Po otynkowaniu Terivy (tynk gipsowy) przez pól roku nie było nic widać... Jak zacząłem w listopdzie grzać to się zaczęło...Siatka pęknięć na suficie.. Rysy na wzdłuz belek i pustaków... W marcu wkleiłem w te większe rysy taśmę i zagipsowałem, mniejsze po prostu zagipsowałem i pomalowałem sufit...no i znowu wylazło... Jak przestałem grzać na początku kwietnia zaczęły sie pokazywać rysy.. No fakt że mi temp spadła w domu do ok 15 stC.... Teraz robię inny numer... naklejam na cały sufit tapetę z włokna szklanego... No i zobaczę... Echhhhh... Rozwiązanie ostateczne - sufit podwieszany.. 20 m2..kasa