Penejos

Heby, czyli dwuteowniki, które genialny Archipelag zaprojektował jako cześć nośna stropu drewnianego. Musiałem je łatac bo długość handlowa była za krótka. A wnętrze jak wnetrze, zlikwidowałem scianke miedzy kuchnia i salonem i mam otwarta przestrzen. Zamiast tego jest murek i bedzie slupz zastrzalem wizulanie oddzielające kuchnie od salonu. Nam sie podoba, lubimy przestrzen, a to, ze ktos mi sie patrzy na garnki to mi akurat nie przeszkadza. Zalezy jakie kto ma garnki ... Zrownalem wszedzie poziomy i jest jeden, duza łazienka przy pokoju została zmniejszona i jej kosztem, oraz zmniejszeniem glebokosci wneki w holu (bezsensowna) wygospodarowalismy garderobe (na przeciw centralnej/głównej lazienki. Pozdrowienia! Adam

Hejka, ja tez juz mieszkam w Irmie I 3 latka. Macie pytania to piszcie. Pozdro. Adam

Witajcie, wlasnie zamierzam kupic kominek z płaszczem wodnym i nie bardzo wiem, na który sie zdecydowac. Przewijają sie tutaj makrotermy, CTMy itp. W Bielsku-Białej jest firma Waligóra. Czy ktoś może słyszał o niej? Prosze o opinie i jakąs poradę

Witajcie, wlasnie zamierzam kupic kominek z płaszczem wodnym i nie bardzo wiem, na który sie zdecydowac. Przewijają sie tutaj makrotermy, CTMy itp. W Bielsku-Białej jest firma Waligóra. Czy ktoś może słyszał o niej? Prosze o opinie i jakąs poradę

Dzieki Artur. To dla mnie wazne. W koncu odliczyc 13 tys albo ich nie odliczyc, to cos znaczy nawet, jesli zobacze je dopiero w przyszlym roku. Na targi do GLiwic tez sie wybiore, chyba w sobote. Jak juz piszecie o hydraulice i ogrzewaniu, to moze ktos by polecil jakas ekipe z trojkata Tychy-Pszczyna-Bielsko ? Przymierzam sie do zaproszenia ekipy, albo jeszcze nie znalazlem dobrej, niedrogiej i odpowiedzialnej ... Pozdrawiam Penejos

Dzieki Artur. To dla mnie wazne. W koncu odliczyc 13 tys albo ich nie odliczyc, to cos znaczy nawet, jesli zobacze je dopiero w przyszlym roku. Na targi do GLiwic tez sie wybiore, chyba w sobote. Jak juz piszecie o hydraulice i ogrzewaniu, to moze ktos by polecil jakas ekipe z trojkata Tychy-Pszczyna-Bielsko ? Przymierzam sie do zaproszenia ekipy, albo jeszcze nie znalazlem dobrej, niedrogiej i odpowiedzialnej ... Pozdrawiam Penejos

Witajcie, wieeeki mnie juz tu nie bylo. Musze rozliczyc ostatnie rachunki z duzej ulgi budowlanej za poprzedni rok i nie pamietam, czy okna tez mozna odliczyc. Mozecie mi pomoc ? Moze jest ktos, kto jeszcze tak jak ja mial do rozliczenia duza ulge budowlana i pamieta .. Pozdrawiam Penejos

Witajcie, wieeeki mnie juz tu nie bylo. Musze rozliczyc ostatnie rachunki z duzej ulgi budowlanej za poprzedni rok i nie pamietam, czy okna tez mozna odliczyc. Mozecie mi pomoc ? Moze jest ktos, kto jeszcze tak jak ja mial do rozliczenia duza ulge budowlana i pamieta .. Pozdrawiam Penejos

