Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

netka55

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    618
  • Rejestracja

8 obserwujących

Informacje osobiste

  • Płeć
    Kobieta
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń
  • Jestem na etapie
    zakrywamy dachem
  • imię i nazwisko
    Magda

Dane osobowe

  • Miejscowość
    gniezno
  • Województwo
    wielkopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

netka55's Achievements

 DOMOWNIK FORUM (min. 500)

DOMOWNIK FORUM (min. 500) (5/9)

10

Reputacja

  1. Witaj Iwonko! Nadrobiłam trochę zaległości w Twoim dzienniku. Rodzinkę masz wyjątkową urodziwą, wiadomo po kim urodę odziedziczyli A mały blondas przesłodki! Widać że masz serce do roślin-także tych domowych. Zima u Was wygląda pięknie, ale pewnie tak ja ja też wyczekujesz wiosny żeby znów cieszyć się nowymi listkami i gałązkami?? pozdrawiam Was serdecznie
  2. niedziela, 26 styczeń 2014 Dziś naszło mnie na wspomnienia i przeczytałam cały mój dziennik... Jak wspominałam jesienią prócz ogrodzenia na zewnątrz działo się też co nie co wewnątrz domu.W salonie i pokoju syna nastąpiło przemeblowanie a mały pokój przeszedł totalną metamorfozę bo był nijaki. Zmieniliśmy panele, pomalowaliśmy ściany, nowe meble, lampa, teraz jest świeżo i schludnie W lutym kolejna metamorfoza, tym razem w sypialni, potrzebuję większą szafę(przesuwną, do zabudowy, od podłogi do sufitu), a w związku z tym że będzie w innym miejscu niż stara trzeba będzie dziurki zaszpachlować, pomalować i położyć tapetę na innej ścianie niż jest. Nie jest to wynikiem błędnych decyzji przy budowie i urządzaniu, ja po prostu lubię takie "akcje", lubię jak się coś dzieje, a że na ogrodzie póki co nie mogę się wyżyć to trzeba dać upust energii w domu
  3. Iwonko bardzo Ci dziękuję za uznanie, życzenia świąteczne i za pamięć bo przyznam że ja rok po budowie tak się zatraciłam w ogrodzie że całkiem o forum zapomniałam Za dużo tego "brukowania" u nas nie ma ale teraz najważniejsze szlaki komunikacyjne na ogrodzie są utwardzone i można suchą stopą dojść po drewno , do garażu i samochodu. A wiosnę już czuję w powietrzu, moje rośliny też (clematis puścił pączki), dzisiaj 9,5st było. Oby zima przyszła w styczniu i trwała krótko Zielony domku! Za 210tys prawie wyłącznie własnymi rękoma(pomijając murarza i dekarza) i bez wyposażenia ponad 2 lata temu udałoby się wybudować nasz dom. Z udziałem fachowców myślę że 230-240tys i do tego wyposażenie. Zależy od kosztów robocizny, materiałów, standardu i czy wliczać w to meble, lampy, kostkę brukową itd. My zamknęliśmy się ze wszystkim w 225tys ale to było 2,5roku temu. Dzisiaj już by się za tyle nie udało:no: pozdrawiam i życzę powodzenia w budowie
  4. W październiku zaczęliśmy stawiać ogrodzenie z ostatniej strony posesji. Sporo tego bo 60m. W części jest to płot betonowy postawiony przez firmę, a nam pozostaje zrobienie 33metrów ogrodzenia z siatki. Tu początek-zalane słupki. Widać też miejsce parkingowe które robiliśmy latem Inwestycja nadal w toku, ponieważ sporo czasu zajęło nam przemeblowanie w domu w 3 pokojach i malowanie w jednym z nich. Jeszcze wrześniowe widoki: Moja dekoracja przy drzwiach Koniec fotorelacji,
  5. wtorek, 5 listopad Ponad pół roku nie zaglądałam do dziennika ani na forum...wstyd:oops: Dużo się działo na ogrodzie przez ten czas, choć nie tyle ile było zaplanowane Kilka letnich zdjęć... Kwietnik pomiędzy chodnikami zrobionymi wiosną(lipiec) Nasz dom majową nocą i w lipcowy dzień
  6. A tu zaczynam tworzyć kwietnik na froncie domu Niestety nie skończyłam bo zgodnie z planem wybraliśmy się dzisiaj po tuje na północną stronę działki- 100szt. I są, od tego samego szkółkarza co 2 lata temu. Zdjęcia nie zrobiłam bo wróciłam do domu po zmroku
