-
Liczba zawartości
245 -
Rejestracja
Informacje osobiste
-
Mój klub zainteresowań
Budowa - wymiana doświadczeń
Jana9's Achievements
FORUMOWICZ to brzmi dumnie (min. 100) (3/9)
10
Reputacja
-
Lucka, Gratuluję !!! Super, że już mieszkacie. Wszystko naprawdę bardzo fajnie wygląda. Kuchnia, schody – rewelacja! Teraz już będzie łatwiej. Pracy na pewno będzie jeszcze dużo. Ale jesteście już na miejscu, bez biegania w tą i z powrotem. Pozdrawiam i dużo zdrówka życzę. Jana
-
Cześć Gumisiowa, nie wiem czy dobrze Ci podam nazwę lampy bo piszę z pamięci – Ramko, rondo plisa – 60 cm Sharlotko, to chyba ta konsolka, nawet wymiary się zgadzają, ja swoją kupowałam przez Allegro, była połowę tańsza niż ta z Inspiro Design, a i tak wydawała mi się droga. No niestety, na razie u mnie same ważne wyjścia – do pracy
-
Sharlotko, toaletka jest raczej niewielka, szuflad brak. Myślałam o czarnym biurku Besta z Ikea, ale to z kolei wydawało mi się za duże. Ostatecznie zamówiłam to maleństwo, i nie jest źle jeśli chodzi o miejsce do robienia makijażu, w końcu tych mazideł nie mam tak dużo. I wreszcie nie pałętam się z nimi po całym domu, bo najbardziej nie lubię malować się w łazience przed lustrem na stojaka, od razu jestem zmęczona . Pola tapeta to - wymieniana tu już nie raz i nie dwa - Kelly Hoppen 30-634. A łóżko w sypialni Hilding model Desert, tkanina nature 01. Max-Maniaczko, byłam dzisiaj z Małą u lekarza, na razie do piątku nosi opatrunek, potem Linomag przez dwa tygodnie, a potem zobaczymy. Jestem przewrażliwiona na punkcie takich urazów. W dzieciństwie rozharatałam sobie nogę zardzewiałym gwoździem, ślad mam do dzisiaj, a Mała na samym środku czoła, a wiadomo – dziewczyna, lepiej żeby ślad był minimalny, a najlepiej, żeby go w ogóle nie było.
-
Dzięki, Max-Maniaczko , u Ciebie za chwilę też tak będzie, a nawet piękniej. Doczekałam się wreszcie toaletki w sypialni. Może trochę za mała, ale jakoś nic prostego i fajnego nie mogłam znaleźć w rozsądnej cenie. Trochę ciemny ten mój kącik do robienia makijażu, a z wiekiem coraz trudniej nakładać „szpachlę” i bez dobrego oświetlenia ani rusz. Marzy mi się takie prawdziwe, profesjonalne lustro z oświetleniem, - takie garderobiane, ale chyba na marzeniach poprzestanę, no i mam jeszcze pewne plany wobec ściany z tapetą, ale to na później. Byłam wczoraj na zmianie opatrunku z Małą. Zasypia w pozycji: czoło na poduszce, pupa w górę, więc pozdzierała sobie plasterki. Pani pielęgniarka nie założyła jej nowych bo rana dobrze się goi, ale zaleciła laser, żeby nie było śladu po zrośnięciu. Nie wiem tylko czy moja Mała da się naświetlić, ale szkoda było by tak to zostawić – rana na samym środku czoła, lepiej żeby nie została żadna blizna. Ma ktoś doświadczenia z zabliźnianiem się takich ran u dzieci? Zostają ślady? Ze starszym dziewięciolatkiem nie miałam takich doświadczeń.