Więc tak: Heby juz leża na murach. Kosztowały razem z transportem do miejsca spawania i potem na budowę, ze spawaniem i wrzuceniem dźwigiem na mury blisko 8000 zl. Kupilem 2x1200 cm metrow + 2x120 cm. Oczywiscie, aby HEB mial dlugosc wymaganą (ja zmierzylem odl. fizycznie, bo na projekcie jest 13,5 m) trzeba zespawac 1200+120. Spaw mialem przeliczony przez jednego inzyniera. Dobrze jest to zrobic, bo zreszta i tak ten, kto sie podejmie spawania musi miec parametry spawu odpowiednie do obciazenia przypadającego na HEB. No i śpisz spokojniej pod takim HEB-em Sugeruje zawsze wszystko mierzyc jednym metrem. Ja mialem taśmę 25 m i tą zmierzylem odl na murach, zawiozlem ją do Centrostalu i wg niej przycieli kawalki, i potem spawacz tą samą taśmą ostatecznie wymierzył długość ostateczną do spawania. Pamiętaj, że 1 cm HEBa kosztuje ok. 2,6 zł. !!!!!!!! To jedno piwo .... HEBy powinny stać na stemplach tak, aby nie dotykal niczego i dopiero wtedy można zalewac wieniec. U mnie wymyslili, zeby sie nie wysilac ze stemplami, podporke na ktorej HEB lezal na poduczce betonowej. W czsie wylewania wienca beton MA sie dostac pod niego. Wszystko wygląda dosyc solidnie. Zapomnialem tylko pomalowac koncowki HEBa, ktore znalazły sie w wieńcu. ale coż ... Nic mu sie chyba nie stanie za mojego życia ... Jesli potrzebujesz wiecej szczegółów pisz i pytaj. Mam pare fotek, wiec jak cie interesuja rowniez daj znac i podaj adres, na jaki mialbym je wyslac. Powodzenia (i silnych nerwow !).

Dzięki hobo, ale sprawa juz sie przedawnila. HEB-y juz leza na murach ladnie pospawane. Z łazienkiw wolałbym nie rezygnowac, bo jest w dobrym miejscu i wlasnie z oknem. Kosztowal mnie ten strop, ale coz ....chcialem rower, no to musze teraz pedałować ... Poza tym, ta Bydgoszcz ..., dzieki za podpowiedz, ale taniej wyszloby mi zacząć budowe od poczatku jak wozic HEBy stamtąd.

Wreszcie drgnęło, wczoraj załatwiłem w Centrostalu nieszczęśne HEB-y. Udało sie kupić dwa odcinki po 12 m i dwa po 1,2 m. Cena szokuje. 6960 zł polskich. Do tego koszt transportu - 100 zl. Do tego doszedl koszt projektu spawu - 100 zl (bo taki lepiej zaltwic, zeby ten kto spawa wiedzial jak i co, no i zebysmy mogli spac spokojnie, ze belka nie pusci na spawie jak bedziemy sobie smacznie spali w zime, a nawali metr śniegu na dach). Spawanie ok. 500 zl, do tego znowu koszt transportu na budowe no i dwig, podejrzewam ok. 300 zl. Razem uzbiera sie okragla sumka 8000 zl ZA SAME BELKI STROPOWE !. Mysle, ze panowie konstruktorzy nie przewidzieli takiego obrotu rzeczy, a szkoda. Więzba plus belki drewniane na strop kosztowaly mnie ok. 7000 zl. HEBy plus reszta okuć i butów na belki drewniane w wieńcu sadze, zę nastepne 1000 zl. Powstaje koszt ok. 16 tys. zlotych. Za tyle to bym kupil pewnie material drewniany na strop i więżbę na DWA DOMY ! No coz, kto to mogl przewidziec, ze pare miesięcy temu stal skoczy o ok. 60 % ? Parafrazujac słowa Niemena rzekłbym - dziwny jest ten kraj ... Jutro dzień szczególny. Kladziemy HEBy na mury. mam nadziej, ze wreszcie robota ruszy. Wszyscy, z ktorymi rozmawiam robią takie oczy jak slysza o tych HEBach i ich koszcie. Ja juz sie tylko smieje ....., bo coz mi innego pozostalo ....

