Elifir, bardzo dziękuję za "reakcję"
Jeśli chodzi o okap - nie chciałabym obciążać wizualnie tej ściany jakąś zabudową (aneks ma tylko 5 m). Ale zgadzam się, że ten ciemny jest przytłaczający, dlatego myślałam o białym np Teka
Czy nie byłoby lepiej?
Wykończenie wysokiej zabudowy zostawić białe, jak fronty, lakierowane w połysku - dobrze zrozumiałam?
Jeśli chodzi o salon, w zamyśle miałby być dość oszczędny choć raczej nie minimalistyczny. Tzn planuję tam kilka elementów sentymentalnych, jak stary stół po prababci (drewniany, delikatnie toczone nogi), stare pianino, może jakiś żyrandol czy kinkiet z "innej bajki". Ale raczej jako akcenty nadające klimat, mam nadzieję Chciałabym zestawić te elementy z ghostami przy stole, czy prostym (minimalistycznym) kominkiem. Boże, mam nadzieję, że to co piszę ma jakiś sens...
Od zawsze podobały mi się eklektyczne wnętrza, choć wiem, że to trudna sztuka i łatwo coś zepsuć. I dlatego kuchnia miała być tłem.