-
Witaj Ewela , Och! ta Kelly Hoppen i jej cudowne wnętrza. Tapeta jest beżowa, ale naprawdę jej kolor to taupe, zresztą Kelly to „królowa taupe”, w jej projektach właśnie ten kolor króluje. Cześć Rere , fajnie, że zajrzałaś. Ogródek mamy raczej niewielki, szaleństw żadnych nie będzie. Długo zastanawiałam się czy nie iść na łatwiznę i nie obsiać trawą i obsadzić drzewkami, ale w końcu powstała koncepcja ogrodu zielono-kwitnącego z uwzględnieniem róż pnących (dla mnie), bzu i pigwy (dla męża) i malin (dla dzieci). Mam nadzieję, że coś z tego wyjdzie bo moje zdolności ogrodnicze są bardzo wątpliwe. Moje dotychczasowe uprawy balkonowe kończyły się fiaskiem, a roślinki domowe też nie bardzo ze mną chcą współpracować (no może z wyjątkiem storczyków). Tu mój ostatni nabytek, jestem ciekawa czy będzie tak miły i zakwitnie ponownie. Znaleźliśmy wreszcie wykonawcę płotu. Przyszedł też długo wyczekiwany pan schodowy. A ja na samo słowo "schody" dostaję gęsiej skórki. W piątek Mała rozcięła sobie czoło uderzając o kant schodka. Potrzebna była interwencja lekarza Dzieci+schody=NIESZCZĘŚCIE
-
Witaj Silvero, z lampą za bardzo Ci nie pomogę, nie pamiętam jej producenta. Spodobała mi się w sklepie z oświetleniem i kupiłam w ogóle nie zwracając uwagi na producenta i model, a paragonu dawno już nie mam. Dzięki Skorlaje. Dawno mnie nie było na FM. Czas na małe podsumowanie pierwszej wiosny w domku. Święta Wielkanocne jakie były każdy pamięta. Za oknem śnieg i zima. Dzieci zdezorientowane, nie wiedziały czy czekać na Zajączka czy Mikołaja. Ale dla mnie były to prawie najlepsze święta w moim życiu. Wyprawiliśmy „Roczek” Oleńki, było bardzo domowo, rodzinnie i bardzo wesoło. A „prawie” najlepsze, dlatego bo to niestety już trzecia Wielkanoc bez mojego Taty. Maj z kolei upływa pod znakiem komunii. Łącznie – trzy!!! Przeżyliśmy komunię starszaka. Znowu dom był pełen gości. I za to m.in. cenię dom. Ja jestem jedynaczką. Może właśnie dlatego lubię domowe spotkania rodzinne. A dom daje szansę wygodnego „pobycia” i „ugoszczenia” całej rodzinki. Powoli ruszamy z tematem zewnętrza. Mamy już projekt ogrodu, a raczej „ogródeczka”. Zbieram oferty od ewentualnych wykonawców, a być może sami coś podziałamy. Wszystko zależy od naszych finansowych możliwości, chociaż w swoje ogrodnicze możliwości za bardzo nie wierzę. Wybrałam już ogrodzenie, też czekam na wycenę. We wnętrzach mamy małego zonka, a nawet może nie małego, bo niestety - po sezonie grzewczym porozsychało kilka desek na schodach i czekam na poprawki. Obym się doczekała i oby poszło sprawinie i szybko (nie wiem czemu ale mam wyraźne przeczucia, że tak nie będzie). No i fotozałącznik. Przybyło poduszek i powiesiliśmy zegar. Tak obok stołu, żeby goście, mimo całej mojej sympatii do Nich, widzieli która godzina i żeby się nie zasiedzieli (żartowałam )
-
Zaglądam chociaż na chwilę do swojego dziennika. W zaprzyjaźnionych forumowych dziennikach bywam, ale z braku czasu tylko czytam i oglądam obrazki. Max-Maniacy, jeśli będziecie w naszej "stolycy", to polecam wizytę w salonie Livingroom, mają duży wybór kanap, świetne tkaniny i kolory. Kiedyś dwa razy w roku organizowali wyprzedaż. Można było coś upolować w dobrej cenie. Pola 87, meble kuchenne i szafki tv zamawiałam w studio meblowym. Antracytowa nasza działka ma 300 mkw., a ok 110 przypada na dom - reszta to "ogród" z czego znaczną część zajmują ścieżki, podjazd i taras. Faktyczej powierzchni do koszenia jest więc niewiele. Silwero, tapetę kupiłam w Olsztynie. Jest tu taki niewielki sklep, o ile dobrze pamiętam to na Ratuszowej. Mają chyba wszystkie tapety świata. Ja chcę wiosny!!! Za oknem śnieg,- no to w domu chociaż trochę wiosny. I znowu wydrukowałam sobie obrazki - a raczej literki.
