Witaj,
No to ja też dorzucę swoje trzy grosze
Uważam, że robienie wejścia do sypialni z salonu nie jest dobre.
Ja proponuję dwa rozwiązania:
A. zdecydowane oddzielenie przestrzeni dziennej (kuchnia + salon) od przestrzeni wejścia (przedpokój) i nocnej. Co prawda łazienka na tym cierpi ale czy przy takim małym mieszkaniu możemy sobie pozwolić na salon kąpielowy? Pralka pod umywalką.
B. mały hardcore, przez łazienkę do sypialni Drzwi zamykane od wewnątrz łazienki. Ale więcej miejsca, pralka zabudowana i mnóstwo szafek pełnej wysokości pomieszczenia.
Kibelek w obu przypadkach podwieszany z zabudowanym zbiornikiem.
Generalnie w takim małym mieszkanku problemem z regóły jest ilość szaf. Dlatego szafy w sypialni na ścianie od salonu mogą pomóc.
Od strony salonu niska szafka, może wnęka na TV?
Pomiędzy kuchnią a salonem może jakiś barek?
Jeszcze jedno, przejście w kuchni pomiędzy szafkami/blatami, tak aby można tam było normalnie gotować w moim mniemaniu nie powinno być węższe niż 1,2m.
Piszę pierwszy raz. Sorki jak źle dołączyłem szkice. Jak się nie pokażą to załaduję jeszcze raz.
Powodzenia. opcja B..pdf opcja A..pdf