Wreszcie drgnęło, wczoraj załatwiłem w Centrostalu nieszczęśne HEB-y. Udało sie kupić dwa odcinki po 12 m i dwa po 1,2 m. Cena szokuje. 6960 zł polskich. Do tego koszt transportu - 100 zl. Do tego doszedl koszt projektu spawu - 100 zl (bo taki lepiej zaltwic, zeby ten kto spawa wiedzial jak i co, no i zebysmy mogli spac spokojnie, ze belka nie pusci na spawie jak bedziemy sobie smacznie spali w zime, a nawali metr śniegu na dach). Spawanie ok. 500 zl, do tego znowu koszt transportu na budowe no i dwig, podejrzewam ok. 300 zl. Razem uzbiera sie okragla sumka 8000 zl ZA SAME BELKI STROPOWE !. Mysle, ze panowie konstruktorzy nie przewidzieli takiego obrotu rzeczy, a szkoda. Więzba plus belki drewniane na strop kosztowaly mnie ok. 7000 zl. HEBy plus reszta okuć i butów na belki drewniane w wieńcu sadze, zę nastepne 1000 zl. Powstaje koszt ok. 16 tys. zlotych. Za tyle to bym kupil pewnie material drewniany na strop i więżbę na DWA DOMY ! No coz, kto to mogl przewidziec, ze pare miesięcy temu stal skoczy o ok. 60 % ? Parafrazujac słowa Niemena rzekłbym - dziwny jest ten kraj ... Jutro dzień szczególny. Kladziemy HEBy na mury. mam nadziej, ze wreszcie robota ruszy. Wszyscy, z ktorymi rozmawiam robią takie oczy jak slysza o tych HEBach i ich koszcie. Ja juz sie tylko smieje ....., bo coz mi innego pozostalo ....

Martwy okres.... , zrobili apre szalunkow i zalali poduszki pod belki stalowe. tak jak w projekcie, min 15 cm w dol a na boki ...., na oko, bo projekt tego juz nie precyzuje Zapomnialem sfotografowac zbrojenie a mowie wam, byloby co pokazac, solidne z 16-tki i co 8 cm strzemiączka. Samo zbrojenie podciągu pod belke wazylo chyba ze 100 kg. Poza ty, nic ciekawego sie nie dzieje. Aha, wydatki zaczynają mnie martwic, stal na zbrojenie 900 zl (wszystko przez tych Azjatów) o piasku i zwirze juz nie wspomne, a tu jeszcze za więźbe trzeba zapłacic (8000 z konserwacja, okna 12000 no i te HEB-y tez pewnie z 7000 nie liczac transportu i wrzucenia na mury dźwiegiem ). Super, zaraz jade po kolejna transzę z banku z nadzieja, ze mi ją dadzą (to niebezpieczne budowac z kredytu, bo bodziec do oszczedzania jest zredukowany). na razie tyle ....

Martwy okres.... , zrobili apre szalunkow i zalali poduszki pod belki stalowe. tak jak w projekcie, min 15 cm w dol a na boki ...., na oko, bo projekt tego juz nie precyzuje Zapomnialem sfotografowac zbrojenie a mowie wam, byloby co pokazac, solidne z 16-tki i co 8 cm strzemiączka. Samo zbrojenie podciągu pod belke wazylo chyba ze 100 kg. Poza ty, nic ciekawego sie nie dzieje. Aha, wydatki zaczynają mnie martwic, stal na zbrojenie 900 zl (wszystko przez tych Azjatów) o piasku i zwirze juz nie wspomne, a tu jeszcze za więźbe trzeba zapłacic (8000 z konserwacja, okna 12000 no i te HEB-y tez pewnie z 7000 nie liczac transportu i wrzucenia na mury dźwiegiem ). Super, zaraz jade po kolejna transzę z banku z nadzieja, ze mi ją dadzą (to niebezpieczne budowac z kredytu, bo bodziec do oszczedzania jest zredukowany). na razie tyle ....

Mam pytanie, po co podnosicie dach w IRMIE ? Z obawy o zbyt duży nacisk w czasie zimy ? Widze, że soą osoby, które zdecydowały sie podnieść do kąta 25 lub nawet 30 stopni. Czy w związku ze zmianąstropu ? ja nie obawiam się o dach, jesli połoze HEB-y. A moze to rowniez ze wzgledo estetycznych ?