  7. środa, 17 kwietnia Dawno nie relacjonowałam co się u nas dzieje...zimą nie było co, chociaż w salonie zmianą dodatków na zielony próbowałam przywołać wiosnę Udało się ale zdecydowanie za późno Nie mniej od prawie 2 tygodni walczymy codziennie na zewnątrz. Lista zadań ogrodowych na ten rok jest bardzo długa. Dużo jest ciężkich robót budowlanych i od takich zaczęliśmy, chociaż w międzyczasie nie zapomniałam o przycinaniu roślin, nawożeniu i małej rewitalizacji warzywnika. Bardzo mnie cieszy że wyrosły tulipany, krokusy i narcyzy które sadziłam jesienią, a jeszcze bardziej że wszystkie inne rośliny przetrwały zimę Czas ma zdjęcia... Pierwsza robota budowlana w tym sezonie-chodniki-żebyśmy mogli dojść suchą stopą do garażu i po drewno marzec-na drugi dzień spadło z 30cm śniegu dzisiaj-w tle i wokół sodoma i gomora w związku z kolejną robotą A to mój warzywnik-posianne:bób, groszek, marchew, cebula, sałata, rzodkiewka, szczypiorek , koper i kalarepa. A te zmiany to deski oddzielające ścieżkę i kamyki na niej Wczoraj majster zaczął nam robić podbitkę w trakcie i dziś po zakończeniu (tej strony)
  8. mest, co do mojego dziennika to jestem w trakcie uzupełniania zdjęć, ale to żmudne zajęcie bo muszę odnaleźć odpowiednie do danego postu, zmniejszyć i dopiero dodać. kiedyś nie można było dodawać zdjęć bezpośrednio z kompa i stąd te braki-hosting to złodziejstwo. A jeśli chodzi o podłogówkę to panele napewno gorzej przewodzą ciepło niż płytki. Ale w salonie nie zrezygnowałabym z podłogówki na rzecz szpecących grzejników. Nie myślałeś o płytkach drewnopodobnych?Teraz jest ogromny wybór. A druga strona medalu jest taka że podłogówka w pokojach ma swoje minusy: ma dużą bezwładność więc jeśli będziesz chciał sobie nagrzać w łazience czy sypialni (nie posiadając grzejnika) ciepło odczujesz po ok 5 godz. No a poza tym jesteś zmuszony położyć panele bo płytki nawet imitujące drewno raczej odpadają...przynajmniej jak dla mnie ( w sypialni czy pokoju dziecięcym) W salonie masz alternatywę bo będziesz miał kominek i po kilkunastu min atmosfera się ociepla. Dylematy budowlane...
  9. Z tego co pamiętam to tak mała zmiana jak okno może być wpisana przez kier-buda w dziennik budowy, ale może to zależy od człowieka, ja miałam takiego który szedł na rękę, najważniejsze żeby nie zmieniła się kubatura budynku, wymiary zewnętrzne. Zapytaj. A spiżarka moim zdaniem wystarczająca (zawsze mogłaby być większa tak jak i cały dom ), ja mam półki od ściany do sciany. Trzymam tam blachy, wielkie gary, toster, mikser, zaprawy, zgrzewki napojów, soki, ziemniaki, słoiki, koszyki, zapasowe szklanki, miotłę, duży kosz na butelki plastikowe. Nie mam tam podłogówki więc jest chłodniej i np w czasie świąt jak w lodówce brakuje miejsca wstawiam tam ciasto czy jakies gary. Moje pom gosp jest dokladnie tego samego kształtu-faktycznie nieforemne ale da sie coś z niego wykrzesać
  10. Wypowiem jeszcze moje zdanie na temat DGP. Kominek jest naszym PODSTAWOWYM źródłem ciepła na cały dom. Gazowe tylko dogrzewa w nocy, nad ranem. DGP mam we wszystkich pomieszczeniach prócz kuchni i wiatrołapu. W kominku palimy codziennie, bez wyjątku (były 2 dni przez 1,5 roku sezonu grzewczego kiedy nas nie było i nie napaliliśmy), pali się średnio 10h/dobę. Anemostaty na sufitach, sufity białe, nie mam ani jednej smugi, szarego , niczego. Palimy tylko drewnem liściastym, suchym, na rozpałkę tylko karton (nie ślizgi) może w tym tkwi tajemnica. Turbina od DGP na strychu, filtr po roku był porządnie brudny. Kominek mamy z szamotu czyli działa jak akumulator ciepła, jest rewelacyjny, można sobie plecy i tyłek wygrzać a do tego oszczędzamy bo ciepło dłużej jest w domu. No i nie był drogi. Całość z wkładem (firmy Kratki)., rurami, 6 kratkami i robocizną kosztowała 3800zł ps moc wkładu liczy się mniej więcej 10m2=1kW. Ja mam 12 kW żeby mały zapas był
  11. Witaj. Jako że mieszkam już prawie 1,5 roku w domu bardzo podobnym do Twojego może będzie pomocne Ci moje zdanie w sprawie kotłowni, spiżarni i łazienki. My wybudowaliśmy Delicję, mamy 88,2m2 pow. użytkowej. Moim ważnym kryterium w poszukiwaniu projektu była właśnie spiżarnia przy kuchni. Moja ma 1,2m2 i jest baaaardzo przydatnym pomieszczeniem. Za nic nie zrezygnowałabym z niej.Po pierwsze to świetnie zmieniliście układ omawianych pomieszczeń a pomysł z garderobą rewelacyjny (myślę że najlepiej sprawdzą się tam drzwi przesuwne wewnętrzne ale trzeba by wejście umiejscowić bardziej na prawo lub lewo bo inaczej drzwi się nie schowają) Architekt powinien jeszcze chyba nanieść fundament pod komin albo zaznaczyć chociaż jego umiejscowienie ale pewnie będzie tak jak w pierwotnym projekcie(zajmie on trochę miejsca w kotłowni) Zwróć uwagę przy budowie ścian w kuchni żeby wejście do spiżarni było conajmniej 65cm od narożnika pod oknem bo nie wjedzie Wam szafka i blat.(mam identyczny układ) W pom.gosp zrobiłabym okno takiej samej wielkości jak w łazience bo będzie lepiej wyglądać to z zewnątrz, bardziej symetrycznie no i będzie jaśniej.(koszt stosunkowo niewielki) Na rysunku nie ma wejścia do strefy z sypialniami. Zrobiłabym je w formie otwartej, bez drzwi, to powiększy przestrzeń. Co do pralki...Ja za wszelką cenę chciałam umieścić ją w pom. gosp bo przecież nie jest to mebel upiększający-wręcz przeciwnie więc po co eksponować go w łazience.Moje pom gosp ma 3,7m2 (zajrzyj na projekt mojego domu w odbiciu lustrzanym), mam tam piec gazowy (wisi), zasobnik 100l, pralkę (automat 40cm) pod oknem i małą umywalkę obok a na lewo na całej szerokości półki, do tego cały arsenał do sprzątania-wiadra, mopy, odkurzacz, drabinkę. Pralka zmieści Ci się bez problemu, nawet jeżeli postawisz pod oknem wc.Ale zastanów się też nad zasadnością drugiej toalety w tak małym domu. Jeżeli nie przyjmujesz tabunów "obcych" gości (np interesantów, klietnów) to czy warto wydawać pieniądze na "upiększenie" pom gosp do standardu łazienki żeby raz w tyg koleżanka, mama czy brat zrobił tam sisiu Przecież łazienka jest 3metry dalej a w niej faktycznie jak wstawisz pralkę to będzie zagracona. To jest moje zdanie. A jeśli już w pom gosp musi być wc to pralkę, piec i zasobnik możesz zabudować np drzwiczkami ażurowymi pomalowanymi na biało albo przesuwanym szkłem czy płytą (ale to już generuje koszty) Mam nadzieję że jakoś pomogłam i wypracujecie kompromis. W moim dzienniku znajdziesz opis całej mojej budowy dzień po dniu, dom prawie taki sam więc może na coś się przydadzą moje wypociny. Niestety starsze zdjęcia poznikały ale w razie czego pisz-mogę przesłać na maila pozdrawiam i życzę trafnych decyzji i szybkiego rozpoczęcia budowy załączam rysunek moich propozycji
  12. wtorek, 1 styczeń 2013 I tak nadszedł kolejny rok z którym wiążę kolejne plany i nadzieje ogrodowo-domowe. Można powiedzieć że połowa zimy już za nami, grudzień minął błyskawicznie, nie zdążyłam nawet zamieścić życzeń świąteczno-noworocznych, więc dla wszystkich forumowiczów i nie tylko życzę wszystkiego dobrego na Nowy Rok, realizacji marzeń związanych z domami i nie tylko a to nasza choinka A to "nowości" w salonie-dywan i makarony na oknach Nie mogę doczekać się wiosny, zaczynam planować prace, nasadzenia...pogoda zachęca do takich rozmyślań bo zimy nie widać...
  13. niedziela, 4 listopad Pogoda okazała się dla nas łaskawa i udało się ukończyć ogrodzenie od frontu, działa już napęd bramy, domofon, pozostało zasypanie i wyrównanie terenu i poprawki malarskie. Większość z listy powyżej odhaczona Tuje kulki wsadziłam wczoraj (zabrakło kamienia), miejsce pod śmietnik wykostkował mój tata. Widok od wewnątrz To tyle konkretnych postępów ogrodowych na ten rok, następne zaczynamy wiosną
  14. poniedziałek, 22 październik Murarze skończyli swoją robotę i tym samym zostawili nam jej jeszcze mnóstwo: -zagruntowanie słupków i podmurówki-zrobione -zasmarowanie części podziemnych dysperbitem-zrobione -pomalowanie przęseł bramy i furtki podkładem-zrobione -pomalowanie przęseł bramy i furtki -zasypanie płotu i wyrównanie terenu -zamontowanie domofonu, elektrozamka -montaż przęseł, bramy i furtki -montaż napędu do bramy -wykostkowaie miejsca pod śmietnik -dosadzenie tuj kulek Roboty pełno a mrozy nieubłagalnie się zbliżają Stan na dziś: I od wewnątrz Oby zima przyszła jak najpóźniej...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...