję. Dlatego piszę do Was Zacząłem od "prostego" (może to błąd?) obliczenia zapotrzebowania mieszkania na ogrzewanie, wyszło około 100W/m2. Stara kamienica z lat dwudziestych. Mury nieocieplone z cegły o grubości około 42 cm. Mieszkanie na piętrze (z góry, z dołu i po bokach sąsiedzi). Dwie ściany zewnętrzne. Sufit i podłoga docieplone/wyciszone wełną. Wysokość pomieszczeń 2,7 metra. Okna nowe, trzyszybowe. Pierwsza strefa klimatyczna (Gdańsk). Dlatego maksymalne zużycie dla całego mieszkania nie powinno przekraczać 7kW, czyli praktycznie dowolny kocioł. Inna kwestia to CWU. Odkręcając 2 krany w mieszkaniu obliczyłem zapotrzebowanie na około 14 l/min. Dobrze jest mieć mały zapas (w zależności od temperatury wody z wodociągu i temperatury grzania), czyli powiedzmy, 16 l/min przy podgrzaniu o 30 st. Wszędzie namawiają mnie na kotły kondensacyjne... dlatego wśród nich zacząłem poszukiwania. Moją uwagę przyciągnęły tylko dwa: - Termet TermoCondens TEKA MB 24.35 - De Dietrich MCR/II 30/35 MI Mają moc początkową od około 6-7kW do 35kW. Dają odpowiednią ilość ciepłej wody. Do pomieszczeń wybrałem grzejniki Regulus, ze względu na największą moc w porównaniu do wielkości, gdyż mam mało miejsca pod niskimi parapetemi i muszę przewymiarować je na grzanie 55/45/20. Mam w związku z tym kilka pytań. 1. Martwi mnie duża minimalna moc kotłów. Czy nie spowoduje to zbyt częstego włączania się kotła, na krótki czas? Większość sezonu grzewczego nie potrzebuję maksymalnej mocy 7kW. Czy jest to duży problem? 2. Czy będzie jakiś zysk z kondensacji w moim przypadku? Warto dopłacać do takiego kotła, czy zastosować jakiś turbo bez kondensacji? 3. Moc wszystkich moich grzejników dla parametrów grzania 55/45/20 to około 4kW (nie mam za bardzo miejsca na więcej). Znacznie mniej niż minimalna moc kotła (7kW). Czy to problem? W mroźne dni podkręcę temperaturę grzania, licząc się z tym, że kondensacja może już nie działać, ale nad morzem raczej nie mamy ciężkich zim, więc sytuacja może być sporadyczna. Bardziej martwi mnie to, że w pozostałe dni, grzejniki (4kW) mogą nie odebrać całej mocy jaką daje kocioł (7kW) i powodować niezbyt optymalne działanie całej instalacji. Z góry dziękuję za wszystkie porady. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...