szczere gratulacje! - piękna robota, no i można przy okazji dorobić teorię o ocaleniu od zapomnienia ale widać po zdjęciach, że warto było. Oceniając oględnie stan pierwotny, to by człowiek za tę chatkę*funta kłaków nie dał - patrząc po przeprowadzce, jestem pod dużym wrażeniem - wszyło super.
Ostatnio jestem pod mocnym wpływem budowy domu z naturalnych materiałów, mając w dalszych planach budowę domu z bali.
PS Wypadało by się przywitać, w końcu to mój pierwszy post na tym forum, zatem kłaniam się nisko forumowiczom