-
Hej dziewczyny! Witaj Msdracula (fajny nick ) W ramach walentynkowych dekoracji zrobiłam pierwsze własne DIY. W zasadzie mój wkład pracy niewielki. Drukarka plus ramki Ikea. Ale chyba mam ochotę na więcej takich samoróbek. Mam jeszcze kilka ramek, może je zapełnie. Bardzo lubię wszelkie cytaty i mądrosci życiowe, niekoniecznie po angielsku. W Walentynki wybraliśmy się do kina na "Nieulotne". Dobry film. Polecam. Świetne zdjęcia Englerta. Studenckie czasy nam się przypomniały . A w weekend - powrót do rzeczywistości. Starszak 39 stopni gorączki i grypa. .
-
Witajcie Max-maniacy:). Ja Warmianka jestem. Ale żeś mi pytanie zadała o te okna . Znalazłam coś takiego w ofercie z Adamsa. Może coś z tego wywnioskujesz. System: BRUGMANN CLASSIC (5 komorowy) Szyba: 4/16A/4 TM U=1,1Okucie: okucie ROTO NT Nita, już się oficjalnie witałam w Twoim wątku. Amglad, mam nadzieję, że uda znalęźć się krzesła idealne. Paged chyba ma dwa swoje sklepy w Gadańsku. ZUZIA, dzięki! Ale ja chyba nie wklejlam wizualki z krzesłami:no:
-
Ja mam drzwi zewnętrzne Wikęd, stalowe. Ogólnie nie są złe. Wizualnie to nawet bardzo mi się podobają. Chciałam podobnego Hormana, ale ta cena . Drzwi są z metalowym progiem i to chyba najsłabszy ich punkt. Mam zamiar zmienić na drewniany. Obejrzyj, może coś Ci się spodoba. http://www.wiked.pl/ Ja mam model 12.
-
Oficjalnie witam się w Twoim wątku . Rok temu wnętrza naszego domku wyglądały bardzo podobnie. Zanim się obejrzysz Nita, a już będziesz urządzać swój.
-
Nita, mam nadzieję, że zdrowiem wszystko ok.. Zaglądam co jakiś czas do twojego wątku, ale Wy ciągle o grzaniu. A ja na temacie nie znam się nic a nic:no:. Kwadratowo, drzwi to DRE Vetro B, białe gładkie.
-
To już chyba nałóg. Kupuję coś nowego do domu, pędzę po aparat, a potem na FM! Ale co ja poradzę, że moja "wnętrzarska próżność" taka łasa i pazerna na Wasze komplementy się zrobiała. A poza tym tylko TU - u Was mój wnętrzarski bzik może znaleźć zrozumienie. Bo w domu w tym temacie zrozumienia za grosz znaleźć nie mogę.Nikt nie podziela moich zapędów dekoratorskich. Moja Mama twierdzi, że puszczę nas z torbami. Ok. Mamusiu, ale w torby na pewno spakuję naszą nową narzutę i poduszki! To moje drugie podejście do tematu narzuty. Pierwszą kupiłam w owadzim sklepie. Niestety wyjątkowo podłej jakości, gniotła się od samego patrzenia na nią. Ta wydaje się być strzałem w dziesiątkę. No to jeszcze tylko toaletka, lustereczo, taborecik i sypialnia gotowa. A.... i jeszcze obrazki nad łożko miały być. Ale ślubnemu raczej nic nie będę mówić o tych planach, bo się mi biedak za bardzo zestresuje
-
Lucka, kuchnia zapowiada się ekstra. Wiesz, aż Ci troszkę zazdroszczę, bo pamiętam, że największą radość w domku sprawiła mi właśnie świeżo zainstalowana kuchnia. No, jak jest kuchnia - to do finału już coraz bliżej. Kolor frontów super zgrał się z podłogą. Naprawdę dobrze, że wybraliście jesion. Ja chyba bardziej lubię jasne podłogi, ale u Was ta będzie wyglądać rewelacyjnie. Lullaby poruszyła temat malowania, chyba domyślam się czego.
-
Kasia TS, Mnie nie razie płytkowanie całych łazienek od góry do dołu, szczególnie mniejszych łazienek - większych tzw. "pokojów kąpielowych" już raczej tak. (wszystko jednak zależy od projektu). Tu masz dużo porad na temat projektowania łazienki - szczególnie odległości pomiędzy wyposażeniem. http://lazienkowy.pl/1330-3-3-odleglosci-w-lazience.html Mi nie za bardzo podoba się umieszczanie kibelka na wprost wejścia, ale czasem nie ma innych możliwości.
- 15 234 odpowiedzi
-
- beton architektoniczny w łazience
- biel
- (i 14 